Na imię mi Grześ, swojego czasu jeździło się na ER5 i F4, co prawda nie mam VFR i nie planuję kupować akurat tego sprzęta, ale poważnie rozglądam się za dwoma kółkami i z niecierpliwością czekam na ciepłe dni

Byłem z VFR OC na HSE w Lublinie, wyjazd przypadł mi do gustu, mam nadzieję na więcej kilometrów z tubylcami, na przykład "Skandynawia w maju"

Pozdrawiam
Grzesiek