
Motocykl sprowadzony z Holandii. Na ten model chorowałem juz od jakiegoś czasu

Przygoda z motocyklami rozpoczęła się od jawy 638, która mam do dziś dzień i którą to staram się jeździć na zloty. Ostatnio udało mi się pokonać 800 km w drodze na zlot w jedną stronę

Potem była przez chwilę kawa zr7, ale mamuśka szybko mi wyperswadowała ten pomysł.
Hania nie wygląda źle, poprawki lakiernicze płyny i powinno być ok.
Stacjonuje w Zielonej Górze, pracuję w Nowej Soli a pochodzę z okolicy Świebodzina
