Cześć
Wracam do tematu po baaaardzo długiej przerwie. Części przyszły i zamonowałem je. Dodatkowo na lagach poszedłem w doł o jakis 8-10 mm. Po tej operacji matocykl obniżył się o ok. 3,5 cm co dla mnie jest już znaczącym uławieniem podczas np. cofania motocykla

Co do właściwości jezdnych trudno mi się wypowiadać gdyż za dużo sobie nie pojeździłem przed obniżeniem. Po 2 sezonach moge tylko powiedzieć że był to dobry krok. Alternatywą była sprzedaż mojej wymażonej maszyny. Z czystym sumieniem moge polecić rozwiązanie dla tym, dla których VFR-ka jest nieco za wysoka.
Na koniec kilka (małych) minusów:
Po obniżeniu motocykla stopka boczna jest nieco za długa. Oczywiście da się na niej stabilnie postawić motocykl, jednak odchylenie od pionu jest nieznacznie. Trzeba wybierać dobre miejsca albo tak jak ja to robie, stawiac moto na podnóżek centralny.
Jeśli zaś chodzi o podnożek centralny to tutaj trzeba sobie wyrobić technikę stawiania na niego motocykl. Po obniżeniu trzeba cały motocykl podnosić o te 3,5 cm wyżej zanim stanie na podnóżku. Da się to jednak szybko opanować.