Pozwólcie, że pokrótce się przedstawię i przejdę do nowego tematu w dziale zakupu 1 moto

No więc mam na imię Robert, pochodzę ze Zduńskiej Woli (woj. łódzkie). Mam 23 lata i od kilku lat jestem miłośnikiem jednośladów. W swoim życiu jeździłem głównie rowerem typu MTB(


W sumie pomyślałem, że zamiast tworzyć nowy temat, napiszę o swoim problemie tutaj po prostu.
No więc przeglądając sobie dziś na spokojnie allegro, w celu znalezienia tego wymarzonego motocykla, nadziałem się na sprzęt, którego cena kusi ale zarazem budzi podejrzenia co do przeszłości danego motocykla..
Facet chce za VFR 800 z 98 roku, o przebiegu, jak podaje, 56 tys. km, jedyne 6500 zł !. Jakby tego było mało, sprzedaje ten motocykl wraz z akcesoryjnym wydechem, kufrem givi maxia 51, nowym akumulatorem, nową tylnią oponą...
Więcej informacji znajdziecie pod tym linkiem:
http://allegro.pl/honda-vfr-800fi-1998r ... 9786.html/
Cena + te zdjęcia z dzieckiem na motocyklu na 1-szy rzut oka sprawiły, że się nakręciłem i mógłbym nawet po niego jechać jutro... z tym, że zadałem sobie pytanie, dlaczego akurat zdjęcia z dzieckiem i dlaczego twarz dziecka jest wycięta?, to raz, a dwa dlaczego taka cena?..
Jako, że nigdy wcześniej nie kupowałem sprzętu proszę Was o poradę, na pewno ktoś z Was ma lepszego nosa do tego typu spraw i spróbuje mi jakoś doradzić co z tym sprzętem zrobić?, czy myślicie, że warto jechać na oględziny?, czy to jakaś podpucha na młodego napalonego ?
PS. Dlaczego VFR 800 Fi? bo marzą mi się dalekie podróże z możliwością lekkiego dania w piz***ę tam gdzie jest do tego miejsce

Pozdrawiam serdecznie,
Robert
