Witam, po piętnastoletniej przerwie od 2 kółek postanowiłem powrócić do dawnego hobby, 40 zbliża się nieubłaganie wielkimi krokami a że nie stać mnie niestety (może "stety" w końcu to 4 koła ) na czerwone ferrari postanowiłem upolować jakąś czerwoną vfr-ke:), więc w najbliższym czasie mogę was zamęczać pytaniami osoby która przez 15 lat oglądała moto tylko na zdjęciu: Pozdrawiam z Rzeszowa
Hej Charfa!
Czemu od razu urodzony pesymista... pytania nie są trudne, są czasami głupie i głupsze!
Lecz domniemam, że Ty sobie tutaj poradzisz, i na pewno będą to konkrety!
Czerwień jest piękna i najszybsza Życzę udanych łowów...
Białe są chmury, zielone liście! Jestem Żółwik z Gdańska i jest mi zajebiście
Dzięki, powoli zaczynam się rozglądać za czymś godnym uwagi, jednak z powodu małej ilość vfr-ek na rynku i ograniczonego budżetu będzie to pewnie szybki rzut okiem:)
Siemandero. Panie jaki kryzys. Moturami jeżdżą tylko ludzie młodzi ( niezależnie od wieku). Ja zakupiłem VFR gdy byłem 43 years young i porzuciłem ,,turystyki". Teraz rozglądam się za ZX9R do turystyki. Powodzenia w poszukiwaniach młodzieńcze.
"Nic nie jest stracone, skończone też nie
Gdy droga przed tobą, a sam jesteś w tle"
Witaj
Ja tam zrezygnowałem z Ferrari, bo ponoć z ruskimi handlują
Ja brałem jeszcze pod uwagę zielone gallardo ale podobno występował tam problem z blokującym się wlewem paliwa a instalacji gazowej do niego nie znalazłem więc myślę po co się męczyć