Maciek Wa-Wa VFR 2004
: śr 12 sie 2015, 23:15
Witam,
miesiąc temu stałem się szczęśliwym posiadaczem VFR800 2004 która była moim marzeniem od pierwszego moto (ZR7-S - rozbite -> zrobione, Pegaso 650 rozbite -> sprzedane poprzedniemu właścicielowi).
Właśnie mam pierwszą rocznicę z moją Hanią (1000KM)
aktualnie jestem w trakcie pierwszych serwisów - olej, heble, sprzeglo
Zdążyłem już założyć stelaż pod Maxxie i kupić crash pady rennera, co pozowlę sobie opisać w innych działach. (cennik i fotki także pozwolę sobie wrzucić gdzie trzeba jakby kto chciał pójść w me ślady)
Przede mna jeszcze stalowy oplot - temperatura daje sie we znaki takze na hamulcach i skrzynia/sprzęgło harczące przy niskich obrotach/odpuszczaniu sprzęgła oraz podgrzewane manetki gdyż jeżdżę do białego asfaltu.
Pozdrawiam wszystkich Ownerów, byłych i przyszłych!
miesiąc temu stałem się szczęśliwym posiadaczem VFR800 2004 która była moim marzeniem od pierwszego moto (ZR7-S - rozbite -> zrobione, Pegaso 650 rozbite -> sprzedane poprzedniemu właścicielowi).
Właśnie mam pierwszą rocznicę z moją Hanią (1000KM)
aktualnie jestem w trakcie pierwszych serwisów - olej, heble, sprzeglo
Zdążyłem już założyć stelaż pod Maxxie i kupić crash pady rennera, co pozowlę sobie opisać w innych działach. (cennik i fotki także pozwolę sobie wrzucić gdzie trzeba jakby kto chciał pójść w me ślady)
Przede mna jeszcze stalowy oplot - temperatura daje sie we znaki takze na hamulcach i skrzynia/sprzęgło harczące przy niskich obrotach/odpuszczaniu sprzęgła oraz podgrzewane manetki gdyż jeżdżę do białego asfaltu.
Pozdrawiam wszystkich Ownerów, byłych i przyszłych!