Witaj.
Kiedyś ,jeszcze w czasach szkolnych było to moje niedoścignione marzenie. Człowiek mógł tylko popatrzeć na zdjęcia w gazetach lub katalogach.Miałem katalog motocykli o postrzępionych brzegach od oglądania,wertowało się strony z danymi tak często,że w nocy mogłem recytować dane...jednak ze wszystkich najbardziej podobała mi się Ona: biala VFR 750F.
Z polaka dostałem 2 bo zamiast skupić się na zajęciach rysowałem Ją w zeszycie.
Jak kiedyś otworzę CafeMoto to będzie stała za szkłem.
