VFR-OC Poland ForuM

z tego co wiem to nam pasuje ajj i w koncu na torze bym swych sił spróbował a i zdrówko Twoje Joasiu by sie wypiło
Miejsce jak najbardziej za , byle nic mi już w oko nie wpadło

Hurrraaaaa!!!!!!!!!
Tor wprawdzie mógłby być w sobotę ale nic to-damy radę-pojeździmy w niedzielę...
Chciałem przez to powiedzieć że mi jakby...pasuje
Łysolek dobrze prawi-za Toje zdrówko będziem pić Joasiu

Kurde w końcu może i ja bym sie wybrał???

Fajnie byłoby jakby termin się zmienił + lub - jeden tydzień
Jak nie to piję z Wami ale korespondencyjnie.

Jeśli przyjade na kawie nikt się nie obrazi???? VFR sprzedana ale jeszcze mam kawe i nadal czuje się ownersem

[ Dodano: 2010-08-09, 14:56 ]
Przy okazji bym kumpla w Chełmie odwiedził i przypomniał bym sobie niezapomniane wakacje z jego kuzynką

Fajna sprawa, ostatni łikend sierpnia planujemy Luźany u Jicina w Czechach ale jak szVagier przeczyta o możliwości latania na torze z pewnością zmienimy trasę z zachodniej na wschodnią. Bo nawet najlepszy i najfajniejszy zlot motocyklowy nie równa się ze spotkaniem ownersów VFR i ich przyjaciół.

Tej imprezy nie odpuszczę

Będę puszką ale tylko dlatego aby przyczepę przyciągnąć

Ciekawe jak na bani będzie się śmigać

ja niestety będę się bawił na Magii Rocka ale pewnie wypijemy Wasze zdrowie

To dobre jest.

emil pisze:ja niestety będę się bawił na Magii Rocka

emilku, magia jest w piątek, zasadnicza impreza w lublinie w sobotę a tor w niedzielę...
widzisz jakis problem??????????????????????????

magia sie konczy ok 3-4 w sumie rano widze problem z dojechaniem do domu bo mam prawie 100 z Lysek nic poza tym Oleczku

Ryby się piszą na to spotkanie bo coś mało imprez jest w tym sezonie

emilku, na hol Cie kurna wezmę i zalecimy jakoś....zdrzemniesz się po drodze

puzon pisze:Fajna sprawa, ostatni łikend sierpnia planujemy Luźany u Jicina w Czechach ale jak szVagier przeczyta o możliwości latania na torze z pewnością zmienimy trasę z zachodniej na wschodnią. Bo nawet najlepszy i najfajniejszy zlot motocyklowy nie równa się ze spotkaniem ownersów VFR i ich przyjaciół.

i tu ma kolega racje bo i swoje nowe sprzęgło będe mógł wypróbować tylko czy się da puzona na nocny piątkowy lot na Lublin namówić bo szkoda dni marnować a i jakiś procent można z ownersami jeszcze wieczorkowym piątkiem przechylić
tak czy tak widzimy się w Lublinie