OGÓLNOPOLSKI ZLOT OWNERSÓW - BIESZCZADY 8-10.08.2008

[ppamula]

A z tym prawie zgubionum wydechem przy 1,80 żł to był czad niezły.
Odkęciła mi sie śrubka i wydech odgiął sie na prawo jak przy zdejmowaniu koła. Jak bym się złożył przy jakims zakręcie w prawo przy takiej prędkości to było by nie wesoło. Ale Sowa pościgowiec mnie dogonił i zatrzymał.
Dzieki

[Edek]

Mucha ...faktycznie dawałeś radę.. i ja również jestem pełna podziwu.

Ale za zdjęcia i tak Cię zamorduje

[muchaok]

Nie zamordujesz :*
Pierwsza porcja dotarła juz do RMF-FM - 225 chyba wzdęć

[Edek]

Zamorduje

[mrf]

Mala korekta - do Ppamuly

[Kornik]

No to co zabawa w gdzie sa zdjęcia? to teraz będa np u mnie

[muchaok]

Edek, nie morduj, to że z 225 nadesłanych jesteś na zaledwie 221 - wybaczysz mi te 4 fotki chyba

[igor]

no i dzięki pogodzie jak znad Delty Mekongu nie udało się dotrzeć ale miło było złapać grupę pościgową na powrocie... właśnie przepraszałem kumpla, któremu nawtykałem że szybko jechał w piątek do Zakopca...

przykro że nie udało spotkać się z resztą ekipy... następnym razem będzie okazaj do nadrobienia

[umberto]

Ownersi a gdzie ja moge wpakować nasze zdjęcia, zapodajcie jakiś adresik

[C_L_K]

umberto, masz na PW

[umberto]

ok, dzięki

[Jashczur]

a gdzie mozna je zobaczyc? czy dopiero jak beda wszystkie to dacie jakis link?

[Karolcia]

Hahahaha... no nie było łatwo
Stwierdziłem, że skoro daje rade na swojej LALUNI za wami, to może narazie nie bedę kupował plastika
Wiem... zaraz sie odezwą głosy, że dlatego dawałem rade, bo ostrożnie jechaliście aby mnie nie zgubić - ale ja wiem swoje mientkie faje jesteście ;p hihihihihi
Dzięki Piotrze za słowa uznania gnałeś dłuższą chwile za mną, więc widziałeś że łatwo mi nie było, ale na szczęście ruch uliczny pozwalał mi prędzej czy później dopaść peleton, nawet gdy odsadzili mnie na jakiś większy dystans.
A ci którzy twierdzą że to nic wielkiego, zapraszam do przejażdżki za "grupą pościgową" na mojej LALUNI. Nie tam że wynosze swoje umiejętności ponad wszystkich. Zastanawia mnie tylko czy to głupota - czy odwaga ? A najwięszke ukłony i uznanie, dla mojego plecaczka. Ani razu nie dostałem w beret, że wolniej, czy cos nie tak. Zniosła wszystko jak twardziel. Powiedziała, że jak za bardzo się rozpędzałem, to chowała się za mną, główka na bok i podziwiała widoki - nie chcąć patrzeć ile na szafie - a pokazywało się momentami 160 a ze 2 razy i 170. Efekt tego był taki, że jak dojechaliśmy do garażu i przesiedliśmy się w puszke to Karolcia wyglądała tak:

Oj już wyglądała musiałam odespać ostatnią noc spędzoną na parkiecie, okazuje się, że są tacy, którzy nie tylko na motocyklu potrafią zaskoczyć:) sza po ba chłopaki

[muchaok]

Więc był jakiś sex na motocyklu a gdzie ja byłem z aparatem

[Jashczur]

Więc był jakiś sex na motocyklu

a gdzie ja wtedy bylem?