Figaro dzięki za wywód na temat oczywiście wszystko to biorę pod uwagę, ale za cholerę CB500 nie kupię
Cześć mam na imię...
- zoomer
- pisarz

- Posty: 226
- Rejestracja: pt 13 mar 2015, 11:20
- Imię: Damian
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poronin
Re: Cześć mam na imię...
F*** Muszę znaleźć jakiegoś przyjaciela z fajna siostrą co by móc sprawdzić jak to w rzeczywistości jest
ale rzeczywiście coś musi w tym być bo jak idę chodnikiem i mijam "lalę" a na drodze mknie coś metalowego na dwóch kółkach i mruczy (zakres częstotliwości dźwięku nie ma wpływu na reakcję) to jednak oglądam się za tą metalową - dla żony to nie zrozumiałe tym bardziej że nie czepia się jak za jakąś inną "lalą" się oglądnę
Figaro dzięki za wywód na temat oczywiście wszystko to biorę pod uwagę, ale za cholerę CB500 nie kupię
Figaro dzięki za wywód na temat oczywiście wszystko to biorę pod uwagę, ale za cholerę CB500 nie kupię
- Zając
- klepacz

- Posty: 1018
- Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
- Imię: Dariusz
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Hanna
Re: Cześć mam na imię...
Święte słowa. Każdy facet ma coś w sobie z dziecka i jak każde dziecko czasami zapomina co się mu mówiło, czy co się samemu sobie wmawiało.Groszek pisze:W tym sporcie nie ma przebacz. Najwyższa kara jest sroga, a jak masz pod du*ą, to będziesz odwijał - i na to nie ma mocnych, choćbyś nie wiem jak sobie i wszystkim dookoła to wmawiał.
Ja jestem zdania, ograniczyć sobię na początku tą moc, i już jak się zapomnę to mam większą szansę na naprawienie błędu.
Ja Cię oczywiście nie chcę odwieść od kupna vfr-y, ale tak jak Groszek napisał jak masz pod du..ą to będziesz odwijał, kwestia oleju w głowie, rozwagi, powagi i czego tam jeszcze nie posiadasz (z całym szacunkiem) nie ma nic wspólnego z wprawą i doświadczeniem, zważywszy na to gdzie mieszkasz te doświadczenie bardziej Ci się przyda.
LWL 74HN
-
jazzwon79
- Posty: 0
- Rejestracja: sob 31 sty 2015, 10:08
- Imię: tomasz
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Re: Cześć mam na imię...
hejka
- Groszek
- klepacz

- Posty: 618
- Rejestracja: pt 30 cze 2006, 23:43
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa / V-Boyen
- Kontakt:
Re: Cześć mam na imię...
A właśnie, że robi, i powiem szczerze, będe się upierał, że w pierwszym motocyklu bardziej chodzi o mniejsza masę niż większą moc.zoomer pisze: 40kg różnicy i 52 konie. O ile różnica w mocy jest taka że można podyskutować (zakładając że mówimy tylko o CB500) o tyle taka różnica w wadze nie robi tu już większego znaczenia.
Figaro już opisał jak to działa. Ale to są kwestie, o których się przekonasz dopiero jak tak naprawdę zaczniesz jeździć (jazdy kursowe kat.A to też jeszcze nie to).zoomer pisze: W dalszym ciągu zasada mierzenia sił na zamiary jest odpowiednia. Jeśli byłbym kurduplem który żeby utrzymać motor przeskakuje z lewej na prawą to ok, rozumiem kwestie wagi i ogólnej wielkości motoru, ale mam 181, przystawiałem się już do kilku modeli i żaden nie sprawiał mi problemu w utrzymaniu. To tak na sucho. Cała reszta to już jazda czyli rozwaga i pokora. Jeśli ktoś z tym ma problemy to oczywiście trzeba zacząć od np 250 choć to i tak może dla niektórych za dużo.
Powodzenia i zapraszamy do aktywnego udziału w życiu forum.
Hej.
- Radarro
- klepacz

- Posty: 557
- Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 13:55
- Imię: Radek
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SGL
Re: Cześć mam na imię...
Jesteś z dobrego rocznika, piszesz rozsądnie (w miarę), ale chłopaki ci chcą przekazać NAPRAWDĘ ważne rzeczy.
Motocykliście dzielą się na tych co leżeli i tych co będa leżeć.
Naprawdę chcesz kupić pięknego, świeżego Vitka i go odrapać? (to w najlepszym przypadku).
Naprawdę się chcesz uczyć się podstawowych zachowań moto na >200kg klocu?
Jak już bardzo nie chcesz słuchać o moto cebulopodobnych, to kup se na początek starszą VFR-ę, może 36II na te pierwsze 2-3 sezony. Zawias i prowadzenie może nie jest już tak "współczesne", ale moc będziesz miał i w razie czego nie będziesz tak płakał...
Ja wiem, że miłość nie wybiera, że wiosna, ale naprawdę, przemyśl sobie to jeszcze raz...
Pozdro ze Śląska
Motocykliście dzielą się na tych co leżeli i tych co będa leżeć.
Naprawdę chcesz kupić pięknego, świeżego Vitka i go odrapać? (to w najlepszym przypadku).
Naprawdę się chcesz uczyć się podstawowych zachowań moto na >200kg klocu?
Jak już bardzo nie chcesz słuchać o moto cebulopodobnych, to kup se na początek starszą VFR-ę, może 36II na te pierwsze 2-3 sezony. Zawias i prowadzenie może nie jest już tak "współczesne", ale moc będziesz miał i w razie czego nie będziesz tak płakał...
Ja wiem, że miłość nie wybiera, że wiosna, ale naprawdę, przemyśl sobie to jeszcze raz...
Pozdro ze Śląska
V4 + R6 Brotherhood
TS 350 -> 800Fi -> VTR SP1 -> RSV Tuono '03 -> VFR 400
TS 350 -> 800Fi -> VTR SP1 -> RSV Tuono '03 -> VFR 400
- zoomer
- pisarz

- Posty: 226
- Rejestracja: pt 13 mar 2015, 11:20
- Imię: Damian
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poronin
Re: Cześć mam na imię...
Ja absolutnie nie twierdzę, że nie macie racji, że ja wiem najlepiej itd. Tu chodzi o to też jakim jestem człowiekiem, a nie tylko kierowcą. Jakoś tak się nauczyłem, że nie lubię etapów pośrednich. Jak ma zamiar kupić porządny sprzęt audio do domu to nie kupuję byle jakiego żeby tylko mieć tylko jak mam kasę to kupuję to co jest moim celem od początku. Tak mam ze wszystkim. Planuję VfRkę od lat i na lata, a nie na sezon czy dwa. Choruję na customizację więc od razu jak pomyślę o jakimś ewentualnym ślizgu czy "parkingowej przewrotce" w pierwszym czy drugim sezonie to nie powoduje to u mnie odruchu "nie, to szkoda tego motoru, lepiej motorynkę bo dużo tańsza i kupię nową jak się przewróci" - oczywiście wyolbrzymiam
Chodzi o to, że docelowo i tak ma iść pod pędzel
To tyle jeśli chodzi o sam motor. Co do kwestii bezpieczeństwa to jak wiadomo i jak widać można dyskutować. Nie ukrywam, jestem uparty i jak sobie coś postanowię to realizuję i tutaj też postanowiłem sobie wkręcić śrubkę blokującą manetkę przynajmniej w połowie (oczywiście śrubkę w głowie). Wiem, wiem, tak się mówi, a jak się poczuje wiatr we włosach to zapomina się o istnieniu rozumu itd. Może trudno w to uwierzyć, ale ja miałem już niejedną sytuację w życiu która rózgą pokory mnie zdzieliła przez plecy i tylko ja wiem jak bardzo ostrożnie podchodzę do zakupu i do prowadzenia motocykla - bardzo duże obciążenie psychiczne mam w tym temacie i nie będę o tym pisał co by nie przynudzać. Na prawdę doceniam wszystkie porady i biorę je sobie do serca, sprawiają one, że moja ostrożność i rozsądek są jeszcze mocniejsze. Pozostaje jedynie doświadczenie - doświadczenie jak to doświadczenie trzeba go nabrać 
-
jareckiz
- pisarz

- Posty: 253
- Rejestracja: pt 25 sty 2008, 21:52
- Imię: Jarosław
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Strzelin
- Kontakt:
Re: Cześć mam na imię...
Ja wyjątkowo popieram ten tok myślenia, kup sobie to co Ci się podoba. Z ostatnich ogłoszeń które poruszałeś jest w czym wybierać, a nie jest to częste bo zazwyczaj przeważają padaki. Pamiętaj jednak o tym że inne osoby szukające VFR-y też czytają to forum i oceniane motocykle. Jak tylko zaświeci słońce, zacznie się w giełdzie ruch. A nawiasem - witam.
- zoomer
- pisarz

- Posty: 226
- Rejestracja: pt 13 mar 2015, 11:20
- Imię: Damian
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poronin
Re: Cześć mam na imię...
- Zając
- klepacz

- Posty: 1018
- Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
- Imię: Dariusz
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Hanna
Re: Cześć mam na imię...
Wszyscy jesteśmy po twojej stronie.
w końcu już jesteś jednym z nas vfrofowiczów
Tylko my ten etap pierwszego motka juz przeszliśmy i myśleliśmy dokładnie tak samo jak Ty (bynajmniej ja) a później jak zaczęliśmy latać to - ta ku...a a miałem tak spokojnie jeździć-
Jeżeli masz twarde zasady i będzie tak jak piszesz to dasz rade, tylko musisz nabrać dystansu i pokory do sprzętu,
powodzenia jesteśmy z Tobą.
Tylko my ten etap pierwszego motka juz przeszliśmy i myśleliśmy dokładnie tak samo jak Ty (bynajmniej ja) a później jak zaczęliśmy latać to - ta ku...a a miałem tak spokojnie jeździć-
Jeżeli masz twarde zasady i będzie tak jak piszesz to dasz rade, tylko musisz nabrać dystansu i pokory do sprzętu,
powodzenia jesteśmy z Tobą.
LWL 74HN
- zaba80r
- pisarz

- Posty: 234
- Rejestracja: wt 27 mar 2012, 20:02
- Imię: Piotr
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Re: Cześć mam na imię...
Kawałek mojej "kiełbasy" to mi się wydaje paminiete lub nie doczytałem. Mianowicie -Przeciwskręt, Przeciwskręt i jeszcze raz Przeciwskręt..... sam zaczynając zabawę na moto nie miałem o tym pojęcia. Wszystko inne niby było super( sprzęt, refleks, rozwaga )... ale ten manewr( technika jazdy), a raczej nie pełne jego poznanie kosztowało mnie trochę zdrowia
więc polecam w przypadku vfr edukację tego abc dwóch kółek. Np "twist of the wrist " na youtube i pozycja w skręcie. Szerokości i pozdrawiam. Będzie pan zadowolony 
“You live more in 5 minutes going flat out on a vehicle like this than most people live in a lifetime” – Burt Munro...The world fastest Indian...
- Robertos
- pisarz

- Posty: 223
- Rejestracja: sob 29 mar 2014, 22:05
- Imię: Robert
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Cześć mam na imię...
Chłopaki odpuście.
Ilu tu na forum z was miało jako pierwszą maszynę VFR-kę lub coś mocniejszego a teraz mówicie, że tak nie warto bo to i tamto.
Chłopak zielony nie jest, a VFR-ka przy niskich obrotach nie rwie z galopem jak jednocylindrowy KTM więc krzywdy sobie nie powinien zrobić.
Zoomer, masz tu kilka fajnych maszyn - czarna, srebrna i wiśniowa, którąkolwiek weźmiesz będziesz pan zadowolony.
Szerokości życzę.
Ilu tu na forum z was miało jako pierwszą maszynę VFR-kę lub coś mocniejszego a teraz mówicie, że tak nie warto bo to i tamto.
Chłopak zielony nie jest, a VFR-ka przy niskich obrotach nie rwie z galopem jak jednocylindrowy KTM więc krzywdy sobie nie powinien zrobić.
Zoomer, masz tu kilka fajnych maszyn - czarna, srebrna i wiśniowa, którąkolwiek weźmiesz będziesz pan zadowolony.
Szerokości życzę.
FZ6S->VFR800 V-tec ABS "06->brak
- zoomer
- pisarz

- Posty: 226
- Rejestracja: pt 13 mar 2015, 11:20
- Imię: Damian
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poronin
Re: Cześć mam na imię...
"Zając" mam nadzieję, że Twój komentarz nie był ironiczny
Mi jest miło że dołączyłem do grona VFR-owców tym bardziej, że dzisiaj stałem się szczęśliwym posiadaczem pięknej czarnulki
Piszę szczęśliwym posiadaczem ponieważ póki co cieszę się z posiadania, a czy w eksploatacji wszystko będzie ok to się okaże 
- figaro
- ostry klepacz

- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Re: Cześć mam na imię...
Myślę, że nie był, tak jak zresztą większość.zoomer pisze:"Zając" mam nadzieję, że Twój komentarz nie był ironicznyMi jest miło że dołączyłem do grona VFR-owców tym bardziej, że dzisiaj stałem się szczęśliwym posiadaczem pięknej czarnulki
Piszę szczęśliwym posiadaczem ponieważ póki co cieszę się z posiadania, a czy w eksploatacji wszystko będzie ok to się okaże
Po prostu do tej pory nikt z naszego grona nie wykazał tak daleko posuniętej troski /trzy strony postów w powitalni
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- zoomer
- pisarz

- Posty: 226
- Rejestracja: pt 13 mar 2015, 11:20
- Imię: Damian
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poronin
Re: Cześć mam na imię...
No widzisz jakie osiągnięcie - warto być upartym 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości