Powitam!
: śr 19 gru 2007, 01:10
Witam serdecznie forumowiczów!
Otóż chciałbym się na powitanie przywitać!
Mam na imię Tomek, mieszkam w Starogardzie Gdańskim(50km na południe od 3miasta), właścicielem VFR'ki jestem od miesiąca. Jest to mój pierwszy poważniejszy motocykl (wcześniej jeździłem na
CZ350,która od nowości była w rękach mojego ojca). Zanim kupiłem ten motocykl, nie wiedziałem o nim nic, ale pierwsza przejaźdzka VFR'ą i wszystkie rzędówki od razu zepchnięte zostały na drugi plan...Elastyczny silnik i bardziej turystyczne, niż sportowe ambicje motorka zrobiły na mnie
pozytywne wrażenie. Po krótkim (10minutowym) jeźdzeniu na VFR'ce, nie chciałem już siadać na nic innego....Znalazłem w okolicy i zakupiłem za w miarę dobrą cenę.
Stan motorka oceńcie sami ... http://tmazurowski.fotosik.pl/albumy/333432.html
Na forum trafiłem już wcześniej, troche poczytałem posty z archiwum....i nadszedł czas by napisać conieco o sobie, zanim zaczne zadawać pytania
Atmosfera na tym forum jest naprawdę OK-to po pierwsze! Druga sprawa,że zawsze można liczyć na poradę techniczną, a trzecia-można zdobyć namiary na potrzebne graty!
W zamian mogę zadeklarować pomoc dla członków i członkiń VFR-OC, którzy bendą w potrzebie..ale to w innym poście...
Nie bendę przedłużał tego wykładu,
więcej grzechów nie pamiętam! Od jutra zaczynam Was męczyć pytaniami... Hej
PS. W galerii,do której podałem linka, jast jedno ciekawe zdjęcie. Jest to autentycznie,moja babcia stojąca przy CBR XX w papuciach... . Babcia jak sie zestresuje, to wsiada na motór tak jak stoi i po 30minutowej rundce z 300km/h na liczniku wraca na swój fotel odstresowana.
PozdróVka
Otóż chciałbym się na powitanie przywitać!

Mam na imię Tomek, mieszkam w Starogardzie Gdańskim(50km na południe od 3miasta), właścicielem VFR'ki jestem od miesiąca. Jest to mój pierwszy poważniejszy motocykl (wcześniej jeździłem na



Na forum trafiłem już wcześniej, troche poczytałem posty z archiwum....i nadszedł czas by napisać conieco o sobie, zanim zaczne zadawać pytania

Atmosfera na tym forum jest naprawdę OK-to po pierwsze! Druga sprawa,że zawsze można liczyć na poradę techniczną, a trzecia-można zdobyć namiary na potrzebne graty!
W zamian mogę zadeklarować pomoc dla członków i członkiń VFR-OC, którzy bendą w potrzebie..ale to w innym poście...
Nie bendę przedłużał tego wykładu,


PS. W galerii,do której podałem linka, jast jedno ciekawe zdjęcie. Jest to autentycznie,moja babcia stojąca przy CBR XX w papuciach... . Babcia jak sie zestresuje, to wsiada na motór tak jak stoi i po 30minutowej rundce z 300km/h na liczniku wraca na swój fotel odstresowana.
PozdróVka