Nowy wita
Ave - dzięki za świetne przyjęcie. Niestety moja wiedza o motocyklach na dziś jest taka, że szczerze mówiąc mogę głównie wybierać jak Kobieta torebkę - "bo mi się podoba" . VFR 800 - chyba można nazwać w moim przypadku miłością od pierwszego kontaktu . Próbowałem jeszcze CBR 600 RR - ale pomimo, że prowadzi się lekko jak rower to chyba nie wybaczy mi błędów, które jeszcze długo będę popełniał. VFR-ka jest baaaardzo tolerancyjna, a jej wygląd mnie po prostu rozwala. Na temat prowadzenia i innych jej zalet nie będę się mądrzył bo chyba wszyscy oprócz mnie tutaj coś o tym wiedzą .
Właśnie przekopałem się mozolnie przez posta o wadach VFR - zresztą założonego przez Ciebie . Nie czuję się zrażony - gubię się tylko w oznaczeniach modeli - ale dam radę. Ogólnie znaleźć jakieś informacje o tym motocyklu w sieci nie jest zadaniem łatwym - szczególnie o nowym modelu. Podobno są zmiany na lepsze - powrót do konstrukcji z kołami zębatymi, zarzuconej w roku 2002 i poprawiony moment przejścia w 2 na 4 zawory - w sensie, że zlikwidowali jak twierdzą odczuwalne szarpnięcie, na które skarżyli się użytkownicy. Może mi to ktoś potwierdzić ?
- igor
- klepacz
- Posty: 1051
- Rejestracja: śr 17 paź 2007, 17:02
- Imię: Igor
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Piaseczno
- Kontakt:
Czesc chłopie! mam dla Ciebie idealne rozwiązanie. weź ode mnie fazerka. na pierwszy sezon jak znalazł. nie kopie za bardzo, jeździ jak rower a jak podkręcisz to i swoje pociągnie. owiewka nie za duża więc nie ma obawy, że nie zauważysz jak na zegarku pojawi się 1,8... dodatkowo pozytywnie, że sztuka sprawdzona a nie jakaś lipa. jak sie pewnie doczytasz mnie trochę ciśnie bo na mnie czarnulka 800 fi już czeka w Lublinie więc jestem skłonniejszy do negocjacji niż normalnie... widziałem że rozglądasz się w nieco innych kategoriach ale pierwszy sezon to nie przelewki kiedy jeszcze człowiek żadnych nawyków nie ma, więc....
No ja też jestem na kupnie VFR-ki hehhhe <<<MOTOCYKLA :mrgreen: >>>...
Ale ja osobiście już parę kilometrów przejechałem między innymi takimi motocyklami jak
FZR 1000
GSX R 1100 itp
Jak dla mnie na pierwsze moto to troszkę za dużo...
Pozdrawiam.....
Ps: ale jak ktoś nie ma pod sufitem za równo to i na piżdziku nie da rady..
Także śmiało do odważnych świat należy...
8)
Ale ja osobiście już parę kilometrów przejechałem między innymi takimi motocyklami jak
FZR 1000
GSX R 1100 itp
Jak dla mnie na pierwsze moto to troszkę za dużo...
Pozdrawiam.....
Ps: ale jak ktoś nie ma pod sufitem za równo to i na piżdziku nie da rady..
Także śmiało do odważnych świat należy...
8)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 77 gości