Niestety poszukiwania były mozolne i ciężkie - no i przede wszystkim nie przyniosły do dziś żadnego efektu. Przerażony jestem sprzętami stojącymi w komisach gdzie na zapleczu, pog gołym niebem, w tumanach kurzu "mechanicy" klepią błotniki, kleją i molują owiewki...
Ale mój stan oglądającego ciągle allegro mam nadzieje w krótce się zmieni....
Pozdrawiam
