Vitek - problem z prędkościomierzem

Jakieś pytanko dotyczące VFR'ek? Dawaj tutaj
prezes81
Posty: 9
Rejestracja: wt 21 kwie 2009, 21:58
Model VFR: VTEC
Imię: Przemek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa WH

Vitek - problem z prędkościomierzem

Post autor: prezes81 » sob 03 kwie 2010, 21:32

Witajcie,

Od dzisiaj mam problem z prędkościomierzem. Podczas jazdy pokazuje jakieś głupoty (przy 170 pokazuje 100 i inne takie), na "centralce" pokazuje 0 km/h. Czy myślicie że to kwestia styków, złączek czy też jakiegoś czujnika prędkości. Jazda bez to jak dla mnie katorga.

Dajcie znać proszę

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » sob 03 kwie 2010, 21:54

czujnik jest napędzany poprzez śrubę {konkretnie łeb śruby}zębatki zdawczej najczęściej przy takich objawach jak opisujesz w tym miejscu należy szukać problemu jeżeli coś robiłeś i zdejmowałeś pokrywę zębatki zdawczej mogłeś to powiedzmy źle złożyć jak sprawdzić ? odkręć sam czujnik prędkości jak wszystko wyjmiesz to na końcu czyli wewnątrz jest taki plastykowy kapturek wewnątrz ma kształt sześciokątny, to on przekazuje napęd sprawdź czy : nie odkręciła się śruba {małym śrubokrętem przez otwór po czujniku spróbuj przesunąć podkładkę pod śrubą nie powinna się ruszyć ,teraz sprawdź sam plastykowy kapturek na czujniku kształt sześciokąta wewnątrz to nie powinno być koło , jeżeli w samym środku widać metal {czarny pasek to najczęściej sam plastyk się przesunął przy składaniu dekielka ,weź coś w rodzaju widelca i zsuń ten plastyk z osi tak ok 3mm następnie delikatnie wkładasz cały czujnik obracając tylnym kołem lub zębatka chodzi o to żeby ten plastykowy kapturek zazębił się ze śrubą jeżeli nie obracasz kołem możesz go z powrotem wsunąć na os i wtedy są jakieś dziwne wskazania licznika ,jak wcelujesz to samo wskoczy na swoje miejsce
myślę że wyjaśniłem dość przejrzyście ,oczywiście mogą być inne przyczyny ale z praktyki to występuje w 8 na 10 przypadków :roll: :roll: :roll:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

prezes81
Posty: 9
Rejestracja: wt 21 kwie 2009, 21:58
Model VFR: VTEC
Imię: Przemek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa WH

Post autor: prezes81 » sob 03 kwie 2010, 22:06

PETER pisze:czujnik jest napędzany poprzez śrubę {konkretnie łeb śruby}zębatki zdawczej najczęściej przy takich objawach jak opisujesz w tym miejscu należy szukać problemu jeżeli coś robiłeś i zdejmowałeś pokrywę zębatki zdawczej mogłeś to powiedzmy źle złożyć jak sprawdzić ? odkręć sam czujnik prędkości jak wszystko wyjmiesz to na końcu czyli wewnątrz jest taki plastykowy kapturek wewnątrz ma kształt sześciokątny, to on przekazuje napęd sprawdź czy : nie odkręciła się śruba {małym śrubokrętem przez otwór po czujniku spróbuj przesunąć podkładkę pod śrubą nie powinna się ruszyć ,teraz sprawdź sam plastykowy kapturek na czujniku kształt sześciokąta wewnątrz to nie powinno być koło , jeżeli w samym środku widać metal {czarny pasek to najczęściej sam plastyk się przesunął przy składaniu dekielka ,weź coś w rodzaju widelca i zsuń ten plastyk z osi tak ok 3mm następnie delikatnie wkładasz cały czujnik obracając tylnym kołem lub zębatka chodzi o to żeby ten plastykowy kapturek zazębił się ze śrubą jeżeli nie obracasz kołem możesz go z powrotem wsunąć na os i wtedy są jakieś dziwne wskazania licznika ,jak wcelujesz to samo wskoczy na swoje miejsce
myślę że wyjaśniłem dość przejrzyście ,oczywiście mogą być inne przyczyny ale z praktyki to występuje w 8 na 10 przypadków :roll: :roll: :roll:

Dzięki Peter, bardzo przejrzyście ... Generalnie nie grzebałem ostatnio w Vitku, ani tym bardziej nie dotykałem się do zębatek. Niepokojące jest to że ODO i Trip działają "chyba" poprawnie i jeśli dobrze kombinuję to też biorą informacje z tego samego czujnika.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » sob 03 kwie 2010, 23:35

winą było to samo a objaw jak moto się rozpędzało tzn łych i do przodu to wskazania ok jak hamowałeś to licznik wariował przebiegi są jakieś musiał byś sprawdzić na odcinku kontrolnym powiedzmy z kimś 20 km w jedna stronę zapisać stan licznika i 20 km z powrotem i sprawdzić czy tak samo :lol:
co do info to masz racje pochodzą z tego samego czujnika 5 impulsów na jeden obrót teoretycznie 11 obrotów małej zębatki na jeden obrót tylnego koła i jeden obrót tylnego koła to 2 m przebytej drogi resztę możesz sobie sam liczyć jak cie to bawi bo nie wiele z tego liczenia pożytku ale zabawa dobra :roll: :roll: :roll: :roll:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Roadrunner
pisarz
pisarz
Posty: 463
Rejestracja: ndz 09 sie 2009, 23:55
Model VFR: BANDERsnatch
Imię: Pawelec
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 60 sekund przed Tobą

Post autor: Roadrunner » ndz 04 kwie 2010, 14:17

Jeśli czujnik od RC46 pasuje do VTEC'a, to mam na sprzedaż jakby co.

prezes81
Posty: 9
Rejestracja: wt 21 kwie 2009, 21:58
Model VFR: VTEC
Imię: Przemek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa WH

Post autor: prezes81 » ndz 04 kwie 2010, 18:01

Było tak jak napisał PETER. 5 minut roboty i naprawione. Dzięki raz jeszcze.

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » pn 05 kwie 2010, 16:33

POdlacze sie.

Chodzi o moj predkosciomierz.

Naped: z przedniego kola przez zebatke napedowa na linke i do zegara.
Obracam przednie kolo - walek ze szczelina na wyjsciu z napedu na linke obraca sie.
Linka w pancerzu tez sie obraca,nie zapieczona i nie zerwana.
Zegar - podlaczajac wiertarke do linki widac,ze wskazowka drga.
Czyli wszystko niby OK,ale NIE DZIALA.

Zero wskazan.


Co mu jest?


Mam w planie inny moto niedlugo,ale ten zostawiam synkowi i po co ma sie chlopak meczyc :)

Awatar użytkownika
Damo 88
klepacz
klepacz
Posty: 1101
Rejestracja: sob 11 kwie 2009, 01:05
Model VFR: VFR VTec
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocek

Post autor: Damo 88 » pn 05 kwie 2010, 22:29

Prawdopodobnie zegar Padł , Możesz próbować reanimować lecz to delikatna sprawa .
A sprawdź jeszcze gniazdo w zegarach na linkę .

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » wt 06 kwie 2010, 08:26

Damo 88 pisze:Prawdopodobnie zegar Padł , Możesz próbować reanimować lecz to delikatna sprawa .
A sprawdź jeszcze gniazdo w zegarach na linkę .
Wszystko mozliwe.

Dzieki za pomoc.

:bye

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » wt 06 kwie 2010, 17:39

końcówka linki, to co wchodzi do licznika , obrobiona, powinna mieć kształt kwadratowy, lub ukręcona, albo jak pisał przedmówca gniazdo ale stawiałbym na linkę
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » wt 06 kwie 2010, 22:52

PETER pisze:końcówka linki, to co wchodzi do licznika , obrobiona, powinna mieć kształt kwadratowy, lub ukręcona, albo jak pisał przedmówca gniazdo ale stawiałbym na linkę
Chyba sie niejasno wyrazilem.

Zegar dostaje naped z linki,jesli linka sie kreci - np. wiertarka.
I wtedy wskazowka dziala.

Problem,ze w czasie jazdy nie dziala,chociaz wszystko wyglada na sprawne.

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » śr 07 kwie 2010, 00:48

J43 pisze:podlaczajac wiertarke do linki widac,ze wskazowka drga
tak napisałeś a drga to nie znaczy że działa powinieneś napisać że wskazuje jakąś prędkość , napędzając wiertarką 1, zmieniasz położenie linki 2, dodatkowo wciskasz linkę w pancerz co zmienia napęd licznika w stosunku do tego jak pracuje przy normalnym podłączeniu propozycje odkręć linkę od licznika sprawdź końcówkę długość elementu kwadratowego -kształt tego elementu ,złap palcami końcówkę linki i zakręć kołem sprawdzisz czy napęd i linka ok licznik raczej jest dobry można jeszcze włożyć w licznik zapałkę i zakręcić jak bączkiem powinno być widać reakcje wskazówki zapałka powinna wejść na jakieś 1 do 1,5 cm w licznik :lol: :lol:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » śr 07 kwie 2010, 09:38

PETER - serdeczne dzieki,tak zrobie jak piszesz.

Awatar użytkownika
MC_Hammer
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2124
Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
Imię: Maciej
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: MC_Hammer » śr 07 kwie 2010, 09:40

PETER pisze:
J43 pisze:podlaczajac wiertarke do linki widac,ze wskazowka drga
tak napisałeś a drga to nie znaczy że działa powinieneś napisać że wskazuje jakąś prędkość , napędzając wiertarką 1, zmieniasz położenie linki 2, dodatkowo wciskasz linkę w pancerz co zmienia napęd licznika w stosunku do tego jak pracuje przy normalnym podłączeniu propozycje odkręć linkę od licznika sprawdź końcówkę długość elementu kwadratowego -kształt tego elementu ,złap palcami końcówkę linki i zakręć kołem sprawdzisz czy napęd i linka ok licznik raczej jest dobry można jeszcze włożyć w licznik zapałkę i zakręcić jak bączkiem powinno być widać reakcje wskazówki zapałka powinna wejść na jakieś 1 do 1,5 cm w licznik :lol: :lol:
Nikt wcześniej nie napisał do dopiszę :]

WAŻNE !!!

Nie pomylić obrotów na ewentualnej wiertarce obrotów prawe- lewe.
Nie pamiętam ale sprawdzić przed podłączeniem w którą stronę kręci się linka podczas jazdy koła do przodu.
W innym przypadku licznik będzie można na pewno oddać do naprawy.

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » śr 07 kwie 2010, 09:56

MC_Hammer pisze:
PETER pisze:
J43 pisze:podlaczajac wiertarke do linki widac,ze wskazowka drga
tak napisałeś a drga to nie znaczy że działa powinieneś napisać że wskazuje jakąś prędkość , napędzając wiertarką 1, zmieniasz położenie linki 2, dodatkowo wciskasz linkę w pancerz co zmienia napęd licznika w stosunku do tego jak pracuje przy normalnym podłączeniu propozycje odkręć linkę od licznika sprawdź końcówkę długość elementu kwadratowego -kształt tego elementu ,złap palcami końcówkę linki i zakręć kołem sprawdzisz czy napęd i linka ok licznik raczej jest dobry można jeszcze włożyć w licznik zapałkę i zakręcić jak bączkiem powinno być widać reakcje wskazówki zapałka powinna wejść na jakieś 1 do 1,5 cm w licznik :lol: :lol:
Nikt wcześniej nie napisał do dopiszę :]

WAŻNE !!!

Nie pomylić obrotów na ewentualnej wiertarce obrotów prawe- lewe.
Nie pamiętam ale sprawdzić przed podłączeniem w którą stronę kręci się linka podczas jazdy koła do przodu.
W innym przypadku licznik będzie można na pewno oddać do naprawy.
Calkiem mozliwe,ze podczas prob wlasnie to zrobilem :mrgreen:
Z czego wniosek:

Nie ma sensu dalej sie w tym babrac,bo i tak bedzie z tego g...o :mrgreen:

Dzieki za zaoszczedzenie mi zbednej roboty.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości