OLEJ SILNIKOWY - teoria i praktyka (DOCIERANIE)

Jakieś pytanko dotyczące VFR'ek? Dawaj tutaj
Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Model VFR: 800A2 RC46II VTEC bezzębna
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » czw 02 kwie 2009, 15:01

Luke pisze:

PROSZE mors!
tam gdzie o mnie mowa pogrubiaj czcionke!!!
i bedzie git
i Ty też :evil

mówisz i masz:

Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke, Luke,

:evil

PiSS - chciałbym z tego miejsca podziękować stacji RMF VFR - najlepsza muzyka dla moich uszu, za przyklejenie tematu. Wydaje mi się, że chyba warto - dla potomności :evil
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
olo
klepacz
klepacz
Posty: 1519
Rejestracja: pt 02 gru 2005, 21:33
Model VFR: Firestorm
Imię: Olek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: olo » czw 02 kwie 2009, 21:18

mors, świetny temat ! Jeśli znalazłbyś chwilkę to proszę skrobnij coś o takim zagadnieniu (związanym w sumie z tematem chyba...): czy eksploatacja klasycznego czterosuwowego silnika (moto, albo puszka - szczególnie diesel) przy bardzo niskich obrotach, w okolicach biegu jałowego do momentu osiągnięcia nominalnego ciśnienia oleju może mieć negatywny wpływ na trwałość jednostki ? Taka jazda armaturą że jedno pyknięcie masz na sekundę..... albo dostawczakiem poniżej jałowego, jak cała buda drży od trzęsącego się silnika..... Bo przecież jak motor ma swój przebieg, luzy tu i ówdzie, cisnienie smarowania dalekie od ideału (na niskich obrotach) - z drugiej strony największe przebiegi uzyskują duże, mało wysilone silniki pracujące przeważnie w dolnym rejestrze obrotów.....
Co na to teoria ??????????????????
VFR-OC Poland, South Park section, MTZ sub-section :-)

Awatar użytkownika
LAVOC
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 92
Rejestracja: czw 28 sie 2008, 22:21
Model VFR: XX
Imię: adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: otwock
Kontakt:

Post autor: LAVOC » czw 02 kwie 2009, 22:55

Proszę o dwa zdania na temat- dyspergowania oleju?
- rozbudziłeś moją ciekawość :)
ludzie którzy piją są dla mnie niczym - niczym bracia :)

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Model VFR: 800A2 RC46II VTEC bezzębna
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » pt 03 kwie 2009, 08:56

Arturo - za dociekliwość, wnikliwość i czujność jesteś zwolniony z ustnego (ja to bym sie cieszył chociaż z ustnego to na ogół dziewczyny oblewają :evil ) ale dzięx masz oczywiśńie rację - piszą o dwutlenku siarki a daje wzór trójtlenku (chyba mam za dużo tlenu? - morso_fanko czym to grozi? będę miał wizję?)
Chyba czas skończyć z tymi głupotami i trochę się spalin nawdychać :evil

Luke - specjalnie dla Ciebie:

OPRÓCZ KOROZJI NISKOTEMPERATUROWEJ w silnikach spalinowych, turbinach i układach kotłowych występuje jeszcze KOROZJA WYSOKOTEMPERATUROWA zwana także wanadową lub sodowo-wanadową :evil i temu będzie poświęcony najbliższy wykład, potem wejścióweczka, kartkóweczka, laborka, kolokwium no i egzamin.

na życzenie 2 zdania na temat dyspergowania oleju - for you LAVOC :biggrin

1. Jak olej słabo dysperguje
to się silnik szybko psuje

2. dysperguje czy nie dysperguje
to są wszystko ch.u.j.e.m.u.j.e

i jeszcze ode mnie gratis - dyspergowanie oleju mam głęboko w dupiu :evil

a tera powaga :biggrin

Olo - poruszyłeś kilka kwestii :biggrin

4 suw mając niezależną pompę paliwową smarowany jest zawsze gdy w układzie wystęuje minimalne ciśnienie oleju o czym świadczy kontrolka - (chyba ze zaróweczkę szlag trafił :evil ) ale to nie jest tak, ze jak w pewnym momencie olej nie zostanie podany to natychmiast silnik sie zaciera, lae na pewno następuje jego szybsze zużycie. Najgroźniejszy jest brak smarowania hydrodynamicznego - czyli występowania tzw. klina smarnego w panewkach łożysk ślizgowych, mniej na uszczelnieniu tłoków.
Ale ta praca o której piszesz - "poniżej obrotów biegu jałowego". gdy cały silnik dygoce jak w delirce to jest inny aspekt. Dosyć niebezpieczny.
Silnik to masy wirujące i poruszające się ruchem posuwistym - liniowym z nawrotem. Każdy taki układ generuje drgania i to wiele harmonicznych. Oraz posiada tzw. częstotliwość rezonansową - tzn. taką gdy nakładające się harmoniczne powodują narastająca amplitudę drgań przy całkowitym braku tłumienia.
Ponieważ nie da się idealnie zlikwidować drgań w silniku - najłatwiej to zrobić dla jednostki 6 cylindrowej - a praca w obszarze drgań rezonansowych jest niebezpieczna i grozi wręcz zniszczeniem silnika należy unikać pracy w obszarze tego zakresu.
Konstruktor silnika robi wszystko, aby ten zakres wystąpił właśnie tam gdzie silnik najkrócej pracuje i te obroty występowały najkrócej gdy prędkość narasta od zera do obrotów nominalnych.
Jeżeli silnik pracuje w opisany przez Ciebie sposób to może to sugerować, ze to właśnie ten niebezpieczny dla silnika zakres pracy.
Druga sprawa - Silnik z zapłonem samoczynnym (tzw. Diesla - chociaż jest bliższy obiegowi teoretycznemu SABATHE) wymaga adiabatycznego sprężenia ładunku powietrza do takiego ciśnienia, aby usykać temperaturę wyższą od temp. zapłonu wtryśniętego paliwa.
Ponieważ nie ma w przyrodzie ideału (prawda dziewczyny? :evil ) więc nie ma idealnej adiabaty, ale jeśli przemiana ta nastąpi w możliwie krótkim czasie to utrata ciepła będzie na tyle minimalna, ze mówimy o "prawie idealnej adiabacie".
Jeżeli tłok będzie się przemieszczał bardzo wolno to nastąpi wydłużenie czasu przemiany i ideał sięgnie bruku. Jednocześnie trudniej utrzymać będzie szczelność tłoka względem cylindra (zjawiska dynamiczne w klinie smarnym w funkcji prędkości), a kompresja decyduje o temperaturze końcowej.
Co prawda przy mniejszej prędkości łatwiej wymienić ładunek i przepłukać cylinder, ale sprawność tego obiegu zależy od kompresji a tę jednak tracimy.

i jeszcze drobiażdżek - tłoki chłodzone są poprzeznatryskiwanie oleju silnikowego na denko tłoka! (tylko w niektórych silnikach okrętowych stosuje sie rury doprowadzające płyn chłodzący do tłoka. Zbyt niskie ciśnienie oleju grozi wzrostem jego temperatury, wypalaniem, nagarami ale także zwiększonym wymiarem i zatarciem tłoka :cry
Eksploatujmy silniki w zakresie prędkości obrotowej założonej przez producenta :biggrin
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Model VFR: 800A2 RC46II VTEC bezzębna
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » pt 03 kwie 2009, 09:37

dobra - koniec tych świństw, Wy mnie tu zagadujecie, a 0czuś cichcem znowu pincet trzasnął :biggrin co on Wam za to obiecał? to nie fair

albo gramy uczciwie, albo zabieram zabawki i wypindalam do innej piaskownicy :evil

JA CHCĘ MOJE MOTO!!!!!!

teraz na ten Gibraltar to chyba przez Bosfor muszę jechać, żeby 0czusia podgonić.

Mam prośbę, znajdzie mu jakąś rozsądną dziewczynę co mu te głupoty wybije z głowy i zamieni VFRę na skuter :evil

gorzej jak 0czek w sezonie na skuterze trzaśnie 50k - chyba ze wstydu schowamy się pod asfalt :evil
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
olo
klepacz
klepacz
Posty: 1519
Rejestracja: pt 02 gru 2005, 21:33
Model VFR: Firestorm
Imię: Olek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: olo » pt 03 kwie 2009, 21:34

morsie - dzięki za ten wykładzik ale nie rozwiewa to moich wątpliwości do końca. Sprawa jest jasna jeśli chodzi o zakres obrotów kiedy silnik błaga o odcięcie zapłonu żeby zakończyć tę agonię - wrażenia organoleptyczne i werbalne mówią wtedy same za siebie, ale co z zakresem około 10 - 20 % obrotów użytkowych silnika (od biegu jałowego) kiedy cisnienie smarowania nie ma jeszcze maksymalnej (nominalnej?) wartości, np. zamiast 5, tylko 2-3 atm. ? Jak w tej sytuacji wygląda smarowanie na wale ? Co się dzieje z klinem olejowym...? Może dochodzić do kontaktu metal-metal (panewka-czop) ? A jeśli dasz jeszcze po garach w takiej sytuacji, to chyba bardzo sie nie będzie podobało silniczkowi...?
VFR-OC Poland, South Park section, MTZ sub-section :-)

Awatar użytkownika
dawidk1978
teksciarz
teksciarz
Posty: 183
Rejestracja: sob 11 lip 2009, 16:13
Model VFR: SC63
Imię: Dawid
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Będzin

Post autor: dawidk1978 » sob 18 lip 2009, 00:22

Witam
Panowie, bardzo ciekawy temat.....mam coś do napisania ale nie na temat VFR (nowa stoi w garazu, no nie całkiem... 142 km już :).
Powiem o samochodzie. wiem ze nie to forum.
Volvo S40 2,0 D
Nowe, dbane chuchane, na dotarciu do 2000 nie przekraczał 3000
potem łykał olej...
przebieg 70000
Drugie takie samo (tez nowe, ten sam silnik)w automacie (mały wpływ na zmiane biegów, skrzynia czasem ciagnela do czerwonego pola) jeżdzone normalnie, bez zadnego docierania, nie łyka.
Co Wy na to?
Mogę mieć pedał w podłodze (trasa z Chorwacji) ani grama...

Awatar użytkownika
brii
pisarz
pisarz
Posty: 452
Rejestracja: śr 16 gru 2009, 12:50
Model VFR: Dełu Tiko
Imię: Maciej
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: brii » wt 22 gru 2009, 13:50

mors - rewelacyjnie się Ciebie czyta :)
Dobrze wiedzieć, że da się jeszcze spotkać osoby które swoją wiedzę opierają na czymś więcej niż googlach ;) A do tego piszą mądrze :)

Co do tego:
mors pisze:Ponieważ nie da się idealnie zlikwidować drgań w silniku - najłatwiej to zrobić dla jednostki 6 cylindrowej
Warto jeszcze dodać o jaki konkretnie układ z sześcioma cylindrami chodzi, bo są różne i różnie z nimi bywa ;) Ja wiem ale nie powiem - może ktoś wygoogluje ;) :P
Katarzynki to takie pierniczki
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.

Awatar użytkownika
brii
pisarz
pisarz
Posty: 452
Rejestracja: śr 16 gru 2009, 12:50
Model VFR: Dełu Tiko
Imię: Maciej
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: brii » wt 22 gru 2009, 14:22

Przy okazji - znalazłem taki olej:
http://www.elf.com.pl/produkty/motocykle/silniki-4.htm
Brak niestety przy nim kart produktu dokładnie opisującej jego właściwości.
Tak się zastanawiam czy nie zalewać go do VFRki zamiast Motula 7100 - jest dwa razy tańszy, a jeśli idzie o oleje samochodowe to zawsze korzystałem z Elfów i spisywały się jak należy (w przeciwieństwie do zupy pt.: "Magnatec" ;)) Macie jakieś opinie?

I jeszcze ostatnia rzecz - jakby kogoś interesowało coś więcej ogólnie o olejach i smarowaniu:
http://www.elf.com.pl/wiedza/index.htm
Całkiem niegłupie rzeczy tam są, ale trzeba trochę czasu poświęcić :)
Katarzynki to takie pierniczki
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.

Awatar użytkownika
igor
klepacz
klepacz
Posty: 1051
Rejestracja: śr 17 paź 2007, 17:02
Model VFR: Kawasaki ZRX 1200s
Imię: Igor
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Post autor: igor » czw 24 gru 2009, 12:11

brii pisze:mors - rewelacyjnie się Ciebie czyta
Dobrze wiedzieć, że da się jeszcze spotkać osoby które swoją wiedzę opierają na czymś więcej niż googlach A do tego piszą mądrze
przeciez on te wszystkie teksty wlasnie z googli wkleja :mrgreen: :pwned

Awatar użytkownika
brii
pisarz
pisarz
Posty: 452
Rejestracja: śr 16 gru 2009, 12:50
Model VFR: Dełu Tiko
Imię: Maciej
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: brii » czw 24 gru 2009, 13:58

Niekiedy w googlach też da się znaleźć niegłupie rzeczy ;) Większość to jednak SF albo baśnie i przesądy ;)
Katarzynki to takie pierniczki
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Model VFR: 800A2 RC46II VTEC bezzębna
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » ndz 03 sty 2010, 00:29

kiedy ja studiowałem silniki, drgania, momenty, paliwa, smary, doładowania i ten cały mechaniczny szajs to goście, którzy wymyślili gugle jeszcze na dywan po drabinie wchodzili, a na chleb mówili "beb"... o ile w ogóle byli już na świecie :evil

mogę nie pisać - guglajcie sobie sami :evil
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

tomekrvf
bywalec
bywalec
Posty: 37
Rejestracja: pn 10 lip 2006, 09:33
Model VFR: była RC24 88', teraz VTR1000F
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tomekrvf » ndz 03 sty 2010, 00:48

brii pisze:Przy okazji - znalazłem taki olej:
http://www.elf.com.pl/pro...e/silniki-4.htm
Brak niestety przy nim kart produktu dokładnie opisującej jego właściwości.
Tak się zastanawiam czy nie zalewać go do VFRki zamiast Motula 7100 - jest dwa razy tańszy, a jeśli idzie o oleje samochodowe to zawsze korzystałem z Elfów i spisywały się jak należy (w przeciwieństwie do zupy pt.: "Magnatec" ) Macie jakieś opinie?
Teraz jeżdzę na takowym oleju(tzn jeździłem ostatni raz 27.12.2009 :mrgreen: ). Oczywiście po 3kkm nic nie można powiedzieć ale jak sam napisałeś, Elf jest dobrą firmą.

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Model VFR: Rc36 --> CBR600
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » ndz 03 sty 2010, 01:36

ja stosuję się do zaleceń producenta :mrgreen:
Obrazek

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Model VFR: 800A2 RC46II VTEC bezzębna
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » ndz 03 sty 2010, 18:24

Gienio - znasz mnie qrna na wylot, ale mogę pisać białą czcionką i póki się kto nie zorientuje będzie śmiesznie

Olejarze wszystkich Rafinerii łączcie się

Madziu - dokładnie tak trzeba robić, ale NIEKTÓRZY faceci na ogół jeszcze mają potrzebę, żeby dokładnie wiedzieć DLACZEGO :biggrin w sumie sam nie wiem po co :evil

Cały ten wykład można streścić jednym zdaniem - "LEJEMY TO CO ZALECIŁ PRODUCENT" ale tak jest weselej i ogólnie poziom IQ wzrasta :biggrin
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości