Strona 1 z 2

stawianie na podnózke cenralną

: pn 03 mar 2008, 17:53
autor: kiki
Glupia sprawa- w poprzednim moto rc24 jak stawiałem na stopke centralną to prawą dłonią łapałem za taki fajny uchwyt pod plastikiem. A tu w rc 46 takiego nie ma i troche ciezko staiwac mi ją na sztorca chwytajac za rogi :). Macie jakies pomysły?

: pn 03 mar 2008, 18:02
autor: KolczyK
ściągasz kiere do lewej, łapiesz za lewą manetkę, za róg z tyłu - róg to tylko trzymanie dla stabilizacji motocykla, główny nacisk to noga niestety, ciężar ciała w chwili nacisku nogi przechylaj w stronę prawą pomagając sobie lewą ręką ciągnąc za motocykl za kierę :mrgreen: rzecz jasna i spokojnie przeca idzie :-)

: pn 03 mar 2008, 18:03
autor: mario_blues
witaj
ja lewą nogą opuszczam i blokuję centralkę przy ziemi; lewą ręką chwytam kierownicę a prawą za uchwyt pasażera - i heja :). Jak dotąd się sprawdza, dużo siły do tego też nie trzeba
pozdrawiam

: pn 03 mar 2008, 18:45
autor: Arturo
Dokladnie tak jak koledzy pisza :grin:

: pn 03 mar 2008, 18:58
autor: kecajm69
Też miałem problem ze stawianiem na centralke w poprzednim moto(Suzuki GSXF600), ale przy VFR-ce jest naprawde o niebo lepiej i lepiej nie będzie i tak rób jak poprzednicy piszą.

: pn 03 mar 2008, 19:09
autor: kiki
no własnie ja tak robie :) -z tym ze w rc24 bylo o wiele łatwiej i dlatego szukałem innego sposobu. Mysle ze z czasem jakos to bedzie i sie naucze :). Dzieki Panowie

: pn 03 mar 2008, 20:04
autor: Kornik
A ja znowu prawa noga na centralce lewa łap ana lewej raczce prawa na manetce i noga w dół a rece cięgne do siebie i tez heja idzie :) czasami troche wiecej sily trzeba ;) jak bak pełny :biggrin
Ja jakbym robił tak jak wy to by mi chyba kregosłup całkiem strzelił :P

: pn 03 mar 2008, 20:18
autor: Groszek
a ja zawsze robiłem tak, ze kierownicę skręcałem w lewo, lewą reką za lewą manetkę, prawą łapałem za owiewkę zadupka tak od spodu, za nadkole (głównie dla stabilizacji) i szła bez problemu.

: pn 03 mar 2008, 21:17
autor: Janusz B.
Zamiast ciągnąć za uchwyty pasażera (co zrobisz,jeśli będą zdjęte i będziesz miał tam bagaż lub nakładkę??), naucz się wyciągać bajka od spodu - jak napisał Groszek.

Z tym, że ja nie łapię za plastik - boję się, że pęknie. Wsadź dłoń pod zadupek i przejedź w stronę tylnej lampy. Gdzieś w połowie długości siedzenia powinieneś znaleźć miejsce, w którym będziesz mógł chwycić tylny stelaż (zwany też subframą), nie chwytając przy tym owiewki.
Jak pisali moi przedmówcy - cała siła ma iść z nogi na podnóżek. Reszta to tylko podtrzymywanie motocykla i " stanowcze podpowiadanie" mu, w którą stronę ma pójść.

Wszystko to kwestia odpowiedniej techniki, za którymś razem złapiesz o co chodzi. Siłując się narażasz się na uraz kręgosłupa.

: pn 03 mar 2008, 21:29
autor: WiktorVFR
do wypowiedzi Jano dopisze jeszcze...przez uzyciem skonsultuj sie z lekarzem badz farmaceutą :D

: pn 03 mar 2008, 22:51
autor: kiki
o kregosłup sie nie boje-mocny jest:) - o tym miejscu gdzie piszecie zeby łapac (pod zadupkiem) w rc24 był super aluminiowy uchwycik i to za niego chwytalem- a tu własnie sie boje zeby nie napsocic owiewkom :-). Ale moze niedlugo to obejrze dokladnie obadam tereny zadupka w mojej VFR :razz

: pn 03 mar 2008, 23:08
autor: Groszek
no wełaśnie to miejsce miałem na mysli, o którym pisze Janusz B.

: wt 04 mar 2008, 08:09
autor: C_L_K
A ja zamiast brudzić łapki gmerając pod zadupkiem po prostu prawą ręką rozkładam i łapię za podnóżek pasażera. I też daję radę :)

: wt 04 mar 2008, 09:21
autor: Pepe VFR
W rc 46 JEST UCHWYT!!!! zajżyj pod plastik zadupka zobaczycz tam gdzie był uchwyt w 24 miejsce dokładnie na dłoń nabo łap za podnóżek pasażera :mrgreen:

: wt 04 mar 2008, 11:45
autor: C_L_K
Tak już mam, że za co bym nie łapał pod zadupkiem, to i tak mam brudną rękę, a chwytając za podnóżek (prawie) nigdy. A tak naprawdę to uważam, że zamiast za podnóżek pasażera dużo lepiej łapać za nóżkę pasażerki :mrgreen: