SZWAJCARIA 2007 (kaszubska) Wdzydze k Kościerzyny

[mors]

przyjmujemy zgłoszenia

GaBaS zgłosił telefonicznie, Luka dopisaliśmy sami - jak nie będzie chciał jechac to posle sie po niego busa i kilku silnorekich

Jak dobrzez zatankujemy to będziemy widziec dwa żaglowce, albo jeden dwumasztowy

pare zdjątek z jeziora, jachtu i wyspy, gdzie ewentualnie zrobimy imprezę. Ponieważ na wyspie nie ma chatek w tym wypadku potrzebne byłyby namioty i pogoda

acha - poniewaz jacht jest teraz tjuningowany trzeba troszkę zgwałcić Wasyla (to dziewczyny prośba do Was), żeby poszedł z roboty na jakąś lewizne i dokończył co trzeba

motorek doczepny niestety - przepraszam za wyrazenie - yamaha

[ Dodano: 2007-03-12, 14:56 ]
impresje Wdzydzkie:

[wasyl]

poniewaz jacht jest teraz tjuningowany trzeba troszkę zgwałcić Wasyla (to dziewczyny prośba do Was),

Chyba nie. Bo jak wiesz na gwałty jestem pierwszy,i zapewne będę czekał na kolejne.
Więc wymyślcie inny sposób.

[rommi]

oj, będzie się działo ... Już to sobie wyobrażam - x ownersów + motóry + łódeczka BOLS ...

[Jacko]

oj, będzie się działo ... Już to sobie wyobrażam - x ownersów + motóry + łódeczka BOLS

no i dziołchy

[Draghar]

z tym plynięciem na wyspe to ok ale ja nie lubie oddzielac sie od mojej VFR-ki
jak nie jest dobrze zabezpieczona na noc (jest gdzie schować sprzeta)?
jak śpi koło mnie to lepiej sie czuję

[mors]

wiesz - ta wyspa nie jest tak daleko jakby sie dobrze rozpedzic, miał być skok do oceanu na kawie... albo wydelegujemy jednego ochotnika (achotnik - po rosyjsku mysliwy) do pilnowania sprzętów metoda profesora Szpilmana

[SOWA]

Madzia by raczej nie zrozumiala tego

Pozdrawiamy Madzię.

(jest gdzie schować sprzeta)?

Może pod wodą?

[wasyl]

Może pod wodą?

Jak się dobrze rozpędzi to po tafli na wyspę dojedzie-no i problem z głowy.

[DIDI]

Może pod wodą?

Sowa ale to tylko w plastikowym worku, a wiesz co się w takie worki wkłada???? Ciebie w drodze powrotnej po imprezie coby łatwiej się niosło

[SOWA]

Takie metody to raczej domena kolesi z Sycylii, a Bartoszyce to jednak chyba w drugą stronę. U was jak mi się wydaje dominuje raczej podduszenie dymem z palonego laczka, nieprawdaż?

[Draghar]

ech zapach spalonego kapcia
tego mi brakuje
a ze mam nowa oponke to przez jakis czas nie bedzie palenia
jakos sie moja maszynka bedzie musiala beze mnie obejsc
smutno jej bedzie ale przezyje

[ Dodano: 2007-03-13, 14:42 ]
ale glupoty wczoraj pisalem!
i to po jednym piwie
nonono - chyba na odwyk pora

[roads]

HM, czytam i czytam i uszom nie wierze. Czytałem że lista jeszcze otwarta ale bez nachalnych zdań typu dopisać i mnie, więc nieśmiało proszę o 1 miejsce. Ja jak na razie składam i składam i składam i końca nie widać także jeśli czas mi nie pozwoli na dokończenie no i na podjęcie próby wyprawy to albo dopłynę albo w jakiejś puszce się zamknę po prostu, naturalnie jak dopisać zechcą

[doyar]

Mors, a moze Ty szef jakiejs mafii jestes, co? Jachty, dniowka jako napiwek dla szatniarza, Kaszubskie Chetne Muzy, kazdemu bys browary stawial, praca "fe"...
Mialbys tam jakies miejsce moze dla kolegi z foruma w tej organizacji ? Umiem nie kasowac biletow, falszowac podpis rodzicow i MS Word, ale srednio. To moze bym sie nadal..? Dobra, obgadamy we Wdzydzach, nie?

[wasyl]

doyar,

Ty poprostu mieszkasz nie tam gdzie trza!!!

[SOWA]

A ja chętnie przyjmę prace szatniarza w knajpie, w której sie mors stołuje.