Strona 1 z 1

" Night Riders"- rajd dla dzieciaków '09

: ndz 12 paź 2008, 19:56
autor: Art
Witajcie
Tak sosbie pomyslałem w ten piękny jesienny wieczór;) że własciwie to w następnym roku mozna by było połączyć kilka rzeczy, by nie tylko pomóc dzieciakom, ale miec przy tym niezłą zabawę.
Natchnieniem dla mnie były moje studenckie nocne manewry na orientację, ale też rajd " Pyry"
Pomysłałem sobie czemu tego nie połączyć...?
Wszak tu na wybrzeżu mamy przepiękne tereny gdzie można to rozegrać.
Jak miało by to wyglądać:
Rajd byłby zorganizowany w nocy. Start ok 00.00 :)
Zaczynał by sie w Borsku i tam kończył. To świetne miejsce by wszystkich pomieścić
Trasa z ok. 8 pt kontrolnymi, gdzie kazdy z nich trzeba by było zaliczyć by wygrac:)
Na wielu punktach dostało by sie instrukcje jak dojechać do nastepnego punktu , bądż inne atrakcje. Trasa na ok 3 godz jazdy lub ok 150 km.
Na mecie grochówka ( lub inne gazowyzwalacze :))
To tak w zarysie..

Niemniej do zorganizowania i prowadzenia potrzeba by było min 15 osób które pomogły by w prowadzeniu tego.
I tu bardzo liczyłbym na Vikingów ( nie koniecznie uzytkowników VFR) z którymi można by było się spotkać i wszystko omówić.
Gdyby to tak nagłośnić ( prasa motocyklowa, media) może zjechało by z 100- 200 motocyklistów. Gdyby tak kazdy za wpisowe dał 30 zł to na domy dziecka było by i z 6 tyś
A to umozliwiło by juz kupno czegoś stałego , trwałego i pewnie pomocnego.
Mozna też można by było wspomóc chore dziecko- lub na jakikolwiek szczytny cel....
Bedziemy wtedy mieli realną sznsę pomóc....
Poza oczywiście osobami z obsługi cholernie przydała by się osobowość prawna- bo można by było ściągnąć sponsorów i legalnie to zorganizować ( US by sie nie przyczepił i tez można by było zarobic znacznie więcej kasy....). Szkoda że VFR-OC jej nie posiada, bo trzeba bedzie poszukać inną organizację, która wzieła by patronat na siebie.
Co o tym myslicie?
Warto zorganizować? czy tez już ktoś cos takiego robi?
dajcie znać- bo wbrew pozorom by to zrobić dobrze potrzeba troche czasu..
pozdro
Art
Ps. jesli już ktoś miał podobny pomył to sorry za zaśmiecanie skrzynek...

: pn 13 paź 2008, 08:27
autor: ppamula
W centrum polski jest taki rajd cyklicznie organizowany, nazywa się Rajd Ferlkowski.
http://felkowisko.riders.pl/
Dość znany w tutejszym świadku, fantaztyczna zabawa i to od wielu lat.
Jednak zgromadzić na nim 200 czy nawet 100 motocyklistów to utopia z uwagi na koszt i organizację, wyżywienie, nocleg itp. Spytaj LUKE ile go kosztowało wysiłku ostatni zlot.
Nie jestem malkontentem ale mierz siły na zamiary.
Możemy liczyć na naszych klubowiczów i to też w ilości 20-40 załóg, może 4-10 z poza klubu.
Na pewno dzieciakom możemy dać siebie (CZD, CHEŁMNO) ale na duży wymiar finansowy to raczej nie bardzo bym liczył.

: pn 13 paź 2008, 11:46
autor: Art
ppamula pisze:W centrum polski jest taki rajd cyklicznie organizowany, nazywa się Rajd Ferlkowski.
http://felkowisko.riders.pl/
Dość znany w tutejszym świadku, fantaztyczna zabawa i to od wielu lat.
Jednak zgromadzić na nim 200 czy nawet 100 motocyklistów to utopia z uwagi na koszt i organizację, wyżywienie, nocleg itp. Spytaj LUKE ile go kosztowało wysiłku ostatni zlot.
Nie jestem malkontentem ale mierz siły na zamiary.
Możemy liczyć na naszych klubowiczów i to też w ilości 20-40 załóg, może 4-10 z poza klubu.
Na pewno dzieciakom możemy dać siebie (CZD, CHEŁMNO) ale na duży wymiar finansowy to raczej nie bardzo bym liczył.
dzieki za linka
Co do pozostałych spraw:
- wczęsniej ( np. gdy odpowiadałem za marketing dla Ery na Polskę północną) i obecnie robiłem też większe imprezy jesli chodzi o zaangażowanie czasu i środków.
Jednak by zrobić to dobrze, to niestety obecnie potrzeba by było wiele osób do pomocy- bo nie dysponuję czasem by wziąć to całe na swoje plecy.
Nie problemem są ilości osób które przyjadą, wyżywienie i nocleg- problemem jest takie sprzedanie i nagłośnienie tej idei- by to sami sponsorzy uważali to za szczytny cel i wzięli udział. A to się da tak naprawdę załatwić. Jednak potrzeba czasu.
No i była to propozycja- gdzie każdy oczywiście może się wypowiadać. Wszak bez Was to i tak tego nie zorganizuje się
pozdro
Art

: pn 13 paź 2008, 19:48
autor: SOWA
A mnie się ten pomysł podoba i chętnie wezmę w tym udział. Fakt, że gdzieś dzieje się coś podobnego nie wyklucza szansy na powodzenie. Mogę sobie wyobrazić sytuację, że jest to okolicznością sprzyjającą. Jeśli przydatne by były moje ręce albo głowa to jestem zainteresowany.

: pn 13 paź 2008, 19:52
autor: MARCO
Dla mnie Ok

: wt 14 paź 2008, 10:22
autor: Ruda i Piotr
Art

Trzeba by się umówić i omówić co nieco :)

W miarę możliwości jestem gotowa do pomocy, może jeszcze uda się coś dodać do tego :)

Ale nic nie piszę pogadamy uzgodnimy i dopiszemy :twisted:

R

: pn 27 paź 2008, 09:00
autor: mors
Art - jestem za pomysł SUPER i możesz na mnie liczyć w sprawach organizacyjnych.

A co bys powiedział aby np. start odbył sie w Bąkowie k/ Warlubia (Dom Dziecka) i kończył w Chełmnie (Dom Dziecka) to jest około cirka jebał 40km. W obu miejscach są mozliwości aby zorganizować grila mecze wożenie dzieciaków itp itd. Nagłośnienie lokalnej prasy bez problemu - mamy wejścia po imprezie w Chełmnie, środowisko mtocyklistów toruńskich gwarantowana obecność. Jak dodac do tego po kilkanaście maszyn Centuriońskich i Vikingowych to może nie 200, ale dziesiąt się może zebrać.

: śr 29 paź 2008, 07:27
autor: Art
mors pisze:Art - jestem za pomysł SUPER i możesz na mnie liczyć w sprawach organizacyjnych.

dzieki :)

A co bys powiedział aby np. start odbył sie w Bąkowie k/ Warlubia (Dom Dziecka) i kończył w Chełmnie (Dom Dziecka) to jest około cirka jebał 40km.

Miejsce powinno umozliwić spotkanie wszystkich motocylkistów. Czyli potrzebny jest plac by nas pomieścić . Dlatego Borsk. Ale też miejsce na wyznaczenie trasy- tam po prostu drogi są niesamowite..:)

W obu miejscach są mozliwości aby zorganizować grila mecze wożenie dzieciaków itp itd. Nagłośnienie lokalnej prasy bez problemu - mamy wejścia po imprezie w Chełmnie, środowisko mtocyklistów toruńskich gwarantowana obecność. Jak dodac do tego po kilkanaście maszyn Centuriońskich i Vikingowych to może nie 200, ale dziesiąt się może zebrać.
NIe napisałem tego w zajawce- impreza miała by odbyc się latem 2009 roku. Tak by motocykliści mogli przyjechać, wystartować i przenocować w lokalnych ośrodkach.
Jeśli na imprezy mniej nagłasniane, przyjeżdza 200-300 osób , to może na naszą ze wsparciem mediów byloby podobnie...:)
Niemniej wiele warunków trzeba spełnić by można było cos takiego zrobic..
pozdro
Art

: śr 29 paź 2008, 07:58
autor: mors
latem 2009 - nie ma problemu.

Jeżeli start byłby z Chełmna, to zarówno w Chełmnie jak i Toronto (forty :lol: ) jest mnóstwo miejsc noclegowych. Można tam zgromadzić sporo osób w jednym fajnym miejscu - co niektórzy Ołnersi mogli już sprawdzić ampirycznie i pobalować.

Nie wiem czy lato to taka dobra pora bo ludzie wyjeżdżają na urlopy i frekwencja na pewno będzie mniejsza - lepiej np początek czerwca.

: śr 29 paź 2008, 16:00
autor: SOWA
mors pisze:lepiej np początek czerwca.
Zaprzeczam. Początek czerwca to CZD (o ile się odbędzie).

: śr 29 paź 2008, 16:25
autor: Ruda i Piotr
SOWA pisze:Początek czerwca to CZD (o ile się odbędzie).

Co to znaczy jeżeli, odbędzie się i nie ma innej opcji :)

A to można zrobić w następny weekend po CZD :)

Jeden my u Was, a nast. Wy u nas :mrgreen:

Suuuuuuuuuuuper pomysł :mrgreen:

R

: czw 30 paź 2008, 08:52
autor: mors
początek czerwca u Vikingów zaczyna się 25 kwietnia i trwa z przerwą na CZD (gdzie Vikingowie są obecni całym stadem) do około 7 lipca.

SOWA - takie mądre ptaszysko a na zwykłym Vikingowym kalendarzu się nie zna :roll:

: czw 30 paź 2008, 11:07
autor: Ruda i Piotr
mors pisze:25 kwietnia

Rozumiem bracie Morsie, że dzień urodzin siostry wyznacza początek lata :)

Ale lato u Vikingów, czasami jeszcze szybciej się zaczyna 23 marca jak kra stopnieje i do fiordów spłynie :lol

R