Dzińe doberek w dobry wieczór z północy Polski!
- Żółw 666
- bywalec
- Posty: 49
- Rejestracja: ndz 18 lip 2021, 23:37
- Imię: Andrzej
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk-Brzeźno
Dzińe doberek w dobry wieczór z północy Polski!
Cześć WAM!!!
Nigdy bym się nie spodziewał, że tu trafię...
Że zawitam na Wasze szanowne FORUM. Przez ostanie 5 lat uczestniczyłem i to dość "żarliwie" na forum V-Stroma (tego starego forum-tam też był podział ) no i stało się DL poszedł dalej do ludzi, a teraz zawitAm do WAS. Świeżo upieczony nabywca VFR-a 1200 DCT Cross Tourer!
Witam WAS, Żółwik z Gdańska
Nigdy bym się nie spodziewał, że tu trafię...
Że zawitam na Wasze szanowne FORUM. Przez ostanie 5 lat uczestniczyłem i to dość "żarliwie" na forum V-Stroma (tego starego forum-tam też był podział ) no i stało się DL poszedł dalej do ludzi, a teraz zawitAm do WAS. Świeżo upieczony nabywca VFR-a 1200 DCT Cross Tourer!
Witam WAS, Żółwik z Gdańska
Białe są chmury, zielone liście! Jestem Żółwik z Gdańska i jest mi zajebiście
- december74
- pisarz
- Posty: 258
- Rejestracja: sob 14 wrz 2013, 18:17
- Imię: Tomek
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Okolice Koźmina Wielkopolskiego
Re: Dzińe doberek w dobry wieczór z północy Polski!
Wielkopolska wita
Był Romet Ogar 205 (zima nie była mi straszna - za gówniarza)
Był chińczyk (złe wspomnienia)
Była ETZ Mz 250 (mieszane uczucia)
Była VFR 750 RC36II (zakochałem się)
Była VFR 800 V-tec (straciłem rozum) - i sprzedałem
Jest Yamaha FJR 1300 (ale nadal mam 18 lat)
Był chińczyk (złe wspomnienia)
Była ETZ Mz 250 (mieszane uczucia)
Była VFR 750 RC36II (zakochałem się)
Była VFR 800 V-tec (straciłem rozum) - i sprzedałem
Jest Yamaha FJR 1300 (ale nadal mam 18 lat)
- zip_77
- teksciarz
- Posty: 179
- Rejestracja: czw 20 sie 2009, 15:00
- Imię: Paweł
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dzińe doberek w dobry wieczór z północy Polski!
Hej!
OGAR 205 -> MZ-ETZ 150 -> GS 500E -> VX 800 -> VFR 750F (RC36II) -> YZF 1000R THUNDERACE -> CBR 1100XX BLACKBIRD -> GSX 1300R HAYABUSA
- Buła
- klepacz
- Posty: 1747
- Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
- Imię: Marcin
- województwo: świętokrzyskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Suchedniów
- Kontakt:
Re: Dzińe doberek w dobry wieczór z północy Polski!
Siemanko.
Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej
1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006
1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006
- ZioLek-82-
- klepacz
- Posty: 574
- Rejestracja: ndz 16 mar 2014, 11:17
- Imię: Marcin
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łochów
Re: Dzińe doberek w dobry wieczór z północy Polski!
siemanos!
nie wiemy co nas może jeszcze spotkać, nie wiemy kiedy może nas coś dopaść ..
Była:YAMAHA XJ 900 Diversion 95 /Są: HONDA CX 650 EURO 83r / HONDA VFR 800 FI 01r /
Była:YAMAHA XJ 900 Diversion 95 /Są: HONDA CX 650 EURO 83r / HONDA VFR 800 FI 01r /
- Żółw 666
- bywalec
- Posty: 49
- Rejestracja: ndz 18 lip 2021, 23:37
- Imię: Andrzej
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk-Brzeźno
Re: Dzińe doberek w dobry wieczór z północy Polski!
Hej WAM moi drodzy forumowicze!
Tak to się zaczęło i trwać będzie po wieczne czasy... albo i dłużej
W pierwszej połowie sierpnia, moje pierwsze poważne wyzwanie dla nas (motocykl i ja) czyli powrót do Montenegro i kaniony Pivy oraz Tary, Durmitor, oraz Park Narodowy w LOVCEN!!!!
A powrót przez Alpy Julijskie w SŁOWENII, czyli pasmo nadrzędne: Południowe Alpy Wapienne, najwyższy szczyt TRIGLAV (2864 m n.p.m.)!
PS! Tu w Gdańsku, w nadmorskiej dzielnicy BRZEŹNO posiadam garaż (kilka moturków wlezie), mały warsztat, jak by ktoś coś potrzebował i była by awaria!!! służę pomocą i nawet noclegiem... wielu znajomych z forum SUZUKI V-Stroma poznało moją "dzielnię"... i jest GiT!!!!
Do zobaczenia na szlaku!
Tak to się zaczęło i trwać będzie po wieczne czasy... albo i dłużej
W pierwszej połowie sierpnia, moje pierwsze poważne wyzwanie dla nas (motocykl i ja) czyli powrót do Montenegro i kaniony Pivy oraz Tary, Durmitor, oraz Park Narodowy w LOVCEN!!!!
A powrót przez Alpy Julijskie w SŁOWENII, czyli pasmo nadrzędne: Południowe Alpy Wapienne, najwyższy szczyt TRIGLAV (2864 m n.p.m.)!
PS! Tu w Gdańsku, w nadmorskiej dzielnicy BRZEŹNO posiadam garaż (kilka moturków wlezie), mały warsztat, jak by ktoś coś potrzebował i była by awaria!!! służę pomocą i nawet noclegiem... wielu znajomych z forum SUZUKI V-Stroma poznało moją "dzielnię"... i jest GiT!!!!
Do zobaczenia na szlaku!
Białe są chmury, zielone liście! Jestem Żółwik z Gdańska i jest mi zajebiście
- voitec
- zadomowiony
- Posty: 78
- Rejestracja: pt 17 sie 2012, 23:48
- Imię: Wojtek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sulejówek
Re: Dzińe doberek w dobry wieczór z północy Polski!
Siemanko konkretną trasę planujesz, szerokości
VFR 800 FI > VFR 1200 F
- Żółw 666
- bywalec
- Posty: 49
- Rejestracja: ndz 18 lip 2021, 23:37
- Imię: Andrzej
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk-Brzeźno
Re: Dzińe doberek w dobry wieczór z północy Polski!
Hej Voitec!
Tak trasa konkretna, ale nie moja pierwsza i mam nadzieję, że nie ostatnia
Jak na razie to mam rekordzik w Albanii droga do Teth, i północna Norwegia wiosną, a więc w śniegu i mrozie
Wszystko na Suzuki V-Strom Dl 1000! Inne czasy, inna bajka... teraz jest HONDA i jest GiT!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak trasa konkretna, ale nie moja pierwsza i mam nadzieję, że nie ostatnia
Jak na razie to mam rekordzik w Albanii droga do Teth, i północna Norwegia wiosną, a więc w śniegu i mrozie
Wszystko na Suzuki V-Strom Dl 1000! Inne czasy, inna bajka... teraz jest HONDA i jest GiT!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Białe są chmury, zielone liście! Jestem Żółwik z Gdańska i jest mi zajebiście
-
- Posty: 16
- Rejestracja: ndz 06 cze 2021, 13:42
- Imię: Wojtek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Dzińe doberek w dobry wieczór z północy Polski!
Przywykniesz do wagi i będziesz zadowolony. To maszynka do bezawaryjnego połykania kilometrów.
Wysłane z mojego V2046 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego V2046 przy użyciu Tapatalka
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Re: Dzińe doberek w dobry wieczór z północy Polski!
Witaj Kolego
Może jakieś krótkie porównanie użytkowe DL-a i VFR-ki?
Może jakieś krótkie porównanie użytkowe DL-a i VFR-ki?
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- Żółw 666
- bywalec
- Posty: 49
- Rejestracja: ndz 18 lip 2021, 23:37
- Imię: Andrzej
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk-Brzeźno
Re: Dzińe doberek w dobry wieczór z północy Polski!
Hej! Nie wiem czy można porównać te motocykle w ogóle ze sobą?! To są dwie V-ki, a jednak różne i jakże inne silniki. Kultura pracy silnika w Hondzie to jest zupełnie inny LEVEL! DL 1000 ma moc, ma siłę na pierwszych biegach, ale mimo wszystko nie zbiera się tak ładnie i opcjonalnie do prędkości jak HONDA VFR 1200! Na pewno SUZUKI jest trudniejsza w zakrętach i wychodzeniu z nich, tutaj się kłania umiejętność z techniki jazdy, i nie raz na zlotach widziałem jak nowicjusze , na ostrych winklach czy rondach "walą glebę", tylko dlatego, że jest narzucone tempo i jedzie się w grupie... było nie raz i wiem co piszę! DL-e mają o niebo słabsze hamulce, i kwestia ustawienia świateł i mocy żarówek! Na plus DL-a jest natomiast środek ciężkości, i nisko usytuowane siedzenie, zwłaszcza dla średniowysokich!
Natomiast w HONDZIE zauważyłem lekkość pokonywania zakrętów, bardziej się kładę do asfaltu (nie sprawia mi to problemu) jak bym kolanem zamiatał czarną drogę, no zawracanie na wąskim odcinku, tj szerokości drogi, dla mnie to bajka!!!!! Stabilność i skrętność z użyciem DCT czyli automatu, powodują lekkość i MEGA PRZYJEMNOŚĆ Z JAZDY!!!!!
Kwestie techniczne i tutaj SUZUKI zostaje daleko w tyle, czyli: HONDA ma napęd z użyciem wału korbowego, DL standartowo łancuch! Rewelacyjna skrzynia DCT, DL ma problemy z koszem sprzęgłowym i 90% modeli po ok. 50 tyś km potrzebują interwencji mechanika/specjalisty od renowacji w/w kosza... no na koniec świetne prowadzenie i komfort jazdy w HONDZIE, powoduje, że motocykl to już jest najwyższa liga, a DL plasuje się w II czy III klasie okręgowej!
Moc w silnikach to też znaczna różnica: Moc max. VFR 129 KM / 7750 rpm, DL 105 KM / 7400 rpm, a maxymalny moment obrotowy pokazuje dobitnie różnicę w klasie tych jakże pięknych i mimo wszystko wspaniałych motocykli, czyli VFR 126.0 Nm / 6500 rpm, a DL 101 Nm / 6400 rpm!!!!!!!!!!!! Tutaj komentarz jest zbędny...
Pojemność skokowa to wiadomo, ale przypomnę: VFR 1237.0 ccm, a DL 996 ccm! No i na koniec układ zasilania: VFR PGM - FI elektroniczny wtrysk paliwa, a DL tylko sam wtrysk paliwa na podciśnieniu! Co powoduje, że średnia VFR to 5,6 litra /100 km, a DL aż 7,0 litra / 100 km! Jest różnica...
Trzeba jednak oddać pokłony diabłu, mianowicie SUZKI DL to konkretny osiłek, dowiezie CIEBIE wszędzie, zajedzie wszędzie, temperatury pod 50 st C mu nie straszne, ale potrafi być awaryjny i kapryśny mimo wszystko...
HONDA VFR dla mnie to zupełnie inny styl i inny komfort jazdy PLUS prawie 100% bezawaryjność, gdzie w DL-u podczas podróży musiałem być przygotowany, mieć narzędzia i umiejętność naprawy drobnych usterek, które się czasami przytrafiały, ot cała prawda, całą dobę
W/g mej wiedzy i skromnej oceny obydwu, daję HONDZIE na dziś 5.0, a SUZUKI 4.1 za całokształt!
Taka moja opinia...
Jak zawsze pozdrawiam i do zobaczenia na szklaku!!!!
Białe są chmury, zielone liście! Jestem Żółwik z Gdańska i jest mi zajebiście
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości