22-24 Kwietnia - ROZPOCZĘCIE SEZONU W TATRACH 2016
- Siogu
- pisarz
- Posty: 374
- Rejestracja: pn 08 wrz 2008, 18:42
- Imię: Małgorzata
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Pruszków
Re: 22-24 Kwietnia - ROZPOCZĘCIE SEZONU W TATRACH 2016
TomTox ty chyba nie powinieniś się wypowiadać na temat spotkań i poznawania z innymi bo w Pradze po wielokrotnych sms-ach i telefonach będąc 100 metrów od nas nie znalazłeś chęci i siły by się spotkać i nie jest to kwestią mojej spinki tylko nie lubię ściemniacz
Pozdrawiam
Pozdrawiam
NIE KIERUJE ALE LATAĆ LUBIE
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Re: 22-24 Kwietnia - ROZPOCZĘCIE SEZONU W TATRACH 2016
A właśnie, że nie. Liczy się ten , kto ma ...więcej postówTomTox pisze:...w największym stopniu liczy się ten kto ma rację...

P.S.
zoomer przepraszam za offa, ale uwielbiam takie wymiany poglądów i analizy czyiś intencji

Tytułowa inicjatywa bardzo pozytywna i z czasem przyniesie większe zainteresowanie oraz frekwencje.

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- Artkaj
- bywalec
- Posty: 26
- Rejestracja: pn 19 paź 2015, 10:48
- Imię: Artur
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: 22-24 Kwietnia - ROZPOCZĘCIE SEZONU W TATRACH 2016
Zoomer nie wiem jak tam dopisać jeszcze jedną osobę
Stefan na BMW.
Jutro przyjedziemy wieczorkiem
. Mam nadzieję, że nic się nie zmieniło i zamówiłes pogodę. 
Stefan na BMW.
Jutro przyjedziemy wieczorkiem


- zoomer
- pisarz
- Posty: 226
- Rejestracja: pt 13 mar 2015, 11:20
- Imię: Damian
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poronin
Re: 22-24 Kwietnia - ROZPOCZĘCIE SEZONU W TATRACH 2016
Z mojej strony wszystko aktualne. Czy ten Stefan to czwarta osoba czy trzecia jak wcześniej mówiłeś? Daj znać smsem jutro o której będziecie bo jakies żarełko przygotujemy
Tel 601 150 060

- Artkaj
- bywalec
- Posty: 26
- Rejestracja: pn 19 paź 2015, 10:48
- Imię: Artur
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: 22-24 Kwietnia - ROZPOCZĘCIE SEZONU W TATRACH 2016
To kolejna osoba. Zatem przyjeżdzamy
1. Artkaj + plecaczek
2. Jacek
3. Stefan
1. Artkaj + plecaczek
2. Jacek
3. Stefan
- TomTox
- teksciarz
- Posty: 164
- Rejestracja: pn 01 lut 2016, 23:42
- Imię: Tomek
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: 22-24 Kwietnia - ROZPOCZĘCIE SEZONU W TATRACH 2016
Jeśli jutro pogoda będzie OK to będę dzwonił do zoomer'a o dokładne koordynaty 
[OT]
PS.
[EOT]

[OT]
PS.
Już jestem ściemniaczem? Ciekawe. Wyszliśmy na zwiedzanie o 11, cały dzień łażenia, w dodatku szliśmy przez cały Park okołozamkowy górą, i to w największym deszczu, zmokliśmy cali, wysuszyliśmy się dopiero jak zjedliśmy a potem nie chciało nam się już łazić. Faktem jest że byłem pod budynkiem Van Graaf 30 minut później po Waszym telefonie. Ale jest coś takiego jak czynnik ludzki i zwykłe zmęczenie... jeśli byśmy się spotkali i spieszyli się wracać do hotelu to byłoby to przyjemne spotkanie? Byłoby jeszcze bardziej bez sensu. Podobnie jak przyjście, powiedzenie "Cześć" i pójście. Nie było po prostu sensu i mogłem to zaznaczyć wcześniej po prostu że po jedzeniu jesteśmy zmęczeni. Nie uważam że bez tego spotkania Praga była gorsza a na jednym wyjeździe sezon się nie kończy, więc po co to komentować? Przeprosiłem za to i tyle. Myślę że okazji do spotkań czy wspólnych wyjazdów będzie wiele więcej niż to jedno jedyne. Jeśli tak bardzo siogu przeszkadza Ci moje wypowiadanie się na temat to po prostu nie czytaj tego co piszę bo nie wiem jak jeszcze mogę Ci pomóc.Siogu pisze:TomTox ty chyba nie powinieniś się wypowiadać na temat spotkań i poznawania z innymi bo w Pradze po wielokrotnych sms-ach i telefonach będąc 100 metrów od nas nie znalazłeś chęci i siły by się spotkać i nie jest to kwestią mojej spinki tylko nie lubię ściemniacz
Pozdrawiam
[EOT]
- śliniak290
- klepacz
- Posty: 1854
- Rejestracja: pn 07 cze 2010, 09:41
- Imię: Wojciech
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa - Jelonki
Re: 22-24 Kwietnia - ROZPOCZĘCIE SEZONU W TATRACH 2016
Nie bijcie piany bo to nie służy rozwijaniu się społeczności forumowej 

Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!
- TomTox
- teksciarz
- Posty: 164
- Rejestracja: pn 01 lut 2016, 23:42
- Imię: Tomek
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: 22-24 Kwietnia - ROZPOCZĘCIE SEZONU W TATRACH 2016
Ja niestety teraz jestem wolny dopiero także się nie pojawię, pracowita Sobota 

- Artkaj
- bywalec
- Posty: 26
- Rejestracja: pn 19 paź 2015, 10:48
- Imię: Artur
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: 22-24 Kwietnia - ROZPOCZĘCIE SEZONU W TATRACH 2016
Sezon 2016 uważam za otwarty
Byłem i jak obiecałem parę słów refleksji:
Bardzo dobrze przygotowane spotkanie, zarówno pod względem zaplecza, organizacji i fachowej obsługi. Ośrodek pierwsza klasa, duża świetlica w typowym charakterze góralskim z kominkiem z trzaskającym ogniem. Bardzo czyste i komfortowe pokoje. Dostaliśmy studio dwa pokoje dwuosobowe z ładnym widokiem na zaśnieżone szczyty Tatr oraz z pełnym węzłem sanitarnym. Jedzenie doskonałe, bo osobiście przygotowywane przez Kasię (żonę zoomera), a wszystkie posiłki jedliśmy wspólnie z całą familią gospodarzy. Już w piątek wieczorem przyjeżdzających gospodarze witali gorącym, przepysznym gulaszem. Wieczorem imprezowaliśmy wspominając zaliczone wyprawy, sytuacje zabawne i te mrożące krew w żyłach. Omówiliśmy i wybraliśmy również trasę na przyszły dzień. Zoomer przygotował aż trzy warianty. Wyruszyliśmy rano po obfitym śniadaniu ok godziny 11. Pojeździliśmy po serpentynach z pięknymi widokami na ośnieżone szczyty Tatr, górskie jeziora, zaporę wodną i odwiedziliśmy typową knajpę motocyklową jak dobrze pamiętam w Liptowskim Mikulaszu. Łącznie 230 km. Po powrocie obiadokolacja i druga połowa typowej motocyklowej biesiady, niestety w nieco okrojonym składzie, bo nieopatrznie wysłuchaliśmy prognozy pogody, zapowiadającej na następny dzień mocnego ochłodzenia z opadami śniegu. Tak nieoptymistyczne wiadomości skłoniły dwóch uczestników do szybszego powrotu. Szczęściarze mieli niedaleko bo tylko 120 kilometrów i już o 23.00 zameldowali nam o swoim dotarciu do domu.
Może zbyt dużego doświadczenia i porównania z tego typu imprez nie mam, bo tego typu zlotów i spotkań jak naliczyłem to odbyłem dziewięć, ale warunki bytowe i żarcie były zdecydowanie najlepsze. Żeby nie było tak słodko to jak na gorąco oceniam dwie rzeczy wymagają zdecydowanej poprawy:
1. Frekwencja - było nas 6 osób, a świetlica spokojnie pomieściłaby 30. Wiadomo w większej grupie zawsze weselej
2. Pogoda - o ile w piątek i sobotę pogoda była w miarę (12-15 stopni z dobra widocznością na te piękne tatrzański szczyty), to w niedzielę pesymistyczne prognozy się sprawdziły i wyjeżdżaliśmy z Poronina w padającym śniegu w temperaturze 2 stopni celcjusza. Ciężką drogę mieliśmy do Rabki i musiałem z szybki kasku co chwilę ściągać śnieg, ale od Myślenic przestało padać, a temperatura podniosła się do 7 stopni. Od Opola wyszło słońce i zaczęło być "gorąco" - temperatura doszła aż do 10 stopni:)). Ale jak mawia Wieszcz Darek "Cza twardym być nie miętkim"
Danielu i Kasiu bardzo dziękujemy za spotkanie, za to że chciało Wam się to zorganizować i pozostaje mieć nadzieję, że kolejny raz też Wam się będzie chciało, a na pewno dwóch uczestników już macie:))))
Byłem i jak obiecałem parę słów refleksji:
Bardzo dobrze przygotowane spotkanie, zarówno pod względem zaplecza, organizacji i fachowej obsługi. Ośrodek pierwsza klasa, duża świetlica w typowym charakterze góralskim z kominkiem z trzaskającym ogniem. Bardzo czyste i komfortowe pokoje. Dostaliśmy studio dwa pokoje dwuosobowe z ładnym widokiem na zaśnieżone szczyty Tatr oraz z pełnym węzłem sanitarnym. Jedzenie doskonałe, bo osobiście przygotowywane przez Kasię (żonę zoomera), a wszystkie posiłki jedliśmy wspólnie z całą familią gospodarzy. Już w piątek wieczorem przyjeżdzających gospodarze witali gorącym, przepysznym gulaszem. Wieczorem imprezowaliśmy wspominając zaliczone wyprawy, sytuacje zabawne i te mrożące krew w żyłach. Omówiliśmy i wybraliśmy również trasę na przyszły dzień. Zoomer przygotował aż trzy warianty. Wyruszyliśmy rano po obfitym śniadaniu ok godziny 11. Pojeździliśmy po serpentynach z pięknymi widokami na ośnieżone szczyty Tatr, górskie jeziora, zaporę wodną i odwiedziliśmy typową knajpę motocyklową jak dobrze pamiętam w Liptowskim Mikulaszu. Łącznie 230 km. Po powrocie obiadokolacja i druga połowa typowej motocyklowej biesiady, niestety w nieco okrojonym składzie, bo nieopatrznie wysłuchaliśmy prognozy pogody, zapowiadającej na następny dzień mocnego ochłodzenia z opadami śniegu. Tak nieoptymistyczne wiadomości skłoniły dwóch uczestników do szybszego powrotu. Szczęściarze mieli niedaleko bo tylko 120 kilometrów i już o 23.00 zameldowali nam o swoim dotarciu do domu.
Może zbyt dużego doświadczenia i porównania z tego typu imprez nie mam, bo tego typu zlotów i spotkań jak naliczyłem to odbyłem dziewięć, ale warunki bytowe i żarcie były zdecydowanie najlepsze. Żeby nie było tak słodko to jak na gorąco oceniam dwie rzeczy wymagają zdecydowanej poprawy:
1. Frekwencja - było nas 6 osób, a świetlica spokojnie pomieściłaby 30. Wiadomo w większej grupie zawsze weselej
2. Pogoda - o ile w piątek i sobotę pogoda była w miarę (12-15 stopni z dobra widocznością na te piękne tatrzański szczyty), to w niedzielę pesymistyczne prognozy się sprawdziły i wyjeżdżaliśmy z Poronina w padającym śniegu w temperaturze 2 stopni celcjusza. Ciężką drogę mieliśmy do Rabki i musiałem z szybki kasku co chwilę ściągać śnieg, ale od Myślenic przestało padać, a temperatura podniosła się do 7 stopni. Od Opola wyszło słońce i zaczęło być "gorąco" - temperatura doszła aż do 10 stopni:)). Ale jak mawia Wieszcz Darek "Cza twardym być nie miętkim"
Danielu i Kasiu bardzo dziękujemy za spotkanie, za to że chciało Wam się to zorganizować i pozostaje mieć nadzieję, że kolejny raz też Wam się będzie chciało, a na pewno dwóch uczestników już macie:))))
- Zając
- klepacz
- Posty: 1018
- Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
- Imię: Dariusz
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Hanna
Re: 22-24 Kwietnia - ROZPOCZĘCIE SEZONU W TATRACH 2016
W to szczerze wierzęArtkaj pisze:Zoomer przygotował aż trzy warianty

Fajnie na pewno było, szkoda że nie mogłem być, następnym razem na pewno dołączę.
Damian Kasiu, pozdrowienia.

LWL 74HN
- zoomer
- pisarz
- Posty: 226
- Rejestracja: pt 13 mar 2015, 11:20
- Imię: Damian
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poronin
Re: 22-24 Kwietnia - ROZPOCZĘCIE SEZONU W TATRACH 2016
Zając, a w resztę to już nie wierzysz???Zając pisze:W to szczerze wierzęArtkaj pisze:Zoomer przygotował aż trzy warianty![]()



Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości