OLEJ SILNIKOWY - teoria i praktyka (DOCIERANIE)
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
ja staram się zgłębić temat żeby jakiś ciec malinowy pt "Pan Mechanik Kazio" nie wciskał mi ciemnoty opartej o stan wiedzy z czasów Franca Josefa, a do serwisówek i zaleceń Pana Producenta podchodze z nabożnym szacunkiem i jakoś nigdy się nie zawiodłem
Japończycy kiedyś się pomylili... jak wypowiedzieli wojnę USA i ZSRR ale od tamtego czasu mocno zmądrzeli
Japończycy kiedyś się pomylili... jak wypowiedzieli wojnę USA i ZSRR ale od tamtego czasu mocno zmądrzeli
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- szatan
- klepacz
- Posty: 979
- Rejestracja: pn 18 wrz 2006, 20:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Amsterdam/Rzeszów
- Kontakt:
Madzix , japończycy sie pomylili np w obliczaniu regulatora , wytrzymałosci ramy (kawałsraki).
Niemcy zrobili wywracajacego sie mercedesa. nie wiedzieli czy jok ?
Ja japońcom nie ufam , leje słonecznikowy
Niemcy zrobili wywracajacego sie mercedesa. nie wiedzieli czy jok ?
Ja japońcom nie ufam , leje słonecznikowy
Życie bez motocykla powoduje raka i choroby serca
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
- brii
- pisarz
- Posty: 452
- Rejestracja: śr 16 gru 2009, 12:50
- Imię: Maciej
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Częstochowa
Cześć Tomku - na kolejnym forum się spotykamytomekrvf pisze:Teraz jeżdzę na takowym oleju(tzn jeździłem ostatni raz 27.12.2009 ). Oczywiście po 3kkm nic nie można powiedzieć ale jak sam napisałeś, Elf jest dobrą firmą.brii pisze:Przy okazji - znalazłem taki olej:
http://www.elf.com.pl/pro...e/silniki-4.htm
Brak niestety przy nim kart produktu dokładnie opisującej jego właściwości.
Tak się zastanawiam czy nie zalewać go do VFRki zamiast Motula 7100 - jest dwa razy tańszy, a jeśli idzie o oleje samochodowe to zawsze korzystałem z Elfów i spisywały się jak należy (w przeciwieństwie do zupy pt.: "Magnatec" ) Macie jakieś opinie?
Znalazłem nieco więcej info nt. tego oleju:
http://www.moto-oleje.pl/moto-tech-10w5 ... ff1abd949d
Na wiosnę zalewam Elfa.
Katarzynki to takie pierniczki
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
pamiętajmy, ze ULOTKA REKLAMOWA jest tylko ulotką reklamową i najczęściej wszystko tam jest si - pozwoliłem sobie ją przeczytać i lekko obraża moją inteligencję któa i tak jest niewielka
pewnie jest to dobry olej i pewnie da radę od wymiany do wymiany, ale pamiętajmy tez że nie lejesz ELFa tylko olej ELfa i prawie kazda tzw bardzo dobra firma ma produkty dobr i drogie i tańsze i gorsze.
Kryterium ceny - nie jest najlepszym kryterium oceny oleju remont silnika kosztuje drożej niż 4 litry sosu
jak w podpisie - najwazniejszy jest olej w głowie
kto samruje ten jedzie
pewnie jest to dobry olej i pewnie da radę od wymiany do wymiany, ale pamiętajmy tez że nie lejesz ELFa tylko olej ELfa i prawie kazda tzw bardzo dobra firma ma produkty dobr i drogie i tańsze i gorsze.
Kryterium ceny - nie jest najlepszym kryterium oceny oleju remont silnika kosztuje drożej niż 4 litry sosu
jak w podpisie - najwazniejszy jest olej w głowie
kto samruje ten jedzie
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- brii
- pisarz
- Posty: 452
- Rejestracja: śr 16 gru 2009, 12:50
- Imię: Maciej
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Częstochowa
mors, - zgadzam się - w tym linku chodziło mi o tabelkę z końca, bo reszta marketingowej nawijki jest praktycznie taka sama przy każdym olejumors pisze:pamiętajmy, ze ULOTKA REKLAMOWA jest tylko ulotką reklamową i najczęściej wszystko tam jest si - pozwoliłem sobie ją przeczytać i lekko obraża moją inteligencję któa i tak jest niewielka
Zgadza się - nie ma sensu kupować najtańszego oleju (jakość), tak samo jak nie ma sensu kupować najdroższego (często stosowana przez producentów technika poprawiania samopoczucie klientów - drogi olej w sensie z dużo większym narzutem ceny = dobry olej) Liczą się parametrymors pisze:Kryterium ceny - nie jest najlepszym kryterium oceny oleju
mors pisze:kto samruje ten jedzie
Katarzynki to takie pierniczki
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
- Łysolek
- Shrek
- Posty: 1261
- Rejestracja: sob 04 lip 2009, 08:45
- Imię: Adam
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Marki
Jacku to ja inne pytanko, przewertowałem ( trudne słowo ) cały temat i nie znalazłem nic na temat zmiany oleju 10W-40(półsyntetycznego) na 10W-50 ( syntetyczny) wiem ze jeżeli silnikowi nic nie jest to można taki manewr wykonać, czy mógłbyś Jacku co nieco o tym napisać ? czy słusznie zrobiłem taką zamianę ? póki co raz France(imie mojej Hondy) odpaliłem więc jeśli jest coś źle moge jeszcze spuścić ( piękne słowo) owy olej i zalać gęściejszym ( trudne słowo )
z góry dzieki za wyjaśnienie
pozdrawiam
z góry dzieki za wyjaśnienie
pozdrawiam
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
oj nieuważnie wertowałeś
ale co tam
Producent - zalecając jakiś olej do swojego urządzenia określa minimalne warunki jakie powinien on spełniać. Czyli jak zaleca Olej X to znaczy "co najmniej X"
W mojej Instrukcji Obsługi (to taka książka, której się nie czyta póki czegoś szlag nie trafi ) nie jest napisane czy mam lać 10W40 czy 0W50 - jest tylko jaką normę ma olej spełniać, a wskaźnik lepkości dobieram sobie sam w zależności od warunków klimatycznych w jakich będę się poruszał
to już było ale mam miętkie serce to wyłuszczę ponownie:
olej to medium w którym jest zawarta wewnętrzna sprzeczność WSZECHŚWIATA
jak damski bucik - wewnątrz większy niż na zewnątrz
w niskich temperaturach powinien rzednąć a gęstnieć w wysokich - a jest dokładnie ODWROTNIE. Jak masełko - jak zimno - ciężko na kromeczce rozsmarować, jak gorąco to wylewa się z papierka. No chyba że jest to masełko PRESIDENT (czyt. prezidąąą) czyli z Kaczki
10W - to wskaźnik lepkości "zimowy" W jak Winter. Określa przy jakiej normowej temperaturze (niskiej) olej uzyska wymaganą lepkość.
Im niższa wartość tym olej lepiej spisuje się w niższych temperaturach
druga część kodu - np 40 świadczy o cechach oleju w wysokiej temperaturze - żeby np nie był za rzadki gdy temperatura wzrośnie.
Im wartość większa tym lepiej.
czyli olej 0W50 ma szerszy zakres pracy niż 10W40. Lepiej będzie się spisywał zarówno w niskiej jak i wysokiej temperaturze.
A kto za to zapłaci? Pan, za to płaci, Pani za to płaci... Społeczeństwo za to płaci. taki olej na pewno jest droższy (0W50)
To my decydujemy czy zalejemy 0W50 10W30 czy 5W40 - bo my wiemy w jakich warunkach będziemy moto eksploatować i na co nas stać.
A jak nas nie stać? To w Klubie Biebrza zrobią, że nam stać
Jeżeli mieszkamy w Trondheim, albo w Lapui (poguglajcie gdzie to jest) to czy jest sens wydawać na 0W50? jeśli tego 50 to w życiu nie uświadczymy i odwrotnie jadąc w lipcu do Maroka ryzykownie jest zalać 30-tkę. Sensownie na lato czy do Afryki, albo Hiszpanii 10W50, a w zimne rejony 0W40 czy 5W30. W końcu nie eksploatujemy moto w -15C.
Co do pytania półsyntetyk czy syntetyk - to jest dłuuugi wykład prof. dr. zrehabilitowanego morsa na ten temat z uwzględnieniem opcji jedno czy dwuestrowy.
Moim skromnym zdaniem - silnik motocyklowy wymaga specjalnego traktowania ze względu na warunki pracy, a syntetyk jest lepszy, a dwuestrowy najlepszy.
Teorię, że do wyeksploatowanych silników lejemy mineralne lub półsyntetyki olewam ciepłym moczem.
Silnik wyeksploatowany należy wyremontować i lać dobry olej, a nie sypać do oleju trociny, żeby był gęsty i przez dziury nie spierdzielał
Masz fajne moto to lej do niej dobry olej - odwdzięczy Ci się
to jak z dziewczyną. Zaproś na frytki do Macdonalda, a na kolację do Victorii - zobaczysz jaki będzie efekt
ale co tam
Producent - zalecając jakiś olej do swojego urządzenia określa minimalne warunki jakie powinien on spełniać. Czyli jak zaleca Olej X to znaczy "co najmniej X"
W mojej Instrukcji Obsługi (to taka książka, której się nie czyta póki czegoś szlag nie trafi ) nie jest napisane czy mam lać 10W40 czy 0W50 - jest tylko jaką normę ma olej spełniać, a wskaźnik lepkości dobieram sobie sam w zależności od warunków klimatycznych w jakich będę się poruszał
to już było ale mam miętkie serce to wyłuszczę ponownie:
olej to medium w którym jest zawarta wewnętrzna sprzeczność WSZECHŚWIATA
jak damski bucik - wewnątrz większy niż na zewnątrz
w niskich temperaturach powinien rzednąć a gęstnieć w wysokich - a jest dokładnie ODWROTNIE. Jak masełko - jak zimno - ciężko na kromeczce rozsmarować, jak gorąco to wylewa się z papierka. No chyba że jest to masełko PRESIDENT (czyt. prezidąąą) czyli z Kaczki
10W - to wskaźnik lepkości "zimowy" W jak Winter. Określa przy jakiej normowej temperaturze (niskiej) olej uzyska wymaganą lepkość.
Im niższa wartość tym olej lepiej spisuje się w niższych temperaturach
druga część kodu - np 40 świadczy o cechach oleju w wysokiej temperaturze - żeby np nie był za rzadki gdy temperatura wzrośnie.
Im wartość większa tym lepiej.
czyli olej 0W50 ma szerszy zakres pracy niż 10W40. Lepiej będzie się spisywał zarówno w niskiej jak i wysokiej temperaturze.
A kto za to zapłaci? Pan, za to płaci, Pani za to płaci... Społeczeństwo za to płaci. taki olej na pewno jest droższy (0W50)
To my decydujemy czy zalejemy 0W50 10W30 czy 5W40 - bo my wiemy w jakich warunkach będziemy moto eksploatować i na co nas stać.
A jak nas nie stać? To w Klubie Biebrza zrobią, że nam stać
Jeżeli mieszkamy w Trondheim, albo w Lapui (poguglajcie gdzie to jest) to czy jest sens wydawać na 0W50? jeśli tego 50 to w życiu nie uświadczymy i odwrotnie jadąc w lipcu do Maroka ryzykownie jest zalać 30-tkę. Sensownie na lato czy do Afryki, albo Hiszpanii 10W50, a w zimne rejony 0W40 czy 5W30. W końcu nie eksploatujemy moto w -15C.
Co do pytania półsyntetyk czy syntetyk - to jest dłuuugi wykład prof. dr. zrehabilitowanego morsa na ten temat z uwzględnieniem opcji jedno czy dwuestrowy.
Moim skromnym zdaniem - silnik motocyklowy wymaga specjalnego traktowania ze względu na warunki pracy, a syntetyk jest lepszy, a dwuestrowy najlepszy.
Teorię, że do wyeksploatowanych silników lejemy mineralne lub półsyntetyki olewam ciepłym moczem.
Silnik wyeksploatowany należy wyremontować i lać dobry olej, a nie sypać do oleju trociny, żeby był gęsty i przez dziury nie spierdzielał
Masz fajne moto to lej do niej dobry olej - odwdzięczy Ci się
to jak z dziewczyną. Zaproś na frytki do Macdonalda, a na kolację do Victorii - zobaczysz jaki będzie efekt
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- Dr.Nieludzki
- Posty: 11
- Rejestracja: wt 26 sty 2010, 16:52
- Imię: Tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Jeżowiec
- Kontakt:
http://www.motul.pl/index.php?id=5
Jak sądzicie czy ten olej jest najlepszy, jeśli chodzi o standardy, chyba ze możecie polecić jakieś swoje sprawdzone typy. Na pewno macie większe doświadczenie w tej sprawie niż ja a wole się wcześniej zapytać niż potem żałować.
Jak sądzicie czy ten olej jest najlepszy, jeśli chodzi o standardy, chyba ze możecie polecić jakieś swoje sprawdzone typy. Na pewno macie większe doświadczenie w tej sprawie niż ja a wole się wcześniej zapytać niż potem żałować.
- brii
- pisarz
- Posty: 452
- Rejestracja: śr 16 gru 2009, 12:50
- Imię: Maciej
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Częstochowa
To jest SG - szału nie ma... Elf 10W50 ma klasę SL
Ostatnio zmieniony pn 15 mar 2010, 08:42 przez brii, łącznie zmieniany 1 raz.
Katarzynki to takie pierniczki
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
http://www.animegame.com/cars/Oil%20Tests.pdf
Dotyczy samochodów, ale te same firmy produkują także do motocykli....warto przemyśleć....
Dotyczy samochodów, ale te same firmy produkują także do motocykli....warto przemyśleć....
- SADO
- teksciarz
- Posty: 197
- Rejestracja: pn 18 sty 2010, 23:27
- Imię: Tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: W-WA
- Kontakt:
Kupiłem taki olej syntetyczny Valvoline. Jeździł ktoś moto z zalanym takim olejem?
http://www.olejedosilnikow.pl/syntetycz ... 40-4l.html
Ja kupiłem z tej firmy co podałem link powyżej, ale można kupić w W-wie taniej, tylko z lenistwa nie chce mi się jechać na drugi koniec W-wy. Link poniżej jest ten tańszy.
http://www.allegro.pl/item951293453_val ... szawa.html
http://www.olejedosilnikow.pl/syntetycz ... 40-4l.html
Ja kupiłem z tej firmy co podałem link powyżej, ale można kupić w W-wie taniej, tylko z lenistwa nie chce mi się jechać na drugi koniec W-wy. Link poniżej jest ten tańszy.
http://www.allegro.pl/item951293453_val ... szawa.html
WSK 125 > CZ 350 > Yamaha XJ 600 > VFR 800, Junak i WFM
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
ja bym nie jeździł
wskaźnik SG sugeruje - dla silników 1993 i STARSZYCH
co nie znaczy, ze zaraz się rozsypie, ale po coś jednak te wskaźniki są
Ustalmy może pewne reguły:
ocena oleju do motocykli na zasadzie:
ja to wlałem i kto jeszcze na tym jeździ?
albo
kupiłem taniutko olej co o tym sądzicie
mówiąc oględnie nadaje się dla Pani Domu czy Claudii, a nie poważnego działu Poradnika Motocyklowego VFR
Co możemy powiedzieć o własnościach oleju zalewając go do używanego sprzętu i jeżdżąc w różnych warunkach? Nic mądrego.
Od tego jest właśnie wiedza naukowa i para-naukowa.
Znalazłeś ciekawe testy porównawcze, doczytałeś coś o jakimś nowym systemie smarowania, chcesz się podzielić wiedzą ogólną o smarowaniu, olejach, sposobie docierania, warunkach pracy różnych silników, itp itd - PISZ!
Chcesz się zapytać - o coś istotnego (nie - gdzie kupić najtańszy i najlepszy olej? nie wlewa się dwóch na raz) PYTAJ - ale najsampierw sprawdź czy ktoś już wcześniej tego nie wyjaśniał lub o tym nie pisał.
Tego wymaga szacunek dla współużytkowników działu - to nie są służący, którzy po raz e-nty będą wyjaśniać to samo bo "nie chciało mi się przeczytać" to napisz "jeszcze raz".
Każde 'jeszcze raz" powoduje że trudniej coś znaleźć - gdyż albowiem robi się ogólny bordello.
asortyment smarowniczy jest ogromny - oferta szeroka więc nie róbmy z tego działu - licytacji kto co wlewa
w przeciwnym razie będę musiał użyć zielonego flamastra
a do naszych moto - minimum SJ, ale raczej SL lub SM
aha i ulotka reklamowa Producenta lub Dystrybutora to... głównie R E K L A M A
wskaźnik SG sugeruje - dla silników 1993 i STARSZYCH
co nie znaczy, ze zaraz się rozsypie, ale po coś jednak te wskaźniki są
Ustalmy może pewne reguły:
ocena oleju do motocykli na zasadzie:
ja to wlałem i kto jeszcze na tym jeździ?
albo
kupiłem taniutko olej co o tym sądzicie
mówiąc oględnie nadaje się dla Pani Domu czy Claudii, a nie poważnego działu Poradnika Motocyklowego VFR
Co możemy powiedzieć o własnościach oleju zalewając go do używanego sprzętu i jeżdżąc w różnych warunkach? Nic mądrego.
Od tego jest właśnie wiedza naukowa i para-naukowa.
Znalazłeś ciekawe testy porównawcze, doczytałeś coś o jakimś nowym systemie smarowania, chcesz się podzielić wiedzą ogólną o smarowaniu, olejach, sposobie docierania, warunkach pracy różnych silników, itp itd - PISZ!
Chcesz się zapytać - o coś istotnego (nie - gdzie kupić najtańszy i najlepszy olej? nie wlewa się dwóch na raz) PYTAJ - ale najsampierw sprawdź czy ktoś już wcześniej tego nie wyjaśniał lub o tym nie pisał.
Tego wymaga szacunek dla współużytkowników działu - to nie są służący, którzy po raz e-nty będą wyjaśniać to samo bo "nie chciało mi się przeczytać" to napisz "jeszcze raz".
Każde 'jeszcze raz" powoduje że trudniej coś znaleźć - gdyż albowiem robi się ogólny bordello.
asortyment smarowniczy jest ogromny - oferta szeroka więc nie róbmy z tego działu - licytacji kto co wlewa
w przeciwnym razie będę musiał użyć zielonego flamastra
a do naszych moto - minimum SJ, ale raczej SL lub SM
aha i ulotka reklamowa Producenta lub Dystrybutora to... głównie R E K L A M A
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości