Woodstock 2007

Post autor: **Draghar** » wt 19 gru 2006, 21:58

Tak sobie mysle ze trzeba bedzie zaprojektowac kask do jazdy i picia piwa jednoczesnie.
Musze sprzet przygotowac do sezonu a tu w kieszeni pustka sie zrobila
kase za wymyslenie takiego cuda moze dostane
jak w 3 tygodnie zrobie jakies 6 tysi to kasy pojdzie
zaczynam projektowc

Post autor: **Draghar** » wt 19 gru 2006, 23:00

hym
z jaraniem to odpada
nie lubie dymu - chyba ze palonych opon
a co jak co mi kask nie przeszkadza w bzykaniu

[ Dodano: 2006-12-19, 23:01 ]
na czym ty kask nosisz SOWA

Post autor: **Draghar** » pt 22 gru 2006, 23:52

Mała dygresja - co to za lajba na twoim zdjeciu
po jakich to mozach i oceanach sie rozbijales?
no i czym?
po kole sterowym ciezko mi okreslic co to za krypa

pozdro

Post autor: **radkowo** » czw 04 sty 2007, 05:43

na wostokach bylem maszyna juz 4 razy. ostatnio z gdyni przytelepalem sie z 3 vfrkami

impreza zajebista, piwko pyszne, duzo kurzu i brudu. zadnego strachu o maszyne - staly przy glownej drodze. przyjechalismy juz w srode, w czwartek wycieczka do berlina.
kto nie byl na wostoku niech zaluje !!! fajne kapelki, kilka scen, na ktorych gra rozna muzyczka, duzo ciekawych rzeczy do zrobienia, miejsc do odwiedzenia, syfiaste budy z jedzonkiem, sklepiki, kramiki, wystawy, podgadanki, zaplecze sanitarne, miasteczko piwne (tzn spora metropolia), kupa ludzi a przed wszystkim niezapomniany klimat, poczucie beztroski, ktore bedzie sie za wami ciagnac dlugo po powrocie

Post autor: **Draghar** » czw 25 sty 2007, 12:22

Szkoda że nie trafiliśmy na siebie.
Ja też jechalem do berlina w czwartek (wtedy XJ 600)
potem jeszcze w sobote rano po mojo vfr-ke
Zakupy w Louisie to obowiązkowy punkt programu

Pozdro

Post autor: **mors** » pt 02 lut 2007, 00:13

Draghar,
to tym razem ja zaczekam na Ciebie w 3mieście - tylko przyjedź co najmniej dzień wcześniej... albo dwa

tak zerknąłem na mapę jednym okiem i możemy się spotkac w Starogardzie - najlepiej pod Polmosem mają dobrze zaopatrzony sklepik

Post autor: **Draghar** » pn 05 lut 2007, 16:10

HEHE
pomysl niezly ale jak sie zatrzymamy tam na dluzej to jeszcze nie dojedziemy
jestem za

Post autor: **mors** » śr 07 lut 2007, 22:19

to musimy wyjechać tydzień wcześniej. Mam zaprzyjaxnionego majstra na rektyfikacji. jaki oni bimberek kręcą mniam mniam

Post autor: **Draghar** » pn 12 lut 2007, 09:17

no to mozemy sie wybrać
pogorszy sie nam tylko poziom krwi w alkocholu

A tak poza tym to ja sie na woodstock wybieram
bede jechal pewnie kilka dni wczesniej zeby o berlin zachaczyc
kto chce sie przylaczyc niech krzyczy
im bedzie nas wiecej tym weselej
pzdr

VFR-OC Poland ForuM

Woodstock 2007

jade nie ma bataaaaaa

Kto jest online