...i pozegnania

[Jacko]

[*]

[Krajan]

[*] Wiemy Przemek że jesteś z nami [*] i jestem o to spokojny..

[rommi]

[*]

[Yaco]

[']

Dlaczego to nie jest głupi dowcip...

[Karol]

[*]

[zuzia tajger]

Ejjjjjjjj ! Myslicie, ze opn tego forum teraz z góry nie czyta ? Tam też jest internet ! A VFR OC jest ustawiona jako strona startowa
Wkurza się na nas teraz !! ON pewnie się uśmiecha, a my płaczemy.
On pewnie chciałby, żebyśmy mówili wesołe rzeczy ! Z takim uśmiechem jakim towarzyszył Przemkowi na codzien !!
Przypomnijmy sobei Przemka w pełnej klasie !!!!!!!!
Nigdy nei było źle !
Nawet jak go zostawiliscie na stacji benzynowej ))
Nawet jak kelnerka dała nam kawe 1 min przed obiadem.
Nawet jak nie zdał eX na prawko !!
Jak mu ukradłam głupią zapalniczke i jak mi kazał zostać z VFR OC !
Jego nie ma z nami jako człowieka, ale napewno widzi i wie co robimy. !! Napewno wie, ze nie mozemy sie ogarnąć! Rozumie to, ale się wkurza, prawda ?? Bo on chce się uśmiechać. A my płaczemy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pośmiejmy się z Roadsem raz jeszcze ... Posłuchajmy Dżemu.
Załóżmy czerwoną apaszke !!

[Piszol]

[*] [*] [*]

[Lucek]

Wkurza się na nas teraz !! ON pewnie się uśmiecha, a my płaczemy.
On pewnie chciałby, żebyśmy mówili wesołe rzeczy ! Z takim uśmiechem jakim towarzyszył Przemkowi na codzien !!

nareszcie cos madrego powiedzialas....
chyba zaczne Cie lubic....
popieram Cie w 120%

skoro sami piszecie ze przedkladal czyjes dobro i szczescie przed swoje (a tak niewatpliwie bylo) to nie przescigujcie sie kto bardziej cierpi albo komu jest bardziej przykro tylko badzcie wlasnie usmiechnieci dla niego....
bardziej by chcial sluchac naszego smiechu niz lamentu

life'a a bitch
on to wiedzial i liczyl sie napewno ze wszystkim kwsuiadajac na moto
takei hobby takie ryzyko
takie charakterystyczne forum i takie a nie innej tematyce i zwiazane z takim hobby
czescia ktorego sa takie niestety sytuacje
na pewno to wiedzial i sie z tym pogodzil
i my tez powinnismy
w jednej chwili jestes a potem Ci nie ma.
kazdemu moze przytrafic sie cos podobnego bo to jest wliczone w 'uprawiane' tego hobby i w codzienne zycie.
oczywsice ze bedzie go brakowac i jest smutek, ale....
glowy do gory, sam by nam tak powiedzial gdyby mogl...

[treska]

skoro sami piszecie ze przedkladal czyjes dobro i szczescie przed swoje (a tak niewatpliwie bylo) to nie przescigujcie sie kto bardziej cierpi albo komu jest bardziej przykro tylko badzcie wlasnie usmiechnieci dla niego....
bardziej by chcial sluchac naszego smiechu niz lamentu

Na pewno tak jest. Ja myślę, że był aniołem, który pokazał nam co jest ważne, w trudnych chwilach pocieszał, oddawał tyle pozytywnej energii ile potrzebowaliśmy. Pokazał jacy mamy być względem siebie, ze mamy się szanować, nie narzekać z byle powodu. Może się mylę, nie wiem. tak czy inaczej mi pokazał kilka aspektów życia.......
Tylko czemu nikt nas o zdanie nie zapytał czy my chcemy aby nas zostawiał?

Roads ale i tak masz kopa w dupe za to

[Hania]

[']

[Hydro]

[*]

[Ruda i Piotr]

Ja myślę, że był aniołem,

Anioł wykonał swoje zadanie i musiał wracać.

On do nas wróci, ale jak i kiedy tego nikt nie wie. Jedno jest pewne -

ROADS WRÓCI NA BŁYSZCZĄCEJ VFR

R

[Krajan]

Pewnie teraz sobie myśli.. "nie ma co czytać na tym forum.. jeden temat włakują od dwóch dni.. nic się nie dzieje ..to może CYCKI .." albo VFR-Pub ?

[zuzia tajger]

chyba zaczne Cie lubic....

Z tego to pewnie się smieje, az deszcz pada

[Michał]

nieznałem kolegi ale hołd składam ROADS [`] [`]