VFR-OC Poland ForuM

Ttrdrrub. Uioyyy. T iuufgukkkk..gu jiuuuuuuuuu..u..miih.h.h..h.h.j
. .Jhgg ui ..jkkkh. .hkh. .u.u.uuuuu uhuujnuuy yyyhyoollllllllppplrtgtttt t tym h.tyt , t tuyyyttghttt rttytt t t tttyttytyyt krytycyi.

MarcinD pisze: ↑

ndz 27 maja 2018, 12:47

Ttrdrrub. Uioyyy. T iuufgukkkk..gu jiuuuuuuuuu..u..miih.h.h..h.h.j
. .Jhgg ui ..jkkkh. .hkh. .u.u.uuuuu uhuujnuuy yyyhyoollllllllppplrtgtttt t tym h.tyt , t tuyyyttghttt rttytt t t tttyttytyyt krytycyi.

A tu o co chodzi

O fuck... odblokowany tel w kieszeni żyje własnym życiem
Inaczej nie potrafię tego wyjaśnić

I żeby nie było że za późno, jutro koło godz. 11.00 jestem w Paczkowie na Orlenie, tradycyjnie: tankowanie, podziwianie widoków i lecę na Jesenik i Cervonohorskie sedlo, gdzie najpiękniejsza górska trasa na których opony turystyczne miękną jak guma do żucia od winklowania. Jeśli kto chce mieć udaną niedzielę - zapraszam. Dla informacji: obiad średnio 80-120 koron, kofola 25 koron. Jaskinia na pomezi w Vapiennej - 110koron, moim zdaniem warto. Do zobaczenia .

Jeszcze tylko kawka, i

Jak pies spuszczony z łańcucha... Pozdrawiam kolegów z Kalisza.

Tak, na dłuższe wieczory, Trumpek też dawał radę:

No więc tradycyjnie, jutro w upały gdzie na Brannej i w jej okolicy temperatura raptem 26 stopni, lecę VFR-ą na cervonohorskie sedlo w piękne góry. Trasa na Paczków-Jesenik-Branna następnie w kierunku Sumperka iiiiiiiiii,,,,,,na mekkę zakrętów, przepięknych widoków oraz chłodnego powietrza. W Paczkowie na Orlenie, będę kole 10.00. Wszystkich chętnych - a pewnie będzie ich sporo, serdecznie zapraszam. Narka.

Trzeba się ustawić na Czechy na wiosnę, po tej stronie granicy to raczej dramat jeśli chodzi o drogi.

Jesionik Czechy polecam baaaardzo cieszyłem się w kasku do siebie jak małe dziecko

No więc żeby nie było. Jutro po śniadanko czyli około 10,00 lecę na Czechy. Tankowanie w Paczkowie i jeeeeecha na cervonohorskie sedlo.

A tak wygląda edukacja po Czesku i latasz na własną odpowiedzialność.