Nie ładnie by było nie odpowiedzieć na te miłe słowa. Dziękuje za uznanie i cieszę sie bardzo, że się wam podobało. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz damy wspólnie gazu. Ale hitem imprezy bezsprzecznie jest JAZDA NA ETZ-cie, o KOMARZE już nie wspominając.
Dzięki wszystkim za genialną zlepkę torowo-imprezową. Jestem pełen uznania dla organizacji wszystkiego - Hubert z Arczim za całość (nawet towarki były

) Roads i Marek za stado batmanów, Piotrek P. i Kamil za wypasionego grila i śniadanie, Pastor za muzę, Niezliczonej rzeszy wokalistów za bezkonkurencyjne karaoke, kwartetowi porannemu za kawę, firmie Unilever za wyprodukowanie dezodorantu AXE, i wszystkim którzy przybyli. Cholernie lubię być w Waszym towarzystwie.
Jutro porozsyłam fotki. Szykujcie skrzynki.
Acha, i niech ktoś spróbuje powiedzieć, że Sowa nie lata
