OLSZTYN - czyli Zimowy ZLOT z Kopernikiem :-) 18-02-2011

[zuzia tajger]

Zuzia ty lepiej powiedz po ile jest tam wyżywienei w tej restauracji?!?

Przeróżnie, od 15 zł do chyba 50 zł, ale proponuje robić śniadanie samemu, macie kuchnie w domkach

A 100 na przelew moze isc, ale pod warunkiem ze Ktos jeszcze do sponsoringu sie przyłączy, bo my skromni jestesmy, a tak samemu głupio

Dobra skromni ludzie, dogadamy sie. Dopłacicie eszcze stówke i bedzie git )) YEAAAAAAAAAAAAH.
PS: brać płtyy ze swoa muzykaaaaaaaaaaaaa

[Marcinnelli]

Hmm a może lepiej jakieś cyfrowe źródło dźwięku? odtwarzacz z solidną kolekcją albo jakieś inne cudo...

Jakieś instrumenty (muzyczne) ktoś zabiera? Ja się nie deklaruje bo jestem z tych nieco mniej muzycznie uzdolnionych, chyba że po dłuższych "rozmowach"

[SOWA]

Hmm a może lepiej jakieś cyfrowe źródło dźwięku? odtwarzacz z solidną kolekcją albo jakieś inne cudo...

By nie zaszkodziło.

[adjar]

Ha, właśnie tak sobie wszedłem i widzę że mam gdzie mieszkać Suuuper, dziękuje wam , kochani, to nie biorę namiotu

[ryba]

Łysolku BRAAAAAĆ
ja postaram się namówić swoją Rybkę aby też wziął to pogracie w domku a my z Anią Wam pośpiewamy

[KASIOREK]

Coś się znajdzie Ale gitarka obowiązkowo

[SOWA]

adjar, podłączaj się. fona wykonaj.

\

mnie też gdzieś podłączcie..

Dżambo, chyba mam miejsce dla Ciebie. Jutro rano się upewni, ale wygląda na to, że mogę Cię zabrać.

KASIOR, o której i skąd ruszacie?

[KASIOREK]

Umówieni z Łysolkami jesteśmy przed 16 pod warsztatem. A co chcesz ruszyć większą ekipą?

[SOWA]

jest plan na tę samą godzinę.

[KASIOREK]

To jak będziecie się zbierać to dryndnijcie do nas to się gdzieś na trasie złapiemy. W kupie raźniej.

[muchaok]

Troszke wam zazdraszczam..... przede mną łyk-end budowlano sprzątaniowy a ekipa na zlota frunie. Wypijcie moje zdrowie. Zawsze jak jest jakaś zlota, to zapobiegawczo wyciszam telefon na noc........ więc do mnie możecie nie dzwonić ;p ale inni na pewno się ucieszą

[diablique]

jedziemy, jedziemy i Olsztyna nie widać....

[pablo_65]

jak dlugo ze 100licy jechaliscie diablique, jak droga

pytam bo kalkuluje....Ewa pracuje jednak do 17 jutro, więc zastanawiam się na którą byśmy byli....ehhhh, ja to mam zawsze takiego pecha

[Fabiq]

dzis pogoda sliczna ale drogi biale, ruszam na miejsce do zo ba

[Dresik]

ale Wam zazdroszczę mordeczki... Wy się tam bawicie, a ja tu przy kompie pracuje i "usycham"