Trzymamy za Ciebie kciuki. Powodzenia w nauce.zoomer pisze:Powiem tak, nie mam ochoty ani czasu na zabawę z innymi. Mam 34 lata, jestem poważnym człowiekiem który ma rodzinę. Mam ambitne plany na daleką podróż za rok może dwa ale chcę się nauczyć i przyzwyczaić do VFR-ki na którą choruję od lat. Nie kręcą mnie żadne drifty, stójki itp (nawet nie wiem czy to dobrze napisałem)Chcę usiąść wygodnie i jechać. Jedyne czego się boję to to że mnie inni kierowcy zlinczują jak się będą za mną wlec
bo nie mam zamiaru testować możliwości tego motoru - wiem jakie są i wierzę na słowo. Na początku po "bułki do sklepu", potem może trochę dalej
Cześć mam na imię...
- Zając
- klepacz

- Posty: 1018
- Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
- Imię: Dariusz
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Hanna
Re: Cześć mam na imię...
LWL 74HN
-
damlew
- zadomowiony

- Posty: 93
- Rejestracja: ndz 26 maja 2013, 22:02
- Imię: Damian
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Grójec
Re: Cześć mam na imię...
cześć
- figaro
- ostry klepacz

- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Re: Cześć mam na imię...
Ha, ha, ha, masz zoomer poczucie humoruzoomer pisze:Powiem tak, nie mam ochoty ani czasu na zabawę z innymi. Mam 34 lata, jestem poważnym człowiekiem który ma rodzinę. Mam ambitne plany na daleką podróż za rok może dwa ale chcę się nauczyć i przyzwyczaić do VFR-ki na którą choruję od lat. Nie kręcą mnie żadne drifty, stójki itp (nawet nie wiem czy to dobrze napisałem)Chcę usiąść wygodnie i jechać. Jedyne czego się boję to to że mnie inni kierowcy zlinczują jak się będą za mną wlec
bo nie mam zamiaru testować możliwości tego motoru - wiem jakie są i wierzę na słowo. Na początku po "bułki do sklepu", potem może trochę dalej
Ponad połowa obecnych tu userów mogłaby śmiało skopiować Twój tekst do swoich pierwszych postów.
Pogadamy za rok i wtedy jeszcze raz poproszę Cię o ustosunkowanie się do swoich obecnych słów.
Pozdrawiam Cię raz jeszcze
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
-
Biker
- pisarz

- Posty: 266
- Rejestracja: czw 30 sie 2012, 20:24
- Imię: Paweł
- województwo: lubuskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Żagań
Re: Cześć mam na imię...
Witojcie towarzyszu 
Very Funny Ride
Cztery koła poruszają ciało ,2 koła duszę......
Cztery koła poruszają ciało ,2 koła duszę......
- zoomer
- pisarz

- Posty: 226
- Rejestracja: pt 13 mar 2015, 11:20
- Imię: Damian
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poronin
Re: Cześć mam na imię...
Poczucie humoru figaro to tak, mam
, nawet często specyficzne, ale też mam poczucie swojej wartości i powagi. Mam też ogromny respekt do motocykli i nie pozwolił bym sobie na głupie wybryki ponieważ mam też jak wspomniałem rodzinę. Osobiście uważam, że na motocykl powinien wsiadać tylko ktoś kto to czuje, kocha a nie że tylko mu się moto podoba - gdybym taki był to był bym w dziale R1-ek itp i ślinił się na każde przekroczenie 200km/h - mnie to nie kręci. Tak na prawdę to nie mogłem się zdecydować czy VFR czy jakiś crouzer, może choper. Ja tak mam, Samochody podobają mi się sportowe i ciarki mnie przechodzą jak słyszę Imprezę, ale jak już miałbym tyle kasy to pewnie kupił bym jakąś Navarę bo kręci mnie też duża krowa w terenie. Z motocyklami mam podobnie, ale po wielu latach nastawiania się i utożsamiania pozostałem wierny swojemu pierwszemu wyborowi.
Chętnie pogadam na ten temat za rok czy dwa
- więc pamiętaj mnie 
- puzon
- klepacz

- Posty: 1633
- Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
- Imię: Piotr
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: HitlerSee
- Kontakt:
Re: Cześć mam na imię...
Witaj
Powodzenia w realizacji ambitnych planów.
Powodzenia w realizacji ambitnych planów.
- Groszek
- klepacz

- Posty: 618
- Rejestracja: pt 30 cze 2006, 23:43
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa / V-Boyen
- Kontakt:
Re: Cześć mam na imię...
Dlatego tym bardziej powinieneś pomyśleć o tym, żeby na ten pierwszy rok kupić sobie 500tkę.zoomer pisze:Powiem tak, nie mam ochoty ani czasu na zabawę z innymi. Mam 34 lata, jestem poważnym człowiekiem który ma rodzinę.
Jeżeli ten sezon przejeździsz na czyms odrobinę mniejszym, ale o wiele bardziej poręcznym i przyjemniejszym do stawiania pierwszych kroków na moto, to jeżeli zmienisz sprzęt na przyszły rok, to zapewniam Cię, że będziesz lepiej przygotowany do podróży niż kupując choćby najlepszy typowo turystyczny motocykl.
Poza tym, nie możesz wiedzieć czy VFR będzie dla Ciebie taka wspaniała jak oczekujesz, jeżeli nie będziesz mógł jej z niczym porównać.
Też jestem miłośnikiem VFR od pierwszych chwil jak ja zobaczyłem, i jak kupowałem swój pierwszy motocykl (już ~naście lat temu), i podobnie jak Ty radziłem się na forum, to mi odradzali VFR i posłuchałem, choć wtedy jeszcze nie rozumiałem zbyt dobrze dlaczego mi ją odradzają. Teraz, z perspektywy doświadczenia sam też będę odradzał wszelkie 600 i wyżej na pierwsze moto. I to bez względu na wiek, doświadczenie za kierownicą auta i inne tego typu wymówki.
W tym sporcie nie ma przebacz. Najwyższa kara jest sroga, a jak masz pod du*ą, to będziesz odwijał - i na to nie ma mocnych, choćbyś nie wiem jak sobie i wszystkim dookoła to wmawiał.
Decyzja oczywiście jest Twoja, ale dodam jeszcze tylko, że w środowisku zawsze większe uznanie mają Ci, co zaczynają skromnie
pozdrawiam
- Jacko
- ostry klepacz

- Posty: 2208
- Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
- Imię: Jacek
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Komarówka Podlaska
- Kontakt:
Re: Cześć mam na imię...
Groszek popieram Cię w całości.
A mój wcześniejszy post dotyczył ogólnie jazdy na motocyklu a nie konkretnie VFRki.
A mój wcześniejszy post dotyczył ogólnie jazdy na motocyklu a nie konkretnie VFRki.
- zoomer
- pisarz

- Posty: 226
- Rejestracja: pt 13 mar 2015, 11:20
- Imię: Damian
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poronin
Re: Cześć mam na imię...
Bardzo dziękuję za troskę i porady, jednak mój post to nie "jaki model na pierwsze moto?". Doceniam Wasze opinie i nie czujcie się urażeni jednak ja mam trochę inne zdanie na ten temat. W kwestii bezpieczeństwa różnica między 500 a 800 jest żadna jesli tylko kierowca ma olej w głowie. Jest oczywiście różnica w wygodzie, w ogólnym komforcie bo jednak VFR waży więcej i jest dłuższa niż jakaś tam cb500 itp. Tutaj to już kwestia wyboru kierowcy który musi mierzyć siły na zamiary. Podobnie jest w samochodzie co podejrzewam nie jeden tutaj z neguje ale nie robi się afery jak ktoś na pierwszy samochód kupuje np 2l lagunę kombi itp. Ja dla przykładu pierwsze kroki (właściwie kilometry) stawiałem dostawczym Fiatem Ducato. Bylem dzieckiem bo w podstawówce a wujek mnie wsadził na kolana i powiedział -jedziemy (po drodze). Pomijam tu oczywiście kwestię jego lekkomyślności
Uważam że startowanie z niskiej półki ma seans jeśli ma to być np 250. 500 to juz kupa mocy i kilogramów nad którą niejeden wprawiony może nie zapanować.
Uważam że startowanie z niskiej półki ma seans jeśli ma to być np 250. 500 to juz kupa mocy i kilogramów nad którą niejeden wprawiony może nie zapanować.
- Jacko
- ostry klepacz

- Posty: 2208
- Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
- Imię: Jacek
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Komarówka Podlaska
- Kontakt:
Re: Cześć mam na imię...
Z tą kupą mocy w CB500 to spokojnie.
A czy żadna roznica miedzy 500 a 800 ?
CB500. 57 KM przy 9500 RPM i 46 Nm przy 8000 RPM waga na sucho 173 kg
VFR V-tec 109 KM przy 10500 RPM i 80 Nm przy 8750 RPM waga na sucho 213 kg
Więc sam sobie odpowiedz czy nie mylisz się w swoim myśleniu.
A czy żadna roznica miedzy 500 a 800 ?
CB500. 57 KM przy 9500 RPM i 46 Nm przy 8000 RPM waga na sucho 173 kg
VFR V-tec 109 KM przy 10500 RPM i 80 Nm przy 8750 RPM waga na sucho 213 kg
Więc sam sobie odpowiedz czy nie mylisz się w swoim myśleniu.
- Diego
- klepacz

- Posty: 1544
- Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
- Imię: Mirek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Płock city
Re: Cześć mam na imię...
Wątpliwości dotyczące zakupu motocykla zawsze są.
Możesz mieć wypadek na moto i skończyć jak roślinka albo bez którejś z kończyn,bez nery,płuca itd.Będą wyzywać Cię od tępych ujów,dawców...i różne takie. Będziesz mókł w deszczu aż do majt,w słońcu skwarzył się jak bekonik do jajuwy.Nie kupuj moto,po co Ci to.
Możesz mieć .j.b.n. na to,srać ciepłą kupą na ujadaczy i cieszyć się jazdą szybką,wolną ,nie ma znaczenia.Nie ważne na czym i gdzie.Liczy się droga i przyjaciele po bokach. To Ty jesteś sobie Panem i sterem.Jesteś wolny.
Możesz mieć wypadek na moto i skończyć jak roślinka albo bez którejś z kończyn,bez nery,płuca itd.Będą wyzywać Cię od tępych ujów,dawców...i różne takie. Będziesz mókł w deszczu aż do majt,w słońcu skwarzył się jak bekonik do jajuwy.Nie kupuj moto,po co Ci to.
Możesz mieć .j.b.n. na to,srać ciepłą kupą na ujadaczy i cieszyć się jazdą szybką,wolną ,nie ma znaczenia.Nie ważne na czym i gdzie.Liczy się droga i przyjaciele po bokach. To Ty jesteś sobie Panem i sterem.Jesteś wolny.
Jazda na motocyklu to najlepsze coś,co można robić w ubraniu
- zoomer
- pisarz

- Posty: 226
- Rejestracja: pt 13 mar 2015, 11:20
- Imię: Damian
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poronin
Re: Cześć mam na imię...
Jacko pisze:Z tą kupą mocy w CB500 to spokojnie.
A czy żadna roznica miedzy 500 a 800 ?
CB500. 57 KM przy 9500 RPM i 46 Nm przy 8000 RPM waga na sucho 173 kg
VFR V-tec 109 KM przy 10500 RPM i 80 Nm przy 8750 RPM waga na sucho 213 kg
Więc sam sobie odpowiedz czy nie mylisz się w swoim myśleniu.
No właśnie to są różnice nad którymi panuje olej w głowie. Są debile którzy nie potrafią normalnie na rowerze jeździć. 40kg różnicy i 52 konie. O ile różnica w mocy jest taka że można podyskutować (zakładając że mówimy tylko o CB500) o tyle taka różnica w wadze nie robi tu już większego znaczenia. W dalszym ciągu zasada mierzenia sił na zamiary jest odpowiednia. Jeśli byłbym kurduplem który żeby utrzymać motor przeskakuje z lewej na prawą to ok, rozumiem kwestie wagi i ogólnej wielkości motoru, ale mam 181, przystawiałem się już do kilku modeli i żaden nie sprawiał mi problemu w utrzymaniu. To tak na sucho. Cała reszta to już jazda czyli rozwaga i pokora. Jeśli ktoś z tym ma problemy to oczywiście trzeba zacząć od np 250 choć to i tak może dla niektórych za dużo.
- puzon
- klepacz

- Posty: 1633
- Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
- Imię: Piotr
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: HitlerSee
- Kontakt:
Re: Cześć mam na imię...
Rozwaga i pokora nie ma nic w przypadku awaryjnego hamowania przed przeszkodą na dodatek w piaszczystym zakręcie.zoomer pisze: przystawiałem się już do kilku modeli i żaden nie sprawiał mi problemu w utrzymaniu. To tak na sucho. Cała reszta to już jazda czyli rozwaga i pokora.
- zoomer
- pisarz

- Posty: 226
- Rejestracja: pt 13 mar 2015, 11:20
- Imię: Damian
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poronin
Re: Cześć mam na imię...
W takich warunkach to tak jak już koledzy pisali (w innym moim poście w temacie ABS-u) nawet wprawieni kierowcy leżą 
- figaro
- ostry klepacz

- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Re: Cześć mam na imię...
Fajnie się gaworzy, więc i ja po raz kolejny wrzucę swoją kiełbasę do tego bigosuzoomer pisze:... 40kg różnicy i 52 konie. O ile różnica w mocy jest taka że można podyskutować (zakładając że mówimy tylko o CB500) o tyle taka różnica w wadze nie robi tu już większego znaczenia... , ale mam 181, przystawiałem się już do kilku modeli i żaden nie sprawiał mi problemu w utrzymaniu...
Do danych /masa na sucho/ dodać należy paliwo i oleje. Zwiększa nam to już masę do ok. 195 kg i odpowiednio ok. 235 kg.
Są to już parametry, nawet jak na faceta w sile wieku i rozmiarze 181 znaczące, tym bardziej, że należy je rozpatrywać z perspektywy ...ruchu. A tu już kłania się nieubłagana i złośliwa fizyka.
Na postoju mierzysz się wyłącznie z suchą masą w statyce /między nami to, powiedzmy ...mały miki/
W czasie jazdy natomiast flirtujesz już z energią kinetyczną, czyli masa, pomnożona przez kwadrat prędkości i podzielona przez dwa.
Nie należy zapominać także o elemencie zaskoczenia /który tak na marginesie/ jest chyba głównym przyczynkiem do wszystkich naszych problemów podczas jazdy motocyklem.
Kolejnym i wg. mnie bardzo ważnym składnikiem jest doświadczenie w jeździe na moto. Tego niestety nie da się przenieść żywcem z jazdy samochodem /choć, nie oszukujmy się, nieco pomaga/.
Różnica w mocy /patrząc na suche dane techniczne/ nie daje pojęcia o możliwościach motocykla, a jest ona wbrew pozorom ogromna. Dwa gary i 57 KM inaczej /znacznie łagodniej/ oddają moc.
Cztery gary i 109 KM to już wulkan energii, nieźle ciągną i naprawdę potrafią nabroić.
Cebula przyspiesza do setki w ok. 5 sek, i zrobi to dopiero na 2 biegu, w tym czasie VFRa będzie miała na tablicy już ok. 140 – 150 km/h.
Co do odkręcania to, ...przychodzi to szybciej, niż ochota na możliwość zaliczenia pięknej siostry swojego najlepszego przyjaciela.
Tak, że miej głowę na karku i oczy dookoła głowy, bo nigdy nie wiesz, skąd nadleci brzydka niespodzianka.
Pozdrawiam po raz kolejny
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości