VFR-OC Poland ForuM

Witajcie
Jako, że do Lublina jest sporo z Gdańska poszukałem cos bliżej do pośmigania
Dał mi cynk mój człowiek w Poznaniu, iż co środę od 15.00 można śmigac na torze.
Koszt wjazdu 100 zł
Jeden z lepszych torów w Posce- udostepniony dla nas? super sprawa
Tor Poznań ma obecnie ponoć nowa nawierzchnię - która az się prosi o przycieranie sliderów.
Chciałbym zatem wybrac się i podpytuje czy ktos jeszcze z Was jest zainteresowany?
Można by było pośmigac razem...
Pozdrówka

Musze Cię rozczarować.
Tor nie tylko dla nas i całe mnóstwo motocykli. Od znajomków wiem, że taka ilość motków i duże prędkości nie szły w parze. Poza tym sprawdzają głośność wydechów, chociaż w favierka nawet na akcesoryjnych nie jest głośna

Skubi pisze:Musze Cię rozczarować.
Tor nie tylko dla nas i całe mnóstwo motocykli. Od znajomków wiem, że taka ilość motków i duże prędkości nie szły w parze

wiem wiem , że nie tylko dla nas..
Ale bikerzy podzieleni sa na grupy i wtedy daje jakoś się to połączyć..

Ale grupa to 60 mot. (chyba) co daje na torze odstepy ok 50-60 metrów. Prędkości rzędu 2,0 zł i gość przedemną, który nie wiem co może odpalić Chociaż nie pękamy, napewno kiedyś pojedziemy

Art, JESTEM ZDECYDOWANY JECHAĆ !!! Rozmawiałem wcześniej w tej sprawie z Benitto, ciekawe czy coś działa w temacie - na pewno się odezwie w temacie
Póki co - zajebiście że też o tym pomyślałeś - już w zeszłym sezonie chciałem jechać ale się nie udało, teraz nie odpuszczę ! Ciekawi mnie frekfencja na takich treningach - głupio by było przyjechać i się nie załapać trzeba by się dowiedzieć jak to wygląda...

Dla zainteresowanych - wszystko jest na tym forum:

http://www.wyscigi.motogp.pl/showthread.php?t=2850

Skubi pisze:Ale grupa to 60 mot. (chyba)

Nie wiem skąd masz te dane..
Osoba która załatwia mi wjadz wspomina o znacznie mniejszej liczbie zainteresowanych....

Skubi pisze:Prędkości rzędu 2,0 zł i gość przedemną, który nie wiem co może odpalić Chociaż nie pękamy, napewno kiedyś pojedziemy

200? Nie , mnie to nie bawi.. Na tor jadę by w końcu poskładać się w zakrętach, powycierać slidery , wejśc na kancik opon
260 to se moge zrobić na autostradzie a tu pocwiczyc technikę

Zresztą - do niczego nie zmuszam- po prostu daję znać gdyby ktokolwiek chciał na torze jeździć

Art pisze:

Skubi pisze:Ale grupa to 60 mot. (chyba)

Nie wiem skąd masz te dane..
Osoba która załatwia mi wjadz wspomina o znacznie mniejszej liczbie zainteresowanych....

I tutaj się GRUBO mylisz. Proszę, wejdź w podany przeze mnie link i poczytaj trochę o treningach w Poznaniu.

Powiem tak.

Rozmawielem kilkakrotnie z Automobilklubem Wielkopolskim o mozliwosci wynajecia toru dla nas. Nie mam jeszcze zadnej konkretnej odpowiedzi, ale zaden weekend w tym roku nie wchodzi w gre, gdyz brak terminow. Jezeli chcialibysmy nawet w tygodniu, to koszty sa gigantyczne, choc jeszcze czekam na konkretna odpowiedz.

Po rozmowie z Danielem954, wiem ze jazda jest 3 x po 20 minut
badaja wydechy, ale nie ma tragedii.

Informacje z Automobilklubu mowia, iz przy dobrej pogodzie jest nawet ponad 100 motocykli.

Dzwony, jezeli juz sie przytrafia, to raczej konkretne, wiec jezeli tam jechac, to tylko z moto na przyczepie. Uszkodzenia przy tych predkoscia i na wcale nie banalnych zakretach sa dosc powazne. Sam widzialem motocykle ladujace na siatce, a nawet poza nia. Sprzety do kasacji...czego nikomu oczywiscie nie zycze.


Jak bede mial jakies swieze informacje, bankowo dam znac, gdyz sam chetnie polatam..

Na forum które cytował rinas piszą że mimo iż jest ponad setka maszyn to na torze się tego nie odczuwa - jestem dobrej myśli (szkoda tylko że to TYLKO 3X20 min. ale z tego co wiem to i tak na początek w zupełności wystarczy).
Zgrajmy się na jakiś termin żeby było nas paru do polatania.....

20 minut zapier* spokojnie wystarczy, zwłaszcza że to szybki tor a nie jakiś lublin/radom.

Art, w winklach też się 50 nie jedzie

Art pisze:200? Nie , mnie to nie bawi.. Na tor jadę by w końcu poskładać się w zakrętach, powycierać slidery , wejśc na kancik opon
260 to se moge zrobić na autostradzie a tu pocwiczyc technikę

Przecież technikę ćwiczysz właśnie w Lublinie. W Poznaniu jężdząc w zakrętach np. 100 kmh przy gościach lecących w tych samych miejscach 150 można poćwiczyć conajwyżej technikę lotu

Skubi, MOTOCYLKIŚCI SĄ PODZIELENI NA GRUPY W ZALEŻNOŚCI OD STOPNIA ZAAWANSOWANIA W JEŹDZIE więc sytuacja o której piszesz jest dość mało prawdopodobna, mam zresztą wrażenie że dziwnie się czepiasz mimo że temat niespecjalnie Cię interesuje. Jedno słowo przychodzi mi na myśl - NEGATYW...... Nic fajnego, wiesz........ Może lepiej się nie wypowiadaj, śledź sobie temat a jak wrócimy i będziemy sie żalić na warunki i liczyć straty po glebach - będziesz mógł powiedzieć : "a nie mówiłem?!?!?!"

pozdrawiam

olo, może trochę źle zrozumiałeś Skubiego. Chyba raczej się nie czepiał, przynajmniej ja tak tego nie odebrałem

Ale fakt jest taki, że technikę można ćwiczyć zdecydowanie mocniej w Lublinie, gdzie ciągle leci się na kolanie i w dość dużym złożeniu, przy relatywnie niskich prędkościach. Mówię to po jednej wizycie na tym torze.

Po Poznaniu nie jeździłem nigdy, ale jestem raczej w temacie i na bierząco ze wszystkim, i odnośnie treningów - chłopaki z http://www.wyscigi.motogp.pl śmigają regularnie, niektórzy narzekają na tłok, innym to akurat nie przeszkadza. Napewno 3x20 minut to mało... Jak by były sesje 3x60 to by też pewnie jednak wszystkim nie dogodził, bo by było za długo. Także szkoda głównie tego, że jest zdecydowanie zbyt mała dostępność do toru, i tak jak napisał Benitto, ceny są astronomiczne za wynajęcie toru na wyłączność

Nie czepiam się, tylko chodzi o to, że podział na grupy nie wychodzi idealnie i słyszałem już opowieści,że nagle w szczycie zakrętu wyrastają motocykle. Nie chce aby ktoś się napalał i ćwiczył technikę nie tam gdzie trzeba. W Poznaniu trzeba zapier..... Na tor napewno pojadę w tym roku, nie martw się, może razem pośmigamy

peace


W sumie to nie mi wyjeżdzali więc możemy uznać, że nie było takich sytuacji. Olo, niektórzy nie wiedzą po co są takie tory ten w Poznaniu, zakładam, że nie wśród nich Ownersów. Wydaje mi się, żeby jechać na Poznań trzeba juz mniej więcej wiedzeć o co chodzi w jeździe na torze. Z tego co mi mówili znajomi nie wszcy wiedzą. Nie lepiej najpierw poćwiczyć w Radomiu, Lublinie itd.

Tak jak wcześniej już pisałem, ja też jestem chętny żeby pośmigać. Może nie lipiec, bo szykują się Alpy, ale sierpień/wrzesień bardzo chętnie.