Strona 1 z 2
Protest 28-01-2012
: pt 20 sty 2012, 18:36
autor: Rumak
Witam! Proponuję przyłączyć się do protestu ogólnopolskiego przeciwko wysokim cenom paliwa.
28 stycznia nie tankujemy na żadnej stacji i przyłączamy się do blokady tras i ulic w poszczególnych miastach.
Mam na myśli nasze samochody, gdyż w tej chwili motocyklami nikt nie jeździ.
W jedności siła, przekażcie dalej, co wy na to ?
Wystarczy chociaż, aby w ten dzień nie tankować paliwa, no chyba że komuś nie zależy na cenie i tak już najwyższej w europie
proporcjonalnie do zarobków.
Re: Protest
: ndz 22 sty 2012, 16:19
autor: globe11
nie tankować może być zwłaszcza, że to sobota więc pomysł dobry POPIERAM!!!!
, ale blokowanie ulic uważam za głupotę.... nie popieram
Re: Protest
: ndz 22 sty 2012, 16:27
autor: puzon
Rumak pisze:28 stycznia nie tankujemy na żadnej stacji
Też bym chciał aby benzyna była tańsza ale co to da że 28 stycznia nie zatankuję jak mam pełny bak a 31 ponownie zatankuję do pełna a latem będę bezmyślnie wypalał litry drogiej benzyny jeżdżąc motocyklem. Aczkolwiek nie mam żadnego alternatywnego pomysłu na protest oprócz tego aby latem jeździć na wschód Europy i dalej gdzie benzyna jest tańsza.
Re: Protest
: pn 23 sty 2012, 00:39
autor: Groszek
jeden dzień nietankowania nic nie da. po a) Właściciele stacji uznają, że mają po prostu "słabszy" dzień pod względem utargu; b) i tak wiedzą, że jak nie zatankujesz 28., to 29. przyjedziesz i zalejesz do pełna

oczywiście, chętnie się przyłączę do protestu i bardzo chciałbym aby paliwa potaniały... jednak w jego skuteczność jakoś nie chce mi się uwierzyć.
Re: Protest
: pn 23 sty 2012, 01:12
autor: Diego
Macie racje,że jeden dzień nic nie da.......więc ja obiecuje ,że przez całą zimę nie zatankuje moto,a auto będę tankował raz na tydzień.
Groszek ma rację,
Groszek pisze:Właściciele stacji uznają, że mają po prostu "słabszy" dzień pod względem utargu
taki protest to sobie można w ...sami wiecie.Mało tego,paliwo i tak będzie drożało a my nie mamy na to żadnego wpływu.
Jedyne wyjście,żeby ceny spadły to wprowadzenie na rynek paliwa alternatywnego jakiegoś zamiennika benzyny ale prędzej nowa VFRa 1200 dostanie zęby w rozrządzie niż my będziemy tanio śmigać .
Re: Protest
: pn 23 sty 2012, 10:02
autor: globe11
Diego pisze:Groszek napisał(a):
Właściciele stacji uznają, że mają po prostu "słabszy" dzień pod względem utargu
ale to właśnie o to chodzi by poczuli, że mają słabszy dzień.... koszty działania stacji będą takie same jak z "normalnym" utargiem więc zastanowią się nad tym co się stało. Czy coś się po takiej akcji zmieni na drugi dzień? oczywiście, że nie....
ale chociaż przez 5 minut przy rozliczaniu wieczorem kasy się zastanowią co się stało.
Obroty o jakieś grosze, ale zmniejszą się za styczeń (jeśli dziś nie zjesz obiadu to nie znaczy że jutro zjesz dwa).
Każdy ruch, pokazanie nie zadowolenia jest dobry i powinien się zaczynać od małych kroków i w razie konieczności rosnąć w bardziej zauważalny protest.
Nikt nie chce iść sam protestować, ale jak idzie 100 osób to łatwiej się podłączyć bo uważasz, że to już ma sens i coś da. Więc Ci którzy to organizują są pierwszymi którzy chcą krzyczeć i szacun im za to.
Możemy podpalić każdy po 3 stacje paliw!!! i to na pewno coś da

, ale kto pierwszy rzuci zapałkę?
Nie popieram jedynie blokowania dróg!
Re: Protest
: pn 23 sty 2012, 23:03
autor: puzon
globe11 pisze:ale to właśnie o to chodzi by poczuli, że mają słabszy dzień....
Aptekarze już poczuli słabsze dni i rezygnują z zamykania aptek na godzinę w ramach protestu. Tak trochę z innej beczki.
Re: Protest
: wt 24 sty 2012, 09:16
autor: Fred
globe11 pisze:
ale chociaż przez 5 minut przy rozliczaniu wieczorem kasy się zastanowią co się stało.
Wiesz, wydaje mi się że kobieta lub facet liczący kasę wieczorem to akurat zwykły pracownik i przy liczeniu będzie się raczej zastanawiać co wszamać na kolację niż rozmyślać nad dniem zakończonym...

Re: Protest
: wt 24 sty 2012, 09:30
autor: Revolut
puzon pisze:globe11 pisze:ale to właśnie o to chodzi by poczuli, że mają słabszy dzień....
Aptekarze już poczuli słabsze dni i rezygnują z zamykania aptek na godzinę w ramach protestu. Tak trochę z innej beczki.
Tutaj akurat chodzi o to, że nie wszystkie apteki były zamykane i łamistrajki przejmowali cały ruch.
Generalnie to inna sprawa, bo o ile z jazdy samochodem można zrezygnować, to z leków utrzymujących przy życiu, to już nie bardzo.
Re: Protest
: wt 24 sty 2012, 14:58
autor: Kojot
Może to nic nie da że nie zatankujemy w owy dzień ale czy człowiek nie czuje się lepiej gdy przynamniej próbuje coś zrobić?
Lepiej mieć świadomość że próbujemy coś zmienić, niż siedzieć i narzekać że nie jest dobrze, a paliwo i tak będzie droższe...
Re: Protest
: wt 24 sty 2012, 17:15
autor: ppamula
globe11 pisze:ale to właśnie o to chodzi by poczuli
Niestety nic nie poczują. Poza osobami prywatnymi tanującymi na stacji jest jeszcze tak zwany biznes zwłaszcza transportowy. I on jest większościowym klientem.
Biznes nie może sobie pozwolić na niedowiezienie towaru na miejsce bo koszt paliwa to tylko część kosztów a grozi utrata zlecenia/kontraktu. A koszt paliwa i tak wyjdzie w cenie towaru dla końcowego zjadacza chleba.
To tak jak podwyżka VAT. Co naliczą to ja odliczę.
W ciągu tygodnia, miesiąca, roku jest zauważalna fluktuacja sprzedaży paliw i takie lekkie zafalowanie sprzedaży to normalka.
niestety

Re: Protest
: wt 24 sty 2012, 18:51
autor: puzon
Revolut pisze:puzon pisze:globe11 pisze:ale to właśnie o to chodzi by poczuli, że mają słabszy dzień....
Aptekarze już poczuli słabsze dni i rezygnują z zamykania aptek na godzinę w ramach protestu. Tak trochę z innej beczki.
Tutaj akurat chodzi o to, że nie wszystkie apteki były zamykane i łamistrajki przejmowali cały ruch.
Generalnie to inna sprawa, bo o ile z jazdy samochodem można zrezygnować, to z leków utrzymujących przy życiu, to już nie bardzo.
Chciałem pokazać tylko że moim zdaniem niektóre protesty są lekko mówiąc nie przemyślane.
Kojot pisze:Może to nic nie da że nie zatankujemy w owy dzień ale czy człowiek nie czuje się lepiej gdy przynamniej próbuje coś zrobić?
Lepiej mieć świadomość że próbujemy coś zmienić, niż siedzieć i narzekać że nie jest dobrze, a paliwo i tak będzie droższe...
Ja na przykład zastanawiam się jak zwiększyć swoje przychody. Z drugiej strony nie moja wina że większość ludzi myśli nie ekonomicznie (moim zdaniem) kupując np. auto za 70 000pln które w ciągu dwóch lat traci na wartości 50%.
Re: Protest
: śr 25 sty 2012, 15:34
autor: Arylian
W sumie połowa ceny waszki to podadki, akcyzy i inne duperele. A stacja ile na tym ma ? Nie, że jestem właścicielem takiego przybytku rozkoszy, ale dlaczego chcecie protestować na stacjach benzynowych ? To trochę tak jak nie kupowanie w sklepach jedzenia lub blokowanie dróg dojazdowych do marketów, bo VAT podnieśli.
Problem polega na tym, że to nie stacje są winne a nasze kochane Państwo (rządzący). I w tą stronę powinien iść protest.
Obawiam się tylko, że to nic nie da. Już w TeleVizorni lecą obrazki jak to Niemcy i Czesi u nas tankują, bo u nich drożej ...
Zrobić należy to co górnicy lub pielęgniarki swojego czasu. Z dużym nacisikiem wzoru górniczego ...
Re: Protest
: śr 25 sty 2012, 18:07
autor: Rumak
Zgadza się że stacje mają najmniej na tym paliwie, w cale nie myślę aby im zabierać, ale tylko wielkie koncerny mogą negocjować z naszym rządem a jest o co
np. akcyza i podatek paliwowy trafia do budżetu, można coś w tych podatkach zmienić a to wpłynie na cenę paliwa. Protest ma być tylko pokazówką
że jest nas wielu i nie damy się tak skubać, jeśli pokazówka nie przyniesie efektów to można np, przez miesiąc nie tankować na stacjach jednego z największych
koncernów, a wtedy to już poczują .... i przynajmniej nie będzie dalszego wzrostu ceny paliwa a raczej będą chcieli coś zrobić aby klienci wrócili.
Re: Protest
: czw 26 sty 2012, 19:19
autor: globe11
Arylian pisze:Zrobić należy to co górnicy lub pielęgniarki swojego czasu. Z dużym nacisikiem wzoru górniczego ...
Tomciu a może tankujmy ropę do motocykli?
tak w ramach protestu
