
Przyjechałem ją od poprzedniego właściciela 400 km na kołach.
Świetna maszyna. Od samego początku wiedziałem że to to wybór w samą dychę

Aaa... bym zapomniał, swoją przygodę zacząłem jakieś dwadzieścia lat temu na MZ-tce 150 także sporo czasu upłynęło

I oczywiście liczę na pomoc doświadczonych kolegów z forum, do zobaczenia
