VFR-OC Poland ForuM

Jest tak jazda bez trzymanki jest na moim moto niemożliwa strasznie go sciąga w prawo. Ale gozej jest przy hamowaniu przednim hamulcem to sciaga mnie w lewo i to dosc mocno. Dzisiaj jechalem na lekkim łuku w prawo jak zaczołem hamowac to o malo co pod autobus nadjeżdzający z przeciwka bym wjechał naszczescie nic sie nie stało. Wie ktoś co to może byc??

Sprawdź ciśnienie w oponach.

jw + łożysko główki ramy

kurde kiedys jak mialem rc46 tez sie tak zachowywala i bylo to lozysko glowki ramy, raz tez niewiele brakowalo i bylby dzwon.

łożysko, cisnienie, krzywo starte gumy, ewent. krzywe lub źle poskładane lagi.

Wszystko to co wyżej + łożyska przedniego koła i, co może wydawać się dziwne, sprawdź czy nie masz odwróconego koła. To znaczy, na feldze i tarczach masz strzałki w którą stronę powinno obracać się koło. Ja miałem obrócone i też mi ściągało na prawo i jeszcze tarcza tarła o zacisk.

a nikt nie wspomnial o krzywej ramie:]
albo lagach czy polkach:]-sami optymisci:]

teoretycznie moze to tez byc rzecz lozyskowania wahacza

Twardy161 pisze:albo lagach czy polkach:]-sami optymisci:]

Trzeba czytać - emil wspomniał
Jeśli to będą lagi to jeszcze do zrobienia, ale jak rama to niestety zonk...

Na ramie żadnych oznak malowania czy jakich kolwiek ingerencji tzn nietypowe spawy wszystko wyglada według mnie normalnie. Z lagami to nie wiem bo to raczej trudno stwierdzić na oko. Po długim weekendzie zajade do tego warsztatu gdzie kupilem moto niech to sprawdzą mam nadzieje że to jakas błachostka bo jak sie okaże że sprzet felerny to bedzie dramat.

Samo ciśnienie w oponach na pewno nic takiego nie powoduje. Ja jeździłem trochę, zaraz po kupnie, z - jak się okazało - masakrycznie zaniskim ciśnienem i poza tym, że moto się bujało w zakrętach, to żadnego ściągania.

obadaj łożyska przedniego koła - skręc kierownicą na maxa, idz do przodu moto, złap za koło i sporóbuj jeszcze bardziej je skręcić. Jak zobaczysz, że golenie stoją a koło idzie dalej to masz powód, koszt ok 40zł (zmieniałem rok temu)

Do bogatego zestawu potencjalnych przyczyn, podanych wcześniej przez kolegów dodam od siebie, mianowicie krzywą oś przedniego koła.
Sam ostatnio miałem podobny problem /ściąganie w prawo przy puszczeniu kierownicy i nierównomierne bicie tarcz hamulcowych przy hamowaniu (polsująca klamka hamulca)/
Wymiana owej ośki na prostą rozwiązała wszystkie bolączki związane z prowadzeniem motocykla.

A ja powiem coś banalnego jako ciekawostkę. Przez długi czas próbowałem na długiej prostej u mnie w mieście zmusić VFR'e do jazdy na wprost bez trzymanki, ciągle ściągało mi ją w prawo. Byłem pewien, że jest krzywa czy coś. Któregoś razu idąc po tej drodze zauważyłem spore fałdy. Pojechałem na inną, świeżo wybudowaną, tam moto jechało prosto jak po sznurku. Okazało się, że z pozycji moto niewidoczne fałdy powodowały ściąganie moto w prawo. Jednak u mnie nie było problemów przy hamowaniu.

Ale to taka anegdotka tylko

tak jak mowisz, sprawdz sobie nieraz po dluzszej przejażdżce, która strona opon jest bardziej starta; ja ostatnio wyczailem ze u mnie schodzi prawa jadąc niby prostą autostradą

podebne sie pod temat z moim problemem
moto przy mniejszych prędkosciach <40km zaczyna sie zataczac, moze to byc przez lożysko głowki ramy? łozywsko jest stożkowe, bylo wymieniane zawieszenie z polkami, jaka sila dokrecic lozysko stozkowe? manual podaje 25Nm dla zwyklego kulkowego