Co wam mogę napisać to tyle że mój przyjaciel odchodzi podobno ale nie do końca na lepszą drogę życia ....
Więc trzeba mu zorganizować obstawę śluby którą będą pamiętać przez całe życie (on i reszta sąsiadów z naprzeciwka)
Ślub odbędzie się o godzinie 15 w Skoczowie.
Ustawka jest o godzinie 12.00 standardowo na BP Czaniec (balony itd)
O godzinie 12.30 wyjazd do Pana Młodego (on już nie jest taki młody) do Hecznarowic wioska koło Kęt. I wiadomo coś tam spalimy narobimy hałasu i jedziemy dalej.
Wąski planuje wyjazd od siebie koło 13.10
Później jazda do Skoczowa oczywiście S1 jakieś 40 km od Hecznarowic.
I powtórka z rozrywki palimy kapcie robimy hałas maksymalny i jedziemy do Kościoła.
Pod kościołem dajemy... (każdy chyba już wie co ma robić
) I nas sale która także znajduje się w Skoczowie.
Tam znów dajemy ...
Wspólne zdjęcie i rozdanie napitków i do domu
Taki mam plan w głowie żeby to zrobić.
Zapraszam wszystkich.
ps. Na ten ślub na pewno dojadę
(kto powinien wie o co chodzi) TAK !!! Wąski Basia jeżdżą na MOTO VFR 750
przez A4. Może w 1:35 uda się do dolecieć??? Jak się da do Tarnowa w lekko ponad 2.20 z tankowaniem to na ślub też powinno szybko pójść 
