Strona 1 z 3
Witam!!! Pozdro z Lublina od Leniviec.
: wt 28 lis 2006, 21:31
autor: Leniviec
Witam oto pare fotek mojej RC-36, wygląda jak wygląda troche szkoda że nie jest w oryginale ale to motorek po przejściach, poprzedni właściciel miał na tej VFRce wypadek przy 200 a może wiecej (to fart że coś z niej zostało), niestety ale kierowca nie przeżył. Kupiłem ja od jego mamy za 500zł (w momencie kiedy jej płaciłem te nedzne grosze rozpłakała sie, poczułem sie tak hu...o jak nigdy w życiu, nie wiedziałem czy cos powiedziec czy nie, ale ugryzłem sie w jezyk może i to dobrze, nie życze nikomu takiej chwili). Dobra wystarczy na ten temat, za długo by pisac i i może nie wypada......
No więc miałem tą rozbitą VFRke dołożyłem do niej 1500zł i wyglada jak wyglada. Mam czym jeżdzić choc niektórzy mówią że takimi sprzetami się nie jeżdzi ale... Pozdro
[ Dodano: 2006-11-28, 21:34 ]
kolejnośc fotek jest odwrotna sory.
: wt 28 lis 2006, 21:41
autor: Lucek
o ja j...ie...
witaj
: wt 28 lis 2006, 22:52
autor: seba_VF750FR
Jo ,a czemu chcesz ją teraz sprzedać ???
: wt 28 lis 2006, 23:05
autor: Leniviec
bo chce kupic VFRke tylko w oryginale bo za duzo jeszcze trzeba do niej dołorzyc zeby ladnie wygladała. brakuje mi do tego kilku czesci i duzo kasy

ale jak nie sprzedam to zostawie ja. uwazam ze jak cos wyszło z fabryki to tak ma wygladac do konca zywota ale w sumie moja mi sie zajebiscie podoba. zreszta zobaczymy jak to bedzuie. czas i kasa pokaże. pozdrro
: wt 28 lis 2006, 23:43
autor: Arczi
Witam kolegę z Lublina, przykra historia z tą VFRką, ale skoro już zalogowałeś się na stronie może przyłączysz sie do sobotniego wypadu do Kazimierza - zobaczysz na żywo jaka mamy zgraną ekipę. Pozdro

: śr 29 lis 2006, 00:13
autor: Little Sister
Witaj. Widziałam ogloszenie na allegro i tak się zastanawiałam czy to twoja VFR...
Ps. Takimi motocyklami faktycznie się nie jeździ, tak samo jak nie kładzie się kasku na ziemi...
Ps2. Jak dla mnie to zupełny brak taktu - kupować motocykl, od matki chłopaka ktory praktycznie przed chwilą na nim zginął i to za takie psie pieniądze...
Przykułeś na kasę pogrożoną w żałobie kobiete, a teraz pewnie chcesz sprzedać moto za grubasze pieniadze, co?
Fajnie fajnie...

: śr 29 lis 2006, 00:18
autor: maciek
Witam!
: śr 29 lis 2006, 01:23
autor: Leniviec
witam Arczi dzieki za zaproszenie ale niestety nie skorzystam bo przedwczoraj zjarał mi sie moduł tak jakos, a pozatym nie mam przeglądu, ale serdeczne dzieki w nastepnym sezonie napewno moze gdzies sie z wami wybiore o ile bede mógł. Pozdro
Droga Little Sister, tak to moja Hondzinka jest wystawiona na Alle za 3000zł,
Jak kupowałem ten motorek to nie miałem pojecia że wiąże sie z nim tak tragiczna historia, wszystkiego dowiedziałem sie dopiero po tym jak zapłaciłem za ten motorek nie maiłem o tym zielonego pojecia, po tym że jego Mama sie rozpłakała mogłem sie tylko domyślać konca historii tej VFRki. wiem ze to wyglada jak bym chciał zarobic na cudzym nieszczęściu ale tak nie jest wystawiłem taka cene która ewentualnie mi odda poniesione koszta w ten Moto. Pozdro
: śr 29 lis 2006, 08:11
autor: ppamula
Witaj Leniviec,
rzeczywiście trzeba by w ten moto jeszcze dużo własnej pracy włożyć, ale wszystko jest możliwe. Czy go sprzedasz czy będziesz remontował - jesteś już wśród nas.
Napisz czy wcześniej na czymś jeździłeś i jak długo.
Liczymy że będziesz z nami od wiosny śmigał.
szerokości
: śr 29 lis 2006, 09:00
autor: rommi
Witam!
Ogólnie też jestem zdania, że na sprzetach po dzwonie gdzie kierowca nie przeżył się nie jeździ ale jak nie ty - to ktoś inny ... smutna historia.
P.S. Nie wiedziałem, że do VFR'ek montowali jedna tarcze z przodu.
: śr 29 lis 2006, 10:22
autor: Jacko
Witaj !!!
Przykra historia, rzeczywiście. Ja jej już nie będę komentował.
Życzę wszystkiego naj i obyś się turlał moto jak najdłużej. Czy tym czy innym.
No i witaj wsród nas !!
ps
A dlaczego nie zadzwoniłeś wczoraj ?

: śr 29 lis 2006, 15:35
autor: Gienio
smutna historia, witaj
: śr 29 lis 2006, 18:35
autor: Hubert
Witamy z Lublina.
Beata i Hubert.
: śr 29 lis 2006, 20:43
autor: Leniviec
Witam no fakt seryjnie było 2 tarcze ale jeszcze sie ich nie dorobiłem ale pracuje nad tym no a teraz dodatkowo trzeba zarobic na moduł.
Od nastepnego sezonu na pewno gdzies pośmigamy. Moja przygoda zaczeła sie od motorynki potem były jakieś niemieckie, polskie i czeskie jednoślady az przyszedł czas na pierwszą japonie - MTX 80 z '83 potem przewineło sie jakieś RG 80 następnie NSR potem wieka dziura bo musiałem zapłacic kare 1500 zł za rozwiazanie umowy z ERĄ

potem uzbierałem na EX 250 no i wreszcie motorek z prawdziwego zdażenia i to jaki

VFR PS zawsze mażyłem o jakies 750 bo uważam że to najlepsiejsza pojemnosc jaka istnieje. no i Dream come True. Pozdro.
: śr 29 lis 2006, 22:49
autor: Leniviec
Witam a co łaczy Cie z moją ksywką???
Ja też ja podziwiam, Kobieta wali prosto z mostu i chwała Jej za to. Respekt For Her. Pozdro