VFR-OC Poland ForuM

Planowany wyjazd 26.08 planowany powrót 06.09,
Trasa: https://www.google.pl/maps/dir/Nowy+S%C ... 386685!3e0
Jedziem: Peter+Gosia, Ja+Kasia, i kto dołączy.
Wymagania: Brak spóźnialstwa tzn jak umawiamy się że wyjazd o 9 to wstajemy tak żeby inni nie czekali ubrani w ciuchy przy +27 stopniach do 9.30 albo i dłużej.
Prędkość: spacerowa poza miastem do 160km/h a po zakrętach ile kto da rade

Jako że musimy szybko podjąć decyzję czy spać w pokojach czy w namiotach dawać w miarę szybko znać kto chce jechać I pytanie do tych co byli jak z noclegami jadąc w ciemno coś się znajdzie czy lepiej rezerwować czy lepiej zabrać ten namiot ?
P.S.
Jak zabierać namiot to dajcie znać na PW jaki macie sprawdzony - tylko nie pisać mi o porannym namiocie

tak sobie myśle ,a może ktoś coś doradzi co omijać bo nie jedziemy z workami pieniędzy, a co naprawdę warto zobaczyć , gzie polatać bo fajne drogi i gdzie wjechać bo fajne klimaty może macie namiary na jakieś dobre noclegi bary ,KAŻDA POMOC mile widziana

Nie myśleliście o tym, by uniknąć akcji typu "jedziemy tędy, wracamy tędy samędy"?
Byliśmy w tamtych rejonach z Kierownikiem i Lolkiem i zrobiliśmy pętlę: Polska, Czechy, Austria, Słowenia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Serbia, Węgry, Słowacja, Polska. Było super.
Moglibyście z Nowego Sącza skierować się na Graz w Austrii i potem polecieć przez Słowenię. Piękny kraj, warty choćby tego, by przez niego przejechać bez zatrzymywania się na dłużej.
W samej Chorwacji proponuję, byście jak najdłużej lecieli drogami wzdłuż wybrzeża. Coś pięknego - jedziecie sobie w górach, po lewej zbocza, a po prawej morze i niezliczone górzyste wysepki.
Powrót przez góry w Bośni - super sprawa. Trochę chłodniej, fantastyczne widoki.
Ślady wojny też robią wrażenie.
Co do noclegów - najlepszy trafiliśmy w Miejscowości Mokosica tuż przed Dubrownikiem. Dostaliśmy do dyspozycji dolne piętro w dwukondygnacyjnym domu z ogrodem. Góra była niewykończona, więc cena wyszła rewelacyjna - po przeliczeniu na złotówki jakieś 35 zł za dobę od łebka. Dokładnie tutaj: https://www.google.pl/maps/dir/Nowy+S%C ... 386685!3e0
Zapytam Kierownika, czy przypadkiem nie ma jakiegoś numeru kontaktowego do właściciela, bo braliśmy.

Jak Chorwacja to polecam wyspę na której znajduje się miejscowość Pag. Wrażenia niesamowite ( http://pkarwowski.pl/moto/euro-tour-2015-cz-4/). Polecam się zatrzymywać na nocleg nie w samym centrum miejscowości lecz na obrzeżach lub gdzieś na zadupiach - jest taniej i jak jeszcze miejsce noclegu ma knajpe to juz raj na ziemi.

Jezdzie w ciemno bez namiotow. Nie powinno byc problemow z noclegami. A na miejscu znajdziecie taniej niz przez internet. Warto zobaczyc po drodze plitwickie jeziora tylko trzeba tam zrobic nocleg zeby to fajnie zwiedzic. Jak chcecie jechac do dubrovnika do musicie wziac paszporty bo trzeba przejechac przez BiH. A pozatym wszedzie ladnie, drogo i gorąco. Zastanowcie sie nad strojami motocyklowymi...

Wyjazd o 9? troche pozno. Wez pod uwage ze motocyklem sie jedzie wolniej niz samochodem (czestsze postoje a przy duzej ekipie bardzo sie wydluzaja) - 12 -13 godzin to minimum na dojazd samochodem. Motocyklem moze sie z tego zrobic 15 godzin jak bedzie marudzidz na postojach

Peter to by i w kilka małych godzin dojechał do Chorwacji

Jest świetny objazd autostrady w Słowenii jadąc w tamtą stronę, warto nawet samochodem i nie tylko ze względów finansowych, tylko z autostrady, trzeba pamiętać, żeby zjechać na zjeździe jeszcze w Austrii, bo potem to już winieta.
Może Wam się przyda :

Jako że sezon przed nami i będzie jeszcze koło tysiąca pytań o objazd Mureck - Lenart - Ptuj to wkleję opis objazd:


Po kolei wygląda to tak:
- Z autostrady A9 zjeżdżasz zjazdem 226 na drogę B69 Kierunek MURECK
- Cały czas drogą B69 aż do Mureck, po przejeździe przez miasteczko , praktycznie na samym jego końcu droga będzie szła po łuku w lewo, a Ty pojedziesz prosto. Jest oznakowanie na Słowenię
- Zaraz będzie most graniczny przez rzekę Mura
- Za mostem skręcisz w prawo na drogę 433 kierunek LENART
- mały odcinek pod górkę z kilkoma serpentynami
- Cały czas drogą 433 aż do Lenart
- W Lenart na pierwszych światłach w prawo (na drogę nr 3) i zaraz potem w lewo (droga nr 229) kierunek Ptuj
-Jedziesz cały czas drogą 229 (za Lenart przejeżdżasz nad autostradą A5), aż do Ptuj

W Ptuj:
- Będzie łuk drogi w prawo, za tym łukiem będzie droga w lewo ( droga nr 713, DORNAWSKA CESTA), skręcisz w tą drogę
- Na drugim rondzie w prawo, pierwszy wyjazd
-Dojeżdżasz do następnego ronda i jedziesz przez nie prosto na nowy most obwodnicy Ptuja
- Przez wszystkie następne ronda prosto aż dojedziesz do autostrady (JEST TO NIEPŁATNY ODCINEK)
-wjeżdżasz wjazdem w kierunku ZAGRZEB i jesteś już na normalnej drodze w kierunku przejścia granicznego.

znajomy jest teraz na chorwacji... nie pamietam gdzaie dokladnie ale mowil- ludu tyle ze problem znajsc miejscowke do spania, woda tak ciepla ze nie jestes w stanie sie schlodzic nawet... ale to CZech wiec moze to byc troche na wyrost...

liczymy na to że 26 sierpnia to powroty bo już niedługo zaczyna się szkoła więc powinno być już mniej ludzi

Do BiH wpuszczają także na dowód osobisty i mogą zażądać Zielonej Karty, to radziłbym zabrać ze sobą.

PETER pisze:tak sobie myśle ,a może ktoś coś doradzi co omijać bo nie jedziemy z workami pieniędzy, a co naprawdę warto zobaczyć , gzie polatać bo fajne drogi i gdzie wjechać bo fajne klimaty może macie namiary na jakieś dobre noclegi bary ,KAŻDA POMOC mile widziana

Piotr jesteś w grupie na facebooku "Motocyklem po Polsce i Europie"
Zadaj dokładnie takie pytanie, a sądzę że odpowiedzi nie braknie. Są tam osoby, które tylko w tym sezonie były już tam po trzy razy.

jakoś tam się nie udzielam więc trochę tak dziwnie wyskakiwać jak Filip z konopi, ale

Wróciłem w niedziele z Chorwacji i co do noclegów potwierdzam nic wolnego. Byłem ze znajomymi i aby coś znaleźć dla dwóch rodzin graniczyło z cudem. Byłem już tak zmęczony i zdesperowany że znalazłem w końcu pokój po 12h poszukiwań za 110 euro za dobę (2 osoby dorosłe i 2 małych dzieci). Planowałem max 60 euro ale wyszło jak wyszło. Tak że albo namiot albo rezerwacja. Im więcej Was pojedzie tym trudniej znajdziecie noclegi blisko siebie. Taka moja rada

Panowie, termin w którym jedziecie, to jeszcze jest pełnia sezonu, więc lepiej nie zostawiać organizacji noclegów na ostatnią chwilę jak chcecie się załapać na przyzwoite ceny. Małym pensjonatom (nawet tym z Booking) nie do końca można ufać, jak się rezerwuje z dnia na dzień - ja jakieś 3 lata temu tak zrobiłam i jak dotarłam na miejsce to okazało się, że nie mają miejsc i pan nic nie wie
Podejrzewam, że nie sprawdzają tego codziennie...

Dopiero wróciłem z Chorwacji i były takie upały że spanie w namiocie tylko dla hardkorowców. Jeśli już to niezły kemping jest zaraz za Dubrovnikiem w miejscowości Kupari, jest tam też ładna plaża w tzw zatoce umarłych hoteli (jeśli kogoś interesuje temat wojny bałkańskiej to warto tam zajrzeć, mega wrażenie). Polecam też wstąpić na wodospady Kravica w Bośni, tuż przy granicy, właściwie po drodze macie. Wodospady troszkę mniejsze niż na Krka ale można pod nie wchodzić a na Krka już nie Świetna zabawa, no i po 2E wstęp