VFR-OC Poland ForuM

Na imię mam Angela, niebawem stuknie mi dwudziestka, pochodzę z okolic Sandomierza, a obecnie pustoszę stolicę. Trzy sezony plecakuję, rok temu za pierwszym podejściem udało mi się zdać kat. A, w tym roku na Gwiazdkę tatuś sprowadził mi z UK mój pierwszy motocykl vfr 400R NC21 z rocznika 86' (do którego notabene za cholerę nie mogę znaleźć serwisówki, za wszelką pomoc będę dozgonnie wdzięczna), pierwsza rejestracja w 97' i wyrejestrowana w 2007r.

Doświadczenia zero (jeździłam tylko kursowym Marauderem 250, a vfrki nawet nie odpalałam jeszcze, bo tatuś nie przywiózł kluczyków ), większość rzeczy w tematach motocyklowych to dla mnie czarna magia, chociaż mój facet ujeżdżający pełnoletnią XJ stara się co nieco mi wytłumaczyć. Także proszę o wyrozumiałość i cierpliwość.

Witaj V-ki i R-ki

Ten Club to kopalnia wiedzy na temat VFR więc na pewno wszystkiego się tutaj dowiesz. Życzę zadowolenia z VFR-ki i wspaniałego sezonu 2011.

Vitka

Vitka

Witaj,
piękny i mało popularny model!
Zadowolenia z motocykla i pierwszego sezonu w siodle!

Vitamy

Vitaj

Aloha

Witaj Angela

Piękny masz nabytek. Obstrykaj go ze wszystkich stron i zdjęcia wstaw na forum.
Będziemy się ślinić oglądając twoje cudo.

Vitaj. Piękny, nieprzeciętny i coraz rzadziej spotykany sprzęt mikołaj ci przyniósł. Ja, jak zaczynałem motocyklową przygodę to mogłem tylko pomarzyć o czymś takim.

Tak Przy okazji to z tego co piszesz to obecnie stałaś się właścicielką o wiele fajniejszego moto niż ma twój facet.

Wrzuć więcej fotek.

Witaj,

No to Twój facet będzie miał gula jak ustawisz się swoją piękną VFR obok XJ (mi osobiście się one strasznie NIE podobają...).

Zacny sprzęcik Ci się trafił.

Strzała Andżela
Zgadzam się z chłopakami ,że Tfuj facio będzie miał niezłego gula,a co tam będzie wstyd jak stanie koło Ciebie na światłach.
Zmień faceta albo chociaż niech On zmieni moto.
Dawaj duże fotki Vfry.

Vitam z Zawiercia!

siema

Dzięki za miłe przywitanie. Niestety na razie za specjalnie nie obcykam maszyny, bo jest rozebrana, chyba, że takie foty też chcecie. ;p Oj tam nie przesadzajcie, XJ nie jest taka straszna, sama nawet kilka razy nią jeździłam, ale za duże to dla mnie. ;p Ale co fakt, to fakt, facet stwierdził ostatnio, że postanawia zbierać kasę na inny sprzęcik, przy czym nie uzasadnił swojej decyzji, więc może troszkę zazdrości.
Diego dobrze, że napisałeś, przy okazji mogę skromnie zaapelować, żeby nikt nie próbował nazywać mnie Andżelą, Andżeliką ani Angeliką, bo dostaję białej gorączki.