VFR-OC Poland ForuM

Jako, że nie mam doświadczenia w organizacji grupowych wyjazdów rzucę tylko propozycje. Wiele osób pisze, że marzą im się alpejskie serpentynki.

Co byście powiedzieli na spełnienie tych marzeń i zorganizowanie wyjazdu?

Ja może bym się pisał, ale trochę krócej, bo będę miał jaja z urlopem w tym terminie, no i

ten apartament mi nie pasuje, wole hardcore pod namiotem...

P.S.
Ta trasa wygląda tak samo tam i z powrotem??

Wszystko, łącznie z trasą do dogadania. Namiot o tyle gorzej, że Austrii camping (namiot + moto) to koszt ok 10-15 €, a nocleg z łazienką wychodzi 15€ od łepka.

Wojtek86, planuję taki wypad w alpy w drugiej połowie lipca, podobne atrakcje, dużo jeżdżenia najciekawszymi odcinkami, noclegi gdzieś "po drodze" - alpy austriackie, potem dolomity i passo stelvio, no może ciut dalej, liznąć szwajcarii...
Jeśli termin Ci odpowiada to możemy się spotkać i podyskutować...może osiągniemy kompromis...

Co do terminu lipcowego to będę mógł się wypowiedzieć dopiero końcem marca

Pamiętaj że we wrześniu na wyższych przełęczach często zalega śnieżek dlatego wybrałem lipiec - ciepełko i dzień długi...

olo, tak tak TY planujesz!!

olo pisze:Pamiętaj że we wrześniu na wyższych przełęczach często zalega śnieżek dlatego wybrałem lipiec - ciepełko i dzień długi...

Byłem 2 lata temu w drugim tyg. września i było cieplutko

Też wybieram się w Alpy ale jeszcze nie wiem dokładnie kiedy. Znalazłem fajną stronę z trasami itp.
http://www.motorrad.kaernten.at/?LAid=2 ... 728&jid=SO

slawoo pisze:olo, tak tak TY planujesz!!

Ty fucktycznie myślałeś że Cię zabiorę ? sieroto......

Cześć,
No widzę że szykuje się wyjazd - marzenie Propozycja jak najbardziej do rozważenia, tyle że bardziej podoba mi się termin zaproponowany przez Ola - druga połowa lipca. Jeśli już miałbym jechać, to raczej z opcją spania na kwaterce, namioty sobie daruję
Inna opcja że teraz po przesiadce na gołego B12 mogę nie utrzymać tempa autostradowego z Wami
Najważniejsza kwestia to jednak finanse - jeśli ktoś już ma doświadczenie, to prosiłbym o oszacowanie kosztów takiego wyjazdu - żebym się nie przeliczył. Wydaje mi się że nie powinno wyjść dużo więcej niż 4000-4500 na 7-8 dni/ 2 os. - ale może się mylę
pozdrowionka

Wojtek proponuje Ci jeszcze do zobaczenia pozostale trasy alpejske w Austrii a mianowicie Nockalmstrasse; Gerlos Alpenstrasse i Villacher Alpenstrasse.

Co do terminu, to na nartach rozmawialem z Austeriakiem mieszkajacym w okolicach Nockalm i mowil ze najlepszy czas na jazde tam to poczatek wrzesnia ze wzgledu na jeszcze dobra i pewna pogode oraz na to ze nie ma juz takiego tloku bo juz jest po sezonie urlopowym.

Więc już na 75% wiem, że w moim przypadku termin lipcowy wchodzi w grę. Ale wolałbym koniec sierpnia
Co do prędkości to nie przewiduje przelotówki większej niż 130km/h (uraz po 100€ mandatu )

Przed wakacjami zrobimy listę, zainteresowani spotkają się i dogadają szczegółowe szczegóły

Ode mnie pojedzie od 1-4 moto

To ponaglam pytanie o koszty takiego wypadu. W jakiej kwocie uda się zamknąć całe przedsięwzięcie... ?

W lipcu w dwie osoby na 13 dni ( w tym 3 byczenia) wyszło nam 5 500 zł przejechane 4 100 km. Spanie w kwaterach/hotelikach. Na przejazdy dzienne bez ciśnień, z zatrzymywaniem na fotki nie liczcie na więcej niż ok. 250 km. Trasa Wojtka86 omija fajne drogi wokól Cortiny d" Ampezzo (polecam, chyba najładniejsza część Alp). W okolicy wybranego apartamentu możecie zaliczyć przełęcze Passo d" Gavia 2621 mnpm. (Ponte di Legno - Bormio) czy Passo del Rombo 2502 mnpm. (Moso In Passiria - Solden), nie mówiąc już o Stelvio. Gavia może sprawia mniejszą frajdę na motocyklu, ale wrażenie ogólne dużo większe od pozostałych. Droga po południowej stronie ma szerokość ok. 2m, żadnych murków, barierek itp, stada owiec na drodze. Przełęcze (drogi) na których byliśmy możemy uszeregować:

Motocyklowo (przyjemność z jazdy np. większe prędkości)
1.Nockalm
2.Grossglockner
3.Rombo (Timmelsjoch)
4.Stelvio
5.Gavia
6.Malta
7.Gerlos

Ogólne wrażenie
1.Gavia
2.Grossglockner
3.Stelvio
4.Rombo
5.Nockalm
6.Malta
7.Gerlos