Strona 1 z 1

WADY

: wt 15 sie 2006, 14:42
autor: Groszek
Witam.
Właśnie sprzedałem motocykl i bardzo poważnie zastanawiałem się nad zakupem VFRy. W zasadzie od zawsze jestem przekonany, że chcę ten motocykl, ale teraz kiedy pojawiła się możliwość zakupu zaczęły się pojawiać wątpliwości O zaletach VFRek już się naczytałem, więc teraz bardzo bym Was prosił o wszelkie wady, które Wam się nasuwają, lub jakiekolwiek (najmniejsze nawet) uniedogodnienia, które odczówacie jeżdżąć VFRkami.
Dziękuję, pozdrawiam i być może niedługo dołączę juz do klubu posiadaczy ;)

: wt 15 sie 2006, 14:56
autor: seba_VF750FR
juz był podobny temat ,ale co tam , wady : fabryczny regulator napięcia jest do d.. ,trochę drogi jest serwis i regulacje ponieważ cięzki jest dostep to silnika...............

: wt 15 sie 2006, 16:25
autor: Pawel
Za ciężka, za słaba i grzeje w jaja. Do tego kiepska (ale trwała) skrznia biegów niezależnie od modelu. Zawieszeniu brakuje porządnej regulacji, a to co jest ma za mały zakres. Hamulce przeciętne w stosunku do najnowszych rozwiązań, szczgólnie tylny, który jest tępy (ale są gorsze i to w wielu motocyklach). Nie wiem czy są to wady, czy tylko "cechy charakterystyczne" - ja do tego tak podchodzę.

Jeśli chodzi o usterki to praktycznie tylko wspomniany regulator napięcia. Poza ty kochamy nasze VFR-ki i nie damy nikomu o nich powiedzieć złego słowa :-).

: wt 15 sie 2006, 19:50
autor: Groszek
hłehłehłe :):) o taką odpowiedź mi chodziło! :D Dziękuję Pawle :) Zawsze marzyłem o VFR, ale teraz kiedy zastanawiam sie nad wyborem motocykla do zakupu chcę rozpatrzeć wszystkie za i przeciw, żeby wybrać moto na parę lat. Dziekuje za odpowiedzi, proszę o jeszcze.

: śr 16 sie 2006, 08:03
autor: zbyl
No wlasnie jesli szukasz motocykla do podrozowania to jest to wlasciwy wybor.
CO innego jesli szukasz sprzeta ktory ma cie przyprawic o dreszcz adrenaliny ...
no coz VFR nie ma takiego kopa zawsze albo prawie zawsze ciagnie tak samo
super sport to tez nie jest bo nie boli cie dupa po 100 Km.. Ot taki sprzecik zamocowac kufry wyregulowac i jechac ... i jechac :-)
Mnie wnerwia np w roczniklu 96 mala szybka seryjna ktora ledwo wystarcza albo nie wystarcza. Hamulce faktycznie slabsze ale zmienilem na stalowe linki i po problemie.
Zawieszenie jest spoko chodz regulacji faktycznie brakuje. Silnik no niby jest drozszy w regulacjach ale wymaga je co 24 tys. i olej co 12 tys. itd itd.

zbyl

: śr 16 sie 2006, 09:24
autor: Lucek
ojjjjj.... :[ nie zgadzam sie z tym ze nie da sie poszalec na VFR. nic przyjemniejszego nie ma niz obcieranie podnozkami na winklu,albo latanie na gumce na 1 z gazu na siedzaco lub stojaco, albo nawet i na 2 po przebiciu z 1 lub wystartowaniu z 2 tez na siedzaco lub stojaco.moja to wszystko robi,ale.... trzeba jej w tym pomoc i to umiejetnie.fakt ze przecinaki raczej Tobie pomagaja to wszystko zrobic a tu Ty musisz pomoc jej ale frajda jest wtedy wiekdza jak to robisz VFR z np 94 a koles na R1 z 03 Cie podziwia i klepie po plecach bo on tego nie umie jeszcze :]
a zeby bylo latwiej a masz zamiar trzymac moto pare lat to mozesz zainwestowac w 'tuning':wydech, KN, power commander lub dynojet'y itp

: śr 16 sie 2006, 13:29
autor: zbyl
No zalezy co uwazasz przez szalenstwa nic mi nie przebije
ZX6R albo ZX9R to po prostu ma takiego kopa ze hej VFR daleko
jesli chodzi o takie oddawanie brutalne mocy a o co moze chodzic w super sporcie
jak nie o sponiewieranie :-) Coz jazda na kole mnie nie pociaga wiec tego nie opisuje.
Jesli zas chodzi o umiejetnosci jazdy to coz to ze ktos ma R1 nie znaczy ze umie jej wykorzystac :-)

zbyl

: śr 16 sie 2006, 22:01
autor: Buther
Czesc Mam do sprzedania VFR 750 91r. srebrno czarna 8500zł tel 692 815 313, jest jakis chetny, moze ktos takiego zna, we wrzesniu sie zenie potrzebuje kase :sad:

: śr 16 sie 2006, 22:59
autor: Pawel
LukeVFR pisze:jak to robisz VFR z np 94 a koles na R1 z 03 Cie podziwia i klepie po plecach bo on tego nie umie jeszcze :]
Ja miałem inna przygoda w zwiazku z "dowartościowaniem" VFR. Niedawno z kumplem na R6 zrobiliśmy sobie małe, niezaplanowane wyścigi spod świateł. (Taki spontan dwóch debili :-)). Raz R6 została w tyle, mówię przypadek. Drugi raz to samo. Co się okazało, jak potem gadaliśmy w 2oo przy tymbraku ? Ja dawałem do dechy od samego początku, każdy bieg pełna łycha i do czerownego pola na obrotomierzu. Kolega miał problemy. Nierówności, lekki winkiel a starcie, w połaczeniu z ostrą charakterystyką Yamahy przy przejścu na najwyższe obroty = drgania kierownicy w R6 bez amora skrętu.

Pawel

: czw 17 sie 2006, 00:15
autor: Groszek
a, i nie sprecyzowałem, jeżeli sie zdecyduję, to w grę wchodzi model RC46 , rocznik 98-99 :)

: pt 18 sie 2006, 16:55
autor: maciek
VFR ma jeszcze jedną wadę związaną z kosztami.
Jak się na nią siądzie to nie wiadomo kiedy mija 100km, nawet jeśli wyjdę tylko kawałek się przejechać. Przez to koszty utrzymanai są duuuże - co chwila paliwo, olej, opony, regulacje itd ;)

: pt 18 sie 2006, 16:59
autor: seba_VF750FR
hehe racja , niby tak sie gdzies przejechac a tu setki lecą ,tak więc wadą jest także licznik wskazujący tylko co 100km :P :biggrin

: pt 18 sie 2006, 17:49
autor: zbyl
uuu a juz sadzilem ze moja VFR jest zepsuta i tylko ona wskazuje co 100 :D

Ale to prawda poprzedniki motocyklami robilem malo Km a tym smigam
2 lata i zrobilem juz ponad 18 tys. mimo ze malo jezdze tylko czasami na wakacje :D

zbyl

: sob 19 sie 2006, 08:01
autor: Krajan
kolego!! VFR mimo że ma parę wad jak koledzy wspominają, ale jedno ci powiem: I TAK JĄ POKOCHASZ !!!! więc nie zastanawiaj się ..

: sob 19 sie 2006, 11:45
autor: zbyl
Dokladnie to jest sprzet doskonaly na dalekie wypady ale i tez
czasami mozna poszalec nie da ci tego co super sporty :D
ale coz ja i tak wole vfr :-)
Kupowac :D

zbyl