W zeszłym roku samotnie a w poprzedni weekend (10-13.05) wraz z 6 osobową ekipą (4 moto) odwiedziłem ponownie południową Szwecję i Danię na imprezie organizowanej przez Stena Line.
Tym razem celem był kemping w miejscowości Ullared. Mimo niesprzyjających prognoz pogoda była łaskawa, jak na Skandynawię przystało było chłodno lecz pogodnie. Łącznie na kołach zrobiliśmy ok 1800km, poza dojazdem do Gdyni jak ognia unikaliśmy autostrad i innych dróg szybkiego ruchu. Tylko kręte, wąskie, mało uczęszczane boczne drogi ze świetnie trzymającym lecz zjadającym opony asfaltem.
Ekipa w składzie Aga i Grzesiek (k1600gt), Zbylo (zr7s), Łukasz (transalp) oraz Marlena i ja (vfr) wróciła zmarznieta lecz zadowolona i pozytywnie nastawiona na ciąg dalszy sezonu
Z przygód można wymienić 2x przebitą moją tylną oponę

, fałszywy alarm z syrenami na pokładzie promu o 3 w nocy spowodowany błędem systemu

czy np złamaną wskazówkę prędkościomierza w zbyla moto
Z ciekawszych miejsc to zaliczony Most nad Sundem, Kopenhaga, Duńska Riviera, półwysep Kullen czy Cmentarzysko samochodów Kyrko Mosse gdzie mogłem poszukać lepszego wałka rozrządu do swojego 1,9tdi
Trasa jaką pokonaliśmy mniej więcej odzwierciedlona na foto.
Dziękuję za uwagę
Ktoś jeszcze był? Wybiera się w innym terminie ze Steną ?
