Siemandero, chciałbym przybić powitalną piątkę ze wszystkimi poskramiaczami Vifferków, właśnie kupiłem czarną mambę RC 36 I z 92 roku

. To jest mój powrót do moto po 2 latach, bo w 2009 miałem potężnego dzwona TDMką i to z pałkarnią, sądzę się z nimi po dziś dzień. Jednak nie ma załamki i nie zamierzam wieszać butów na kołku, mimo że ze zdrowiem cienko. Mam nadzieję, że przyjmiecie mą skromną osobę do swego grona

Jakby co, jestem z Warszawy, a konkretniej to z Ursynowa. Pozdro dla Was i LwG