Cały rok nie da się jeździć na naszych motocyklach


Już planuje następne imprezy jesienno, zimowo, wiosenne.
Na przykład:
•jesienną włóczęgę z plecakiem po Jurze Krakowsko Częstochowskiej,
•wypad w Bory Tucholskie albo w Lasy Kielecczyzny,
•narty w Bełchatowie i w Wiśle,
•może jakiś paintball albo podchody po bunkrach.
•????
To wszystko to imprezy dwu trzydniowe, weekendowe. Nie jest potrzebna wielka kasa. Max kilkadziesiąt zł. A jak będzie wyjazd grupowy to będzie jeszcze taniej (wprawdzie ścisk w pokoju shcroniska ale przynajmniej fajnie).
Jeżeli jesteście zainteresowani tematem lub macie inne propozycję to zapraszam do dyskusji.
Będę na bierząco Was informował.
szerokości
PP