VFR-OC Poland ForuM

Jestem Arek i mieszkam w Radomiu. Motocyklami jeżdżę od ok. 20 lat. VFR rocznik 2001 zakupiłem w sierpniu zeszłego roku. Miała być dla mnie drugim motocyklem, takim yougtimerem, spełnieniem marzeń które 20 lat wcześniej były poza zasięgiem. Traf chciał, że w moim Fazerku zaczęło się ślizgać sprzęgło więc 3dni później pojechałem VFR do Rumunii i Bułgarii. Po powrocie....sprzedałem o dekadę nowsze Moto. Polubiliśmy się z Hanną i w listopadzie urodziło się nam już 7tys. nowych km. Po zimie moja Hania ma już nowe gumki, szybę Givi, vingracka z kuframi, zrobione lagi, świece irydowe przelot i KN, wentylatorek reglera z płyty indukcyjnej i voltomierz w klimacie . Oczywiście nie zamierzam na tym poprzestać-mam nadzieję znaleźć tu motywację i nowe pomysły. LWG!!!

Siema, niezła historia

Część ,ładne wejście

Cześć kolego

Witej!! No BRAWO

Siema... Nie Ty pierwszy, nie ostatni pokochałeś v4 w wykonaniu hondy..... Dobry wybór...

Witaj Kolego

Witam Ziomka

Siemka

Cześć!

Wielkie dzięki za miłe przyjęcie.

adamsssON pisze: ↑

pn 23 mar 2020, 05:59

Witam Ziomka

I już można oficjalnie-forumowo polatać.

Siema! I nie narzekaj na 2001, to jeden z lepszych modeli i lekka jest, wąska, na miasto bajer pewnie że na rondzie etlą to można opierdolić, ale nie w tym rzecz, nie sprzedawaj tego modelu, bo nigdy Cię nie zawiedzie - poza elektryką, o którą w najbliższym czasie proponuję się zatroszczyć, bo jak zapewne wiesz, honda ma opatentowane uszkodzenia alternatorów i regulatorów napięcia, zazwyczaj poprzez brak kontroli i konserwacji połączeń w wiązkach motocykla.

Dzięki za dobre rady. Zimą zrobiłem totalny przegląd instalacji. Wszystkie złącza i masowania sprawdzone i poprawione, wentylator na regler(jeszcze oryginał) i woltomierz w owiewce pięknie dorobiony. Ale i tak kupiłem chińczyka i wożę pod siedzeniem. I nie narzekam. Ale latam praktycznie tylko w trasy i tu się ten Moto odnajduje idealnie.

Witaj,
Z VFR tak jest...można się zakochać