Strona 1 z 2
a może by tak mały wypadzik w góry w weekend 15 - 16 XI?
: śr 12 lis 2008, 12:34
autor: Janusz B.
Siemka! Pisałem juz o tym w Shout Boxie, ale pewnie Kornik zaraz wstanie i zagada wątek zdając nam relację ze swojego dzisiejszego dnia

, więc dla bezpieczeństwa zdecydowałem się załozyć tutaj ten temat.
Usłyszałem dziś, że 20 XI ma zacząć sypać śnieg. Pomyślałem więc o jakiejś przyjemnej trasie, która mogłaby (oby nie) okazać się ostatnim tegorocznym wypadem.
Pomysł mam taki:
http://mapy.google.pl/maps?f=d&saddr=wa ... .37207&z=7
Start w sobotę rano, nocleg w słowackiej miejscowości LENDAK (oznaczonej na mapie jako pkt B) i w niedzielę powrót do domu trasą przez punkt C.
Byłoby super, gdyby po drodze podłączył się ktoś spoza Warszawy.
Taka okazja może się już w tym sezonie nie powtórzyć. Co Wy na to?
: śr 12 lis 2008, 13:09
autor: lolek
Brzmi ciekawie ,

jezeli będzie dobra pogoda

: śr 12 lis 2008, 13:26
autor: Piotras
Może się skuszę, o ile tempo będziecie mieli umiarkowane, a nie zabójcze
Jano takie zapytanie co do trasy, czy nie lepiej ominąć A1 i polecieć przez Liptowski Hradok, a potem pod Tatrami przez Strbskie Pleso? Ja tak zawsze tam jeżdżę i jest bosko.
Szkoda tylko, że za dnia chyba nie da się objechać takiej trasy, a wieczorem wiadomo zimnica straszna.
: śr 12 lis 2008, 13:51
autor: Janusz B.
Piotraszewo- trasę, którą zaproponowałem należy traktować jako wstępny szkic. Jeśli znasz jakieś warte odwiedzenia drogi w tamtym rejonie, to będziesz robił za przewodnika
A jak będzie za zimno, to się za3mamy i poszukamy noclegu. Coś się wymyśli - ja po prostu bym chciał wsiąść na moto i przejechać się na południe. Bez planów i innych takich - jechać dopóki będzie z tego frajda...
P.S. Piotraszewo to na mazurach, a tu wszyscy mówią, że Ty Ślązak jesteś. Gubię się już w tym rozgardiaszu...
: śr 12 lis 2008, 14:33
autor: Piotras
Wyboru dużego nie ma, bo raptem jedna ścieżka leci pod Tatrami, ale warto ją odwiedzać każdego razu, oby tam jeszcze śniegu nie było, bo w zakopcu ponoć już pruszy.
Faktycznie, to jednak nie tylko Luke jest z Mazur, w przyszłym roku muszę koniecznie odwiedzić rodzinne Piotraszewo!
: śr 12 lis 2008, 14:35
autor: ppamula
A może by tak od razu po południu w piątek i zanocować jeszcze gdzieś po drodze to całe góry i serpentyny bysmy zaliczyli w jasny dzień?
: śr 12 lis 2008, 14:42
autor: mrf
Taki mały offtop.
: śr 12 lis 2008, 15:02
autor: Janusz B.
[b]ppamula[/b] pisze:A może by tak od razu po południu w piątek
Nie wiem jak inni zainteresowani, ale ja w piątek mógłbym wyjechać z Warszawy najwcześniej około 18. Czyli akurat jak już panuje ciemnica i zaczyna się piździawa...

Nie mówię, że "się nie da", bo "się da", ale nastawienie do takiego scenariusza mam raczej sceptyczne.
Gdyby udało nam się wyruszyć w sobotę powiedzmy o 8, mielibyśmy 8 godzin dnia. A to powinno wystarczyć na dotarcie do Lendaka, czy gdzieś w tamtą okolicę.
W niedzielę start w drogę powrotną około 10 i góry mamy przejechane o jasnej porze dnia. Ściemniać by nam się zaczęło dopiero gdzieś w okolicach Warszawy...
: śr 12 lis 2008, 16:29
autor: KolczyK
w nocy wróciliśmy z Berlina, było ok 9 stopni i robiło się coraz zimniej, na raz 150km dcie radę

ciachnęliśmy od 6 rano 1200km, ale było dość dużo długich postojów.
Faktycznie już zaczyna być zimniej w górach niż u Nas na pomorzu.
: śr 12 lis 2008, 18:20
autor: Kornik
Janusz B. pisze:Siemka! Pisałem juz o tym w Shout Boxie, ale pewnie Kornik zaraz wstanie i zagada wątek zdając nam relację ze swojego dzisiejszego dnia
A widzisz Jano ostatnio jakbyś ne zauważył to mnie prawie wogóle niema bo nie mam czasu

a jeszcze dziś miałem taki kocioł w pracy że nawet nie miałem kiedy pisać pracy inżynierskej

: śr 12 lis 2008, 20:13
autor: Janusz B.
[b]Kornik[/b] pisze:A widzisz Jano ostatnio jakbyś ne zauważył to...
Wiem, wiem, tak się tylko droczę Kotku....

: śr 12 lis 2008, 20:27
autor: Kornik
A to spoko Misiu

żaluzji nie skumałem bom Kornik a nie żaba

: śr 12 lis 2008, 20:33
autor: MARCO
Pomysł macie niezły, ale polatałem trochę w week,,,
niestety oponki nie kleją się już tak jak bym chciał,
więc raczej uważajcie...
: czw 13 lis 2008, 10:13
autor: ppamula
No niestety, w sobote wieczorem ide na impreze kumpla wiec tak daleki wyjazd odpada.
: sob 15 lis 2008, 01:17
autor: Piotras
Jano jak na mnie pogoda posrana na taki wypad na moto, gumy łysieją powoli, a manety nie grzeją. Ja odpadam niestety.