VFR-OC Poland ForuM

Witam wszystkich użytkowników. Jestem Marcin. Na motocyklu podróżuje odkąd pamiętam. Zaczynając od JAW, Simsonów (jak wielu) oraz poprzez kilka Japońskich sprzętów toczyłem swą przygodę. Trzy tygodnie temu, kupując litrowego Fazera tak jakoś się stało - przyjechałem do domu VFR 800 99r. Całkiem spory przebieg, jednak ładnie wyglądający egzemplarz. Jednakże, kilka dni po zakupie miałem jechać nią do Anglii, a będąc z zawodu naprawiaczem samochodów podjąłem się serwisu oraz regulacji... Po zdjęciu plastików stwierdziłem o k***a - motocykl zawsze był dla mnie przejrzystą maszyną, miłą i czystą podczas pracy oraz odskocznią od codzienności. Jednak w przypadku tego motocykla tylko czystą. Tą właśnie drogą, trafiłem na to forum poprzez wyszukiwarkę google. Jeszcze raz piątka wszystkim tutaj zgromadzonym zapalonym motocyklistą. I respekt dla tych którzy dobrnęli do końca mojego pierwszego dziwnego i długiego postu zamieszczonego w tym miejscu.

Cześć

Siema Marcin , a skąd jesteś?
Zapraszamy na zlot do Białej

Siemanko.

Siemano,
Spodobało mi się z tym stwierdzeniem "przejrzystą" haha bo w VFR jest to trochę upchane - ktoś kiedyś już nie pamiętam w jakim serwisie nazwał VFR koszmarem mechanika właśnie ze względu na upchanie wszystkiego

Cześć jestem puzon
Zszokowanie przyjmij jako dobrą wróżbę

Mckradziej pisze:Jednak w przypadku tego motocykla tylko czystą.

Ja też odstawiłem piwo po zakupie VFR i przeszedłem głównie na czystą

Witamy na forum. Btw mialem podobnie pojechalem po gsxfa wrocilem vfrka

Samson1983 pisze:upchanie wszystkiego

Cześć.Teraz upychaj kufry i kręć do Białej na zlot

Oczywiście piszę o Marcinie i Sławku.

Z Blackpool w Anglii na zlot do Białej to kawałek mam. A co do koszmaru mechaników. No łatwo nie jest, ale tak wielu straszyło wymiana termoststu na matizowy ze ciężko. Znośnie jest, chyba się z VRoną zaprzyjaźniłem. dzięki za mile powitanie.

Witaj

witam

siemanko