Wigilia Ownersów!
-
- teksciarz
- Posty: 120
- Rejestracja: pn 30 lip 2007, 20:10
- Imię: Anna
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa/Szczyrk
- Kontakt:
A ja się z Treską nie zgadzam. Na sali gimnastycznej gra się w piłkę, a nie dzieli opłatkiem!!! Przecież i tak poskładamy sobie życzenia, jak to zwykle przed świętami, ale nie mieszajmy do tego jakichś barków i jedzenia!
Jeśli już , to spotkajmy się w bardziej odpowiednim ku temu miejscu (np. sowie gniazdo, jakikolwiek lokal, ale na pewno nie aromatyczna sala gimnastyczna!)
Jeśli już , to spotkajmy się w bardziej odpowiednim ku temu miejscu (np. sowie gniazdo, jakikolwiek lokal, ale na pewno nie aromatyczna sala gimnastyczna!)
- WiktorVFR
- klepacz
- Posty: 1452
- Rejestracja: wt 05 cze 2007, 08:32
- Imię: Wiktor
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ipswich, Suffolk
- Kontakt:
mi tam sala pasuje swietne miejsce nie wazne gdzie ja sie moge oplatkiem dzielic i na mrozie byle z wami
nie musi byc czerwonych plonacych swiec...mozna zabrac gitare i pomysl z mini barkiem calkiem wporzadku i wcal enie musimy grac sale wynajmujemy dla siebie a co tam bedziem robic to nasza broszka:) popieram TRESKE 


-
- teksciarz
- Posty: 120
- Rejestracja: pn 30 lip 2007, 20:10
- Imię: Anna
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa/Szczyrk
- Kontakt:
Wiktor, nie bierz tego personalnie, ale jak już płacimy za salę to po to, żeby grać w piłkę. Oczywiście, damy radę, ale czy naprawdę potrzeba dużej chłodni żeby schłodzić butelkę piwa?? Znajdźmy lokal adekwatny dla naszych potrzeb,ale nie róbmy całej tej fety na zakurzonej sali gimnastycznej, bo to taka sztuka dla sztuki....
- Pepe VFR
- klepacz
- Posty: 944
- Rejestracja: śr 25 kwie 2007, 12:05
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Ja myśle że jak już się zbierzemy razem to możemy pojechać z życzeniami do rodziców Przemka żeby im też złożyć życzenia pokazać że nie zapomnieliśmy
co wy na to 


Wypalony papieros skraca życie Srednio o 1min
Kieliszek Vodki Srednio o 2min.
ALE to nic, chodzenie do PRACY skraca życie średnio o 8 godzin na dobe!!!
Kieliszek Vodki Srednio o 2min.
ALE to nic, chodzenie do PRACY skraca życie średnio o 8 godzin na dobe!!!
- benito
- ostry klepacz
- Posty: 2333
- Rejestracja: śr 28 mar 2007, 12:10
- Imię: Jarek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ale bede z Wami TYLKO duchem, gdyz wyjezdzamm w poniedzialek do Czech na kilka dni....znow sluzbowo.
Chyba, zebysmy sie tak spotkali w piatek...
Chyba, zebysmy sie tak spotkali w piatek...
Honda VFR800 - RC46 - `98
Honda VTR1000SP1 - RC51 - `00
KTM LC4 640 SM - `04
Honda CBR 929 - SC44 - `01
Yamaha WR 426 F - `01
Aprilia Tuono - `06
BMW K1200S - `05
Honda VTR1000SP1 - RC51 - `00
KTM LC4 640 SM - `04
Honda CBR 929 - SC44 - `01
Yamaha WR 426 F - `01
Aprilia Tuono - `06
BMW K1200S - `05
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości