ZLOT 11-13 LIPIEC
- siedlar
- zadomowiony
- Posty: 70
- Rejestracja: pt 07 mar 2008, 14:46
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
Panowie, ale w czym problem żeby sie spotkać i zrobić jakąś przejażdżke!!???! Przynajmniej przejażdżke- bo na noc też można się gdzieś zatrzymać z namiotem.Myślcie bo ja jak co to się pisze.Możemy uderzyć gdzieś na jezioro otmuchowskie, albo w góry chociaż je mam dosyć blisko i często jestem ale się poświęce he Albo jezioro żywieckie, no niewiem. MYśLCIE BO DZIś PIąTEK I WIECZOREM ZOBACZYLIBYśMY ILE OSóB SIE DOPISZE.
UMOWMY SIE DZIS ZE DO 23 PODEJMIEMY JAKOS DECYZJE GDZIE CO JAK I O KTOREJ I RANIUTKO BYSMY WYRUSZYLI
[ Dodano: 2008-07-11, 11:22 ]
Ewentualnie jeszcze zlocik jest w Ortowicach jak sie dowiedziałem i jesli nic nie wypali to tam będe napewno, chyba że wszyscy tam się spotkamy, sam już niewiem
http://www.toh.pl/news.php
UMOWMY SIE DZIS ZE DO 23 PODEJMIEMY JAKOS DECYZJE GDZIE CO JAK I O KTOREJ I RANIUTKO BYSMY WYRUSZYLI
[ Dodano: 2008-07-11, 11:22 ]
Ewentualnie jeszcze zlocik jest w Ortowicach jak sie dowiedziałem i jesli nic nie wypali to tam będe napewno, chyba że wszyscy tam się spotkamy, sam już niewiem
http://www.toh.pl/news.php
- olo
- klepacz
- Posty: 1519
- Rejestracja: pt 02 gru 2005, 21:33
- Imię: Olek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
No cóż, impreza nie wypaliła, dzieki za ciepłe słowa ale sprawa wygląda nieciekawie - jesteśmy po udanej operacji ale co z tego skoro są przerzuty i do tego w miejscu uniemożliwiającym chirurgiczna interwencję... Kaśka mocno to przeżywa (chodzi o jej ojca) ale z każdym dniem jest coraz lepiej bo ON po zabiegu dochodzi do siebie a ONA oswaja się ze świadomością że w gruncie rzeczy jest nieuleczalnie chory. Generalnie można powiedziec że wychodzimy na prostą bo sytuacja jednak nie jest tragiczna - trzeba tylko wszystko zrobić żeby było jak najlepiej i mam nadzieję że wkrótce spotkamy się na jakiejś imprezie.
VFR-OC Poland, South Park section, MTZ sub-section
- Arczi
- klepacz
- Posty: 804
- Rejestracja: pt 07 lip 2006, 01:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Przykra sprawa Olo, ale cóż tak czasami bywa, jednak trzeba być dobrej myśli, w życiu zdarza się wiele cudów - trzymamy kciuki za powrót teścia do zdrowia. Mam nadzieję , że uda nam się jeszcze w tym sezonie zaliczyć tą trasę , jeżeli chodzi o mnie to nawet lepiej , że temat będzie przełożony na później , bo ostatnio nie miałem nawet czasu na śledzenie forum nie mówiąc już o wyjazdach.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości