ALPY, DOLOMITY - 26.07-01.08.2010

Masz pomysł na jakieś nocne latanie? Propozycję wycieczki? Pisz tutuaj :)

Zainteresowany wyjazdem grupowym w Alpy?

Tak
12
86%
Nie
2
14%
 
Liczba głosów: 14

Awatar użytkownika
Wojtek86
klepacz
klepacz
Posty: 724
Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
Imię: Wojtek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
Kontakt:

Post autor: Wojtek86 » pt 05 lut 2010, 11:36

Szacunki na 2osoby/moto: ok 3500-4500zł (1€ - 4zł)
- paliwo: ok 1000-1500zł
- noclegi: 35€ za dobę/osobę ok 1600zł (chyba, że śpimy tylko w tej rezydencji wtedy sporo taniej)
- opłaty:
  • - Austria winieta – 30zł
    - (opcja) Szwajcaria winieta – 144zł
    - Hochalpenstraße i Felbertauernstraße – 96zł
    - inne trasy są albo darmowe albo w cenie od 5-10€
- reszta to żarełko i mandaty :)
Ostatnio zmieniony pt 05 lut 2010, 12:40 przez Wojtek86, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wolkan
teksciarz
teksciarz
Posty: 111
Rejestracja: ndz 06 wrz 2009, 13:26
Imię: Krzysztof
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Dębe Wielkie

Post autor: wolkan » pt 05 lut 2010, 12:06

Ja także w tym roku się wybieram w Alpy, tylko jak na razie nie wiem, kiedy i na jak długo. Dobrze, że powstał temat, zawsze można coś ciekawego się dowiedzieć.
wieczny włóczęga…

Awatar użytkownika
Mundek
pisarz
pisarz
Posty: 351
Rejestracja: pn 25 wrz 2006, 13:46
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdynia (Olecko)
Kontakt:

Post autor: Mundek » pt 05 lut 2010, 12:54

Bylem w Dolomitach dwa razy i wciaz mam niedosyt, strasznie mi sie podobaja te gory... Nie wiem czy w tym roku uda mi sie tam wybrac...
W jednym z ostatnich "Swiecie Motocykli", Szymon Dziawer opisywal i zamiescil mapki Italian Legendary Tour. Mapki sa bardzo ogolnikowe i malo czytelne, jednak przesleczalem nad nimi wraz z mapa elektroniczna i chyba udalo mi sie owe trasy rozpisac dosc dokladnie. Ponizej je wklejam, moze Wam sie przyda....

Trasa po Dolomitach (Italian Legendary Tour):

I Etap: Schio – Passo San Pellegrino (216 km):

Schio – Rovereto – Folgaria - Passo di Sommo - Passo dela Fricca (La Fricca) – Levico – Roncegno – Torcegno – Passo Manghen - Predazzo – Mezzavalle – Ronchi (trasa SS 346) – Passo San Pellegrino ( Hotel Cristallo)

II Etap: Passo San Pellegrino – Canazei (310 km):

Passo San Pellegrino – Vigo di Fassa – Passo di Costalunga – Passo Nigra – Tires (Tieres) – Fie allo Sciliar – Siusi – Castelrotto – San Michel - Ortisei – Santa Cristina Val Gardena – Passo Di Gardena – Corvara in Badia – La Villa - Passo Falzarego – Pocol – San Biagio – Passo Cinabanche – Misurina – Passo Tre Croci – Cortina d’ Ampezzo – Pocol – Passo Di Glau – Selva Di Cadore – Pescul – Forcella Staulanza – Zoldo Alto – Dont – Gavaz - Passo Duran – Agordo – Alleghe – Caprile – Malga Ciapela – Passo Di Fedala - Canazei

III Etap Canazei to Vicenza plus Tour of 4 Passi

Tour of 4 Passi: Canazei – Passo Pordoi – Arabba - Passo Di Campolonge – Corvara – Passo Di Gardena – Passo Di Sella – Canazei

Canazei – Pozza Di Fassa – Moena – Predazzo – Bellamonte (SS50) – Panevegglo – Passo di Rolle – San Martino di Castrozza – Valmesta – Fiero di Primiero – Mezzano – Passo di Gobbera (SP239) – Zortea – Cicona – Prade – Canal San Bovo – Fasse – Passo di Brocon – Castello Tesino – Celado (SP246) – Col Perer – Rivai Tovio – Arsie – Giaroni – Caupo (badz Coupo SP 148) – Casere (SP 148) – Ponte San Lorenzo – Valle Santa Fellicita - Vicenza

Trasy, przynajmnie na mapie wygladaja imponujaco, fajne zawijasy, mam nadzieje, ze kiedys sie nimi smigne...
Pzdr Mundek!
VTEC 2009
GSX-R 750 K8
Uwielbiam VFR, ale Gikser to źródło czystej adrenaliny:))

Awatar użytkownika
olo
klepacz
klepacz
Posty: 1519
Rejestracja: pt 02 gru 2005, 21:33
Imię: Olek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: olo » pt 05 lut 2010, 20:55

Ja też studiowałem te traski ze ŚM i faktycznie sa warte grzechu :mrgreen: , poza tym koniecznie Grossglockner, Nockalm, Villacher, Dolomity wzdłuż i wszerz :mrgreen: a na deser Stelvio i....może coś jeszcze......
Podstawowe założenie w alpach - każdy kilometr trasy w odcinku prostym jest dystansem zmarnowanym :mrgreen:
Co do spanka - myślę że najlepszym wyjściem jest szukanie na miejscu jak najtańszych kwater - nie usmiecha mi sie taszczenie namiotu i całego związanego z nim ekwipunku. Noclegi - z całej imprezy - pochłoną spora część kosztów ale można zaoszczędzić na jedzeniu - makarony i sosy instant są nawet we włoszech tanie jak barszcz :smile:
Wojtek dobrze prawi - jeśli uda się zgrać na wspólny termin to przydałoby się spotkanie organizacyjne.
VFR-OC Poland, South Park section, MTZ sub-section :-)

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » pt 05 lut 2010, 22:09

jedźcie jedźcie a nie pożałujecie :) :twisted:
Obrazek

Awatar użytkownika
Siara
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 87
Rejestracja: czw 06 lis 2008, 11:19
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: Siara » pt 05 lut 2010, 22:40

Yo Yo, Wojtek86 Twój pomysł, Twoja myśl, organizujesz spotkanie organizacyjne...

Ja jestem jak najbardziej za, już nawet na termin mi się wstępnie zgodzą :mrgreen:

Co do konkretów..., ja w Alpach jestem zielony i otwarty organizacyjnie, ode mnie 2-3 moto może pojechać...

P.S. Już nawet przeboleje ten apartament ;-)
Akrapović, WINGRACK 2, Givi 3x, K&N

Awatar użytkownika
Wojtek86
klepacz
klepacz
Posty: 724
Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
Imię: Wojtek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
Kontakt:

Post autor: Wojtek86 » pt 05 lut 2010, 22:46

Siara, zrobimy spotkanie napewno. Ja w alpach byłem 2 razy (tyle, że puszką). Jak znajdę chwilę to spróbuję ułożyć jakieś konkretne warianty.

Teraz proszę wszystkich o rady i sugestie :biggrin

Awatar użytkownika
adi610
klepacz
klepacz
Posty: 783
Rejestracja: pt 20 cze 2008, 10:38
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łańcut
Kontakt:

Post autor: adi610 » pt 05 lut 2010, 23:28


Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » sob 06 lut 2010, 11:34

mapka nr 1
Obrazek
mapka nr 2
Obrazek

Stelvio Pass - Alpy włoskie - trasa na 2757 m npm - to trza zaliczyć :evil
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
olo
klepacz
klepacz
Posty: 1519
Rejestracja: pt 02 gru 2005, 21:33
Imię: Olek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: olo » sob 06 lut 2010, 17:26

Tak na marginesie - nie bardzo rozumiem czym ludziska się zachwycają wjeżdżając na Stelvio od tej strony jak na zdjęciu MadziX'a...kawałek prostej, zwolnienie prawie do zera, agrafeczka i od nowa - kawałek prostej itd. Gdzie tu frajda ???????????? Dużo ciekawiej mi się zjeżdżało na drugą stronę, bo traska jest dużo bardziej urozmaicona a widoki wcale nie gorsze... Własnie - widoki - z samej przełęczy jest nieziemska panorama w każdą stronę !
VFR-OC Poland, South Park section, MTZ sub-section :-)

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » sob 06 lut 2010, 20:38

Olo ja właśnie wjeżdzaliśmy od tej strony pokazanej na zdjęciu..
Widok jest piękny jak już jest się na samej górze i patrzy w dół na te winkle ( fot poniżej )
Obrazek
Co do samego wjazdu masz rację - jest wąsko i stromo i po tych 30 winklach nie tyle co byliśmy zachwyceni samą trasą co tym, że już mamy to za sobą :) Myślę, że po prostu tak samo jak wiele przełęczy warto zaliczyć i tę . A tak długich przełęczy nie jest tak wiele .
W sumie zjeżdżać w dół bym nie chciała tą trasą , zważając że na dużo krótszym zjeździe z Gloskrocknera heble nam się po prostu paliły..
Zjazd drugą stroną był już po prostu relaksem a i wjazd byłby pewnie przyjemniejszy :) Widoczki oczywiście tak jak piszesz - klasa !
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojtek86
klepacz
klepacz
Posty: 724
Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
Imię: Wojtek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
Kontakt:

Post autor: Wojtek86 » pn 08 lut 2010, 09:46

Wariant „Soft-Core”, najtańszy z racji taniego noclegu.

„Budżetowy spacerek” ok 2800km
http://tnij.org/softcore (orientacyjna)

Hochalpenstrasse (Grossglockner)
Passo del Rombo
Passo Stelvio
Passo di Gavia
(opcjonalnie) Gerlos Alpenstrasse w drodze powrotnej
(opcjonalnie) Jezioro Garda – dzień byczenia się nad jeziorkiem (+500km)

Wariant „Hard-Core”

coming soon

Awatar użytkownika
Siara
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 87
Rejestracja: czw 06 lis 2008, 11:19
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: Siara » pn 08 lut 2010, 12:17

Oooo dobra robota, ta wersja mi się podoba, urlopu wiele nie trzeba a co najważniejsze miejsca się zaliczy, super, jestem za "Soft-Core” chyba bez względu na wygląd trasy „Hard-Core”...

No i finansowo powinno wyjść przystępnie, a to ważne, bo już mam klepniętą Transylwanie :mrgreen: więc chyba zalicze 2 fajne wypady oprócz popierdułek...

Awatar użytkownika
Wojtek86
klepacz
klepacz
Posty: 724
Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
Imię: Wojtek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
Kontakt:

Post autor: Wojtek86 » pn 08 lut 2010, 12:26

Mnie też wersja softcore bardziej przypadła do gustu. Hardcore to było by zapieprzanie po całych alpach. Trochę męczące by było, ale większość byśmy objechali ;p

Awatar użytkownika
olo
klepacz
klepacz
Posty: 1519
Rejestracja: pt 02 gru 2005, 21:33
Imię: Olek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: olo » pn 08 lut 2010, 16:11

Mnie sie nie za bardzo podoba, przed wszystkim dlatego że omijasz włoskie Dolomity, które dla mnie będą kulminacyjnym punktem programu, czyli obszar pomiędzy Bolzano, Belluno, Dobbiaco i Bressanone... Przejeżdżałem raz tamtędy z płn.-wsch. na płd.-zach., głównymi drogami - było niesamowicie ale tym razem chcę zjeździć sporo "bocznych" dróg, które są bardzo dobrej jakości (w sensie nawierzchni), prowadzą przez piękne przełęcze i jest na nich sporo mniejszy ruch niż na tzw. przelotówkach.
Po drodzo obowiązkowo Grossglockner i Nockalm - z przyległymi drogami, no i ta traska koło Villach, chociaż przy tej ostatniej nie będę się upierał :mrgreen:
Aha - nie cierpię zapier... po autostradach, chciałbym je maksymalnie omijać i pierwsza zajebista okazja jest w Austrii międzi Krems a Linz, gdzie można pojechać przepiekną Osterrich Romantikstrasse :smile: w dolinie Dunaju !
VFR-OC Poland, South Park section, MTZ sub-section :-)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości