rybowe powitanie!
rybowe powitanie!
Witam serdecznie!
Niedawno dołączyłem do elitarnego grona posiadaczy tego genialnego motocykla. Przesiadłem się z GS-y, więc różnica jest kolosalna. Przywiozłem moją małą z Niemiec po rzeczywiście parkingowej glebce, tzn kompan wjechał mu w tył na światłach i Pan się lekko przewrócił. Oprócz kilku małych otarć jest praktycznie jak nowa. Pierwotnie chciałem czerwoną, albo czarną, ale wiadomo, że to nie salon. Żółty już mi się zdążył zapodobać. Do wiosny pozbędę się tych kilku małych rysek i powinna juz być "noje". Załączam zdjątka zrobione jeszcze przed zakupem i trzecie mojej skromnej osóbki i mojego pierworodnego AAA...z zamiłowania do motorcykli mam w garażu jeszcze SHL-eczke z '66r i CZ z '62, których pewnie nigdy się nie pozbędę.
Niedawno dołączyłem do elitarnego grona posiadaczy tego genialnego motocykla. Przesiadłem się z GS-y, więc różnica jest kolosalna. Przywiozłem moją małą z Niemiec po rzeczywiście parkingowej glebce, tzn kompan wjechał mu w tył na światłach i Pan się lekko przewrócił. Oprócz kilku małych otarć jest praktycznie jak nowa. Pierwotnie chciałem czerwoną, albo czarną, ale wiadomo, że to nie salon. Żółty już mi się zdążył zapodobać. Do wiosny pozbędę się tych kilku małych rysek i powinna juz być "noje". Załączam zdjątka zrobione jeszcze przed zakupem i trzecie mojej skromnej osóbki i mojego pierworodnego AAA...z zamiłowania do motorcykli mam w garażu jeszcze SHL-eczke z '66r i CZ z '62, których pewnie nigdy się nie pozbędę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- klepacz
- Posty: 901
- Rejestracja: ndz 19 mar 2006, 22:14
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bartoszyce
- Kontakt:
co do pływania, to nie powiem...trudno sie pozbyc przyzwyczajen
Motorek jest praktycznie tym o czym marzyłem od dawna i szczerze mówiąc nie sądziłem, że tak szybko uda mi się to marzonko spełnić. Troche inaczej to z żonką ustalałem przed wyjazdem do Niemiec, ale motor był rzeczywiście godny uwagi, a ten tysiak, czy dwa nie czynią różnicy jeśli chcę jeździć Hondziną dłuższy czas, a właściwie jest to maszyna docelowa, bo nie widzę na rynku niczego lepszego lepszego. Tylko ta i żadna inna A, że żonkę mam fajną, to mię nie beształa.
[ Dodano: 2006-12-13, 14:46 ]
Co do pływania, to nie powiem...trudno sie pozbyc przyzwyczajen
Motorek jest praktycznie tym o czym marzyłem od dawna i szczerze mówiąc nie sądziłem, że tak szybko uda mi się to marzonko spełnić. Troche inaczej to z żonką ustalałem przed wyjazdem do Niemiec, ale motor był rzeczywiście godny uwagi, a ten tysiak, czy dwa nie czynią różnicy jeśli chcę jeździć Hondziną dłuższy czas, a właściwie jest to maszyna docelowa, bo nie widzę na rynku niczego lepszego lepszego. Tylko ta i żadna inna A, że żonkę mam fajną, to mię nie beształa.
Motorek jest praktycznie tym o czym marzyłem od dawna i szczerze mówiąc nie sądziłem, że tak szybko uda mi się to marzonko spełnić. Troche inaczej to z żonką ustalałem przed wyjazdem do Niemiec, ale motor był rzeczywiście godny uwagi, a ten tysiak, czy dwa nie czynią różnicy jeśli chcę jeździć Hondziną dłuższy czas, a właściwie jest to maszyna docelowa, bo nie widzę na rynku niczego lepszego lepszego. Tylko ta i żadna inna A, że żonkę mam fajną, to mię nie beształa.
[ Dodano: 2006-12-13, 14:46 ]
Co do pływania, to nie powiem...trudno sie pozbyc przyzwyczajen
Motorek jest praktycznie tym o czym marzyłem od dawna i szczerze mówiąc nie sądziłem, że tak szybko uda mi się to marzonko spełnić. Troche inaczej to z żonką ustalałem przed wyjazdem do Niemiec, ale motor był rzeczywiście godny uwagi, a ten tysiak, czy dwa nie czynią różnicy jeśli chcę jeździć Hondziną dłuższy czas, a właściwie jest to maszyna docelowa, bo nie widzę na rynku niczego lepszego lepszego. Tylko ta i żadna inna A, że żonkę mam fajną, to mię nie beształa.
- Little Sister
- klepacz
- Posty: 689
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 21:21
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Nibylandia
- Kontakt:
- Fabiq
- klepacz
- Posty: 1371
- Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Witaj Rybka, dzide masz jakas dziwna, jakby ja obral z plastykow, troche podmalowal czarnym szprajem, wymienil zadupek, wstawil prosta kiere, duza zebatke i fajna klatke to by byla w sam raz w moim guscie dzida , zoltej dawno nie wiedzialem, w sumie to na zywo wogole nie widzialem zoltej :p ale to dlatego ze ja dalton jestem, ale tylko troche
Syna pozazdroscic, nie wypada, rosnie ci łamacz serc niewiescich i dawca orgazmoof, uwazaj bo pojdzie w ojca slady, mamusia sie zalamie, a moze i nie?!
3m sie cieplo, no i uwazaj co bys sie jako swiezak nie wyszlifowal od razu!
Syna pozazdroscic, nie wypada, rosnie ci łamacz serc niewiescich i dawca orgazmoof, uwazaj bo pojdzie w ojca slady, mamusia sie zalamie, a moze i nie?!
3m sie cieplo, no i uwazaj co bys sie jako swiezak nie wyszlifowal od razu!
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769
- Little Sister
- klepacz
- Posty: 689
- Rejestracja: pt 25 sie 2006, 21:21
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Nibylandia
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości