Spotkanie Ownersów w Łodzi 20/21 - 10-2007
- mario_blues
- pisarz
- Posty: 348
- Rejestracja: śr 15 sie 2007, 15:34
- Imię: Mariusz
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź, Głowno
- Kontakt:
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
dzięki wszystkim - łatwiej znieść jak się jest w kupie.
Janusz jeździł po ścianie czoperem, spadliśmy z Olką z pieńka, było kurewsko zimno i zajebiście gorąco, o mało nie spuścilismy wpierdolu Rutkowskiemu, Marek wyssał rudą wódzię na myszach i straszył harleyowców, Piotrek lądował na Piotrkowskiej awaryjnie, Benito zapodawał muzę w papudze, a mors spał w żółwiu - jakaś kurna zoofilia się tu dzieje.
Zwykła Ownerska impreza... no i jak ROADSowi przeszła sraczka to był z nami jak zwykle do samego końca
Janusz jeździł po ścianie czoperem, spadliśmy z Olką z pieńka, było kurewsko zimno i zajebiście gorąco, o mało nie spuścilismy wpierdolu Rutkowskiemu, Marek wyssał rudą wódzię na myszach i straszył harleyowców, Piotrek lądował na Piotrkowskiej awaryjnie, Benito zapodawał muzę w papudze, a mors spał w żółwiu - jakaś kurna zoofilia się tu dzieje.
Zwykła Ownerska impreza... no i jak ROADSowi przeszła sraczka to był z nami jak zwykle do samego końca
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- mario_blues
- pisarz
- Posty: 348
- Rejestracja: śr 15 sie 2007, 15:34
- Imię: Mariusz
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź, Głowno
- Kontakt:
Dzieki wszystkim za spotkanie, sorki za to ze sie nie pozegnalismy na koniec, ale kierownica - ciezarowka miala naprawde dosc i musielismy SZYBKO do domu. Taka karma.
Marek - cala droge byles jak aniolek, nie pobiles aby potem pana co Ci kaloryfer podlaczal..?
Luke - Twoja Ola zostawila u nas jakis czarny element przyodziewku i nie chodzi o podwiazki czy kajdanki
Wzieli Cie bez krawata do tej roboty?
Mario - milo bylo Cie poznac, rosniemy troszke w sile we wty Lodzi i okolycach...
Dzieki wszystkim i pozdro.
Marek - cala droge byles jak aniolek, nie pobiles aby potem pana co Ci kaloryfer podlaczal..?
Luke - Twoja Ola zostawila u nas jakis czarny element przyodziewku i nie chodzi o podwiazki czy kajdanki

Mario - milo bylo Cie poznac, rosniemy troszke w sile we wty Lodzi i okolycach...
Dzieki wszystkim i pozdro.
- Achmed
- klepacz
- Posty: 1900
- Rejestracja: śr 04 paź 2006, 22:58
- Imię: Marek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Było na otro ale tak miało być, jako jednostka ze sporym przebiegiem muszę co kilka lat dokonywać master reset i planowane działanie udało się w 90%,
przepraszam jesli kogoś obraziłem,nagadałem głupot .................,
Dzięki wszystkim a w szczególności dobrym duszkom Doyarom za opiekę nad zwłokami,
P.s Jano żyjesz chłopaku? Dawaj trzeba pozwać ośrodek......
ps2. No nie, znowu Mors do mnie przyjechał
przepraszam jesli kogoś obraziłem,nagadałem głupot .................,

Dzięki wszystkim a w szczególności dobrym duszkom Doyarom za opiekę nad zwłokami,
P.s Jano żyjesz chłopaku? Dawaj trzeba pozwać ośrodek......

ps2. No nie, znowu Mors do mnie przyjechał

VFR 750 RC36II BYŁA
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
- Janusz B.
- klepacz
- Posty: 1131
- Rejestracja: wt 13 lut 2007, 22:33
- Imię: Dżony
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
żyję, żyję... Potrzebowałem tego meetingu, bardziej niż mi się wydawało. Był czas na wszystko - wspominanie Roadsa - zarówno na smutno, jak i na wesoło, na powagę i wygłupy. Ponownie witam Mario, który zetknął się z nami na żywo.
Otwarta natomiast pozostaje kwestia rozliczeń - ktoś (zdaje się, że Ppamuła) wpłacił zaliczkę, ktoś inny robił rano zakupy, dajcie znaka który ile zainwestował, trzeba to załatwić.
Gdyby Panowie z ośrodka przestali okazywać skruchę i mieli czelność niepokoić kogoś z Was, proszę przekazać im mój numer telefonu i powiedzieć, że wszelkie kwestie związane z naszym pobytem w tamtym miejscu należy omawiać ze mną. Biorę to na siebie. To, co od nas dostali to i tak za dużo za survival, którym okazało się nocowanie w ich drewutniach.
P.S. Gdyby ktoś znalazł między swoimi gratami kangurkę w miejski kamuflaż i czapkę w jej kieszeni, to proszę o info. Wszystko wskazuje na to, że zostawiłem ją tam, gdzie jedliśmy śniadanie, ale łudzę się, że było inaczej i któryś z Was ją zgarnął. Wysłużona już była, ale ją lubiłem
Otwarta natomiast pozostaje kwestia rozliczeń - ktoś (zdaje się, że Ppamuła) wpłacił zaliczkę, ktoś inny robił rano zakupy, dajcie znaka który ile zainwestował, trzeba to załatwić.
Gdyby Panowie z ośrodka przestali okazywać skruchę i mieli czelność niepokoić kogoś z Was, proszę przekazać im mój numer telefonu i powiedzieć, że wszelkie kwestie związane z naszym pobytem w tamtym miejscu należy omawiać ze mną. Biorę to na siebie. To, co od nas dostali to i tak za dużo za survival, którym okazało się nocowanie w ich drewutniach.
P.S. Gdyby ktoś znalazł między swoimi gratami kangurkę w miejski kamuflaż i czapkę w jej kieszeni, to proszę o info. Wszystko wskazuje na to, że zostawiłem ją tam, gdzie jedliśmy śniadanie, ale łudzę się, że było inaczej i któryś z Was ją zgarnął. Wysłużona już była, ale ją lubiłem

Spytaj milicjanta, on Ci prawdę powie.
Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę...
http://www.bezwiny.pl
Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę...
http://www.bezwiny.pl
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Witajcie
Bardzo fajny wyjazd. Nawet udało się Magdy nie zdeprawować. Oficjalnie dziękuję jej za pomoc.
A na dodatek jak nasłuchała sie Benita pracującego na wiośle przy piecu to zainteresowała się Dżemem.
Co do rozliczeń to Trecha nadpłacił, a jeżeli ktoś mi jeszcze nie zapłacił za noclego to polecam się pamięci. Zapłaciłem za dwa domki, jeden był juz opłacony. Wyszło 20 z na głowę. Śniadanie jest rozliczone.
Do następnego.
Bardzo fajny wyjazd. Nawet udało się Magdy nie zdeprawować. Oficjalnie dziękuję jej za pomoc.
A na dodatek jak nasłuchała sie Benita pracującego na wiośle przy piecu to zainteresowała się Dżemem.
Co do rozliczeń to Trecha nadpłacił, a jeżeli ktoś mi jeszcze nie zapłacił za noclego to polecam się pamięci. Zapłaciłem za dwa domki, jeden był juz opłacony. Wyszło 20 z na głowę. Śniadanie jest rozliczone.
Do następnego.
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
ponieważ rozpoczynam podróż w kierunku naturalnych rewirów gdzie grasują VikingiLuke pisze: niestety nie moglem dokonac 'master reset' bo w sob mnie czekala rozmowa o praca.
chciałbym podzieowac wszystkich, któzy o nas zadbali [nie wymieniam bo smai dobrze wiedza] no dobra to regionalnie i w kolejności chrono-nielogicznej.
Łódź, Piotrków T. (Ownersi i Yoghurty - i chyba tu był master reset) i WARSZAWA
DZIĘKI
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- benito
- ostry klepacz
- Posty: 2333
- Rejestracja: śr 28 mar 2007, 12:10
- Imię: Jarek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
ja nigdy nie zapomne tego wyjazdu. Bede sie teraz trzymal z dala od Morsa, bo skubaniec zabiera wszystkie koldry, aly mysle, ze zrobil to w dobrej wierze, by
Marek mogl szybciej wrocic do swiata realnego...
Mam nadzieje, ze bedziemy sie czesciej widywac i w wiekszym gronie.
Chetnie wam pogram i pospiewam utwory DZEMu, ale oby to nie stalo sie monotematyczne.
Piotrze, kto placil w sklepie nocnym ja, czy Ty??
Ile zaplacilismy chlopu w Strykowie za ten samogon dla chopakow??
Jak widac, chlopaki sie nie potruli, wiec byl dobry...
Marek mogl szybciej wrocic do swiata realnego...
Mam nadzieje, ze bedziemy sie czesciej widywac i w wiekszym gronie.
Chetnie wam pogram i pospiewam utwory DZEMu, ale oby to nie stalo sie monotematyczne.
Piotrze, kto placil w sklepie nocnym ja, czy Ty??
Ile zaplacilismy chlopu w Strykowie za ten samogon dla chopakow??
Jak widac, chlopaki sie nie potruli, wiec byl dobry...
Honda VFR800 - RC46 - `98
Honda VTR1000SP1 - RC51 - `00
KTM LC4 640 SM - `04
Honda CBR 929 - SC44 - `01
Yamaha WR 426 F - `01
Aprilia Tuono - `06
BMW K1200S - `05
Honda VTR1000SP1 - RC51 - `00
KTM LC4 640 SM - `04
Honda CBR 929 - SC44 - `01
Yamaha WR 426 F - `01
Aprilia Tuono - `06
BMW K1200S - `05
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości