rozmiar sprężyn przedniego zawieszenia

Awatar użytkownika
Shoov
klepacz
klepacz
Posty: 813
Rejestracja: pn 05 gru 2005, 20:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

rozmiar sprężyn przedniego zawieszenia

Post autor: Shoov » czw 28 gru 2006, 12:36

Znowu dostałem przydługawe sprężyny :???: zamawiałem do rc36I 90-91, powinny mieć długość 413,6mm wg serwisówki, dostałem o długości 430mm :evil:
Na reklamacje dostałem następującą odpowiedz:

Witam,
Akcesoryjne sprężyny progresywne - z informacji jaką otrzymaliśmy
wynika, że
niemuszą mieć takiej samej długość jak w oryginale.
W załączniku plik z rocznikami oraz typami do jakich są przeznaczone te
sprężyny wg producenta.
Pomyłka nie nastąpiła.
W oryginale nie występują sprężyny progresywne.

Wg danych
VFR 750 od rocznika 90 do 93.

MOTOBOT

I teraz nie wiem czy mam je upychać na siłe w lagi, reklamować czy dociąć samemu o te 14mm, i jakie będą konsekwencje wciśniecia ich takich jakie są poza utwardzeniem?
Wg tego pdfa faktycznie powinny pasować do wszystkich rc36I

seba_VF750FR
klepacz
klepacz
Posty: 901
Rejestracja: ndz 19 mar 2006, 22:14
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontakt:

Post autor: seba_VF750FR » czw 28 gru 2006, 13:11

u mnie w VFie tez wystają lekko ponad 1,5cm i powiem ze zawiecha mogłaby być nawet twardsza. Zdaje mi sie ze pozostaje Ci tylko zlozyc i przetestowac zachowanie motocykla.a co do zakupow w motobocie to... :twisted: :evil: :mad:

Awatar użytkownika
Shoov
klepacz
klepacz
Posty: 813
Rejestracja: pn 05 gru 2005, 20:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Shoov » czw 28 gru 2006, 14:31

nie wiem czy je tam wcisne, czy bede w stanie zakretki dokrecić :???: wg ulotki producenta powinny pasować do rc36 vfr 750F 90->94 i do 94-> tez, nic z tego @!#$@!#$ nie rozumiem, "motoshrot" pewnie nie uzna reklamacji bo producent twierdzi ze pasują.

seba_VF750FR
klepacz
klepacz
Posty: 901
Rejestracja: ndz 19 mar 2006, 22:14
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontakt:

Post autor: seba_VF750FR » czw 28 gru 2006, 14:59

wcisniesz napewno ,ja w vfie jak zakladam to klucz na dlugiej przedluzce kręcąc dociskam, lekko nie jest ale daje sie dokrecic. przód oczywiscie w gorze .

Awatar użytkownika
Shoov
klepacz
klepacz
Posty: 813
Rejestracja: pn 05 gru 2005, 20:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Shoov » czw 28 gru 2006, 16:41

no nic wcisnalem :biggrin troche twardy ten przod teraz, ale moze mi lapy nie odpadna podczas jazdy, tyl jest zdecydowanie bardziej mientki :disagree ... ale z tym to juz chyba nic nie zrobie.

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » sob 30 gru 2006, 21:38

... to nic nie normalego, sprężyny zawsze sie "upycha", a odp z motob, jest tradycyjna :killer - ZAMAWIANA PRZEZ CIEBIE SPRĘŻYNA POWINNA MIĘC WYMIAR PODANY W SM
pzdr
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Awatar użytkownika
Pawel
pisarz
pisarz
Posty: 349
Rejestracja: pn 15 maja 2006, 08:28
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Pawel » ndz 31 gru 2006, 00:21

Nieprawda. Sprężyna progresywna, akcesoryjna, nie musi miec identycznego ksztaltu, dlugosci itp. W wielu motocyklach jest ona znacznie głuższa, prawie dwukrotnie i nie zaklada sie wtedy rurkowej tulei dystansowej.

Pawel
Gwiaza rocka, czarny koń wyścigów motocyklowych, kwiat polskiego dziennikarstwa, mistrz obiektywu - ot zwykły skromny chłopak ...

Awatar użytkownika
Shoov
klepacz
klepacz
Posty: 813
Rejestracja: pn 05 gru 2005, 20:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Shoov » czw 04 sty 2007, 11:52

bez tulei sprężyna lata w ladze, z tuleja zawieszenie jest baaardzo twarde, żeby dokręcić zaślepki musiałem sie niemal na nich położyć, wg papierka spręzyna pasuje do tego modelu(a raczej do wszystkich rc36) choć na stronie wirth-a można wyszukać dwie pozycje , do vfr 90-91 i do 92-93 jeśli dobrze pamiętam. osobiście uważam że omyłkowo dostałem sprężyny do 92-93 które są dłuższe, tyeoretycznie nie mam co reklamować bo tak jak pisze na kartce od producenta pasuje do wszystkich rc36, i jak mówie da się je wcisnać faktycznie.
Nie jestem zadowolony z zakupu w MOTBOCIE zwłaszcza ze rozmawiałem z facetem i mówiłem mu że sprężyny maja być takie a takie wg serwisówki, podałem mu nr ramy
wszystko co trzeba, odpisał:

> Witam,
> Sprężyny są na magazynie, dostępne w sprzedaży, dostawa następny
tydzień,
> Długość taka jak w oryginale, lecz w mm nie mają danych.

Mógł przynajmniej sprawdzić przed wysyłką czy ma taki wymiar jaki mu podałem zwłaszcza że mu na to zwracałem kilka razy uwage.

Swoją droga nie wiedziałem że zakup sprężyn to takie wielkie halo, larsson nie dał rady, motobot wg mnie też.

Na wiosne pewnie będe dorabiał tulejki do regulacji tych sprężyn :neutral: generalnie strata czasu, nerwów no i pieniędzy.

Awatar użytkownika
Pawel
pisarz
pisarz
Posty: 349
Rejestracja: pn 15 maja 2006, 08:28
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Pawel » czw 04 sty 2007, 12:28

No jak tak to wygląda to faktycznie lipa. Nie raz montowałem sprężyny progresywne i nie było problemu. Nie dałeś za duzo oleju czasem? Sprężyna progresywna jest zrobiona z grubszego drutu i tak na prawdę różnica jest znaczna. Ja zawsze robiłem pomiar ze starą spręzyną (tak tak - ze sprezyną, nie bez niej jak podaje serwisówka) a potem zalewałem go na dokładnie taką samą wysokośc z nową.

Pawel
Gwiaza rocka, czarny koń wyścigów motocyklowych, kwiat polskiego dziennikarstwa, mistrz obiektywu - ot zwykły skromny chłopak ...

Awatar użytkownika
Shoov
klepacz
klepacz
Posty: 813
Rejestracja: pn 05 gru 2005, 20:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Shoov » czw 04 sty 2007, 13:18

Zalałem równe 394 oleum do każdej lagi, poziomu nie mierzyłem, stare sprężyny tez miałem progresywne, ta sama średnica tylko inna długość, więc chyba nie ma co porównywać, zawieszenie pracuje raczej ok nie jest kołkowate itp. więc wydaje mi się że poziom jest ok, wirth tez podaje że włazi 394 oleju zarówno ze sprężynami 90-91 jak i 92-93
http://www.wirth-federn.de/suchergebnis.php
poprostu w porównaniu z tyłem przód mam zajebiście twardy a tył juz jest skręcony na max, zastanawiam się jak będzie się na tym jezdziło.
Sprawdze jeszcze ten poziom oleum ale wydaje mi się że tylko tulejki mnie uratują na wiosne.

Awatar użytkownika
Pawel
pisarz
pisarz
Posty: 349
Rejestracja: pn 15 maja 2006, 08:28
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Pawel » czw 04 sty 2007, 15:09

Wiesz ostatecznie pozostaje skrócenie tych nowych sprężyn. Wiesz, jak kasa poszła z błoto, to można i tak zaeksperymentować. Ale moze poczekaj do wisony, zobacz jak sie to bedzie zachowywać w praktyce. Za twardy przód w połączeniu z miekkim tyłem moze powodowac nieharmonijne zachowanie motocykla.

Pawel
Gwiaza rocka, czarny koń wyścigów motocyklowych, kwiat polskiego dziennikarstwa, mistrz obiektywu - ot zwykły skromny chłopak ...

seba_VF750FR
klepacz
klepacz
Posty: 901
Rejestracja: ndz 19 mar 2006, 22:14
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontakt:

Post autor: seba_VF750FR » czw 04 sty 2007, 15:49

shimmy!!! wiem coś o tym........... po wymianie tulejek przednie zawieszenie zaczeło ciezko chodzic i nawet przycinać się ,kilka razy tak zamajatło mi kierą ze myślałem ze sie rozwale,ale z czasem rozchodziły się i jak do tej pory jest OKa ,sądze ze u Ciebie tez bedzie dobrze.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości