VFR-OC Poland ForuM

Witam,
Pacjent: VFR 800 FI 2000r

Objawy: Podczas włączania sprzęgła klika coś. Niezależnie czy ciepły czy zimny silnik. Dzieje się tak prawie za każdym wciśnięciem klamki, najczęściej podczas jazdy ale na postoju na biegu jałowym też się zdarza. Jest to dość głośny dźwięk spokojnie słyszalny w kasku podczas jazdy.

Wiem, że to niewiele informacji ale....
Co to może być??

Witam,
Pacjent: Bartek00.92

Objawy: zachowanie jak ostatni cham, wlazł do obcego domu z buciorami i nie zamierza wykazać się kulturą. Swoją historią nas nie urzekłeś, zachowaniem owszem.

Postępowanie: ban/sprostowanie użytkownika.
I tu możesz sam wybrać, co stanie się dalej, bo sprawa dotyczy Ciebie.

Nie widzę nic niepoprawnego w klarownym opisie problemu z motocyklem. Jeżeli to powód do zbanowania to śmiało.

Problemem pewnie jest brak wizyty w powitalni

W takim razie przepraszam za totalne fopa z mojej strony. Rzadko bywam na forach stąd moje nieogarnięcie.

co do "klikania" o którym pisałem mam już pewne podejrzenia. Nie znajdowałem rozwiązania ponieważ szukałem pod złymi pojęciami. Na razie wydaje się że to klapa airboxa. Wszyscy jednak piszą, że słychać ją tylko przy włączaniu sprzęgła. U mnie przy maksymalnie wciśniętym sprzęgle potrafi kilkakrotnie raz za razem "klikać" jak maszynówka.

jest przy airboksie elektrozawór, który nawala i takie są tego efekty. w mojej było to samo. po przesmarowaniu tylko trochę ciszej. okazuje się, że w Fi to nawet częsta "usterka".

@nierob mówisz o poniższym "grzybku" ?

nie, to ten drugi "grzybek". w schemacie (a jakże) nr 13. w moim przypadku ( podejrzewam, że w wielu podobnych) to ten elektrozawór terkotał. a klapka w airboksie nie. choć być może wadliwa praca elektrozaworu powoduje czasem hałasowanie tej klapki także.
swoją drogą to jeden z tych elementów, który honda zamontowała nie wiadomo w sumie po co. zamiast zostawić to wszystko tak jak np w 750. prosto i niezawodnie.
oczywiście nowy elektrozawór to tylko... 1162zł.
ten na fotce został mi na pamiątkę (kupiony za 20zł, okazało się, ze tez do bani).
Tak jak pisałem, po przesmarowaniu hałasował mniej - czasem w ogóle. Kupiec został o tym uprzedzony. a ja się po prostu przestałem tym przejmować (gdy jeszcze moto było u mnie).

Czym to nasmarowałeś? A szukałeś zamienników? Larsson itp?

czym to już nie pamiętam. ale zobaczę w garażu co to było. zamienników raczej brak.

Ciekawa rzecz się stała. Czwartkowego poranka gdy zobaczyłem jak piękna jest pogoda postanowiłem odpalić dwa kółka i na nich dostać się do pracy. Niestety mój akumulator, który pewnie ma już swoje lata odmówił posłuszeństwa....obudziła się we mnie natura zawziętego skurczybyka i zacząłem pchać VFR wzdłuż bloku próbując odpalić. Za 6stym razem się udało a ja cały upocony pojechałem do pracy...
Po pracy pierwsze co zrobiłem to kupiłem akumulator ( miałem poczekać do wiosny ale los tak chciał).

Do sedna...po wymianie akumulatora "klikanie" w okolicy airboxa ustało!!! Nie wiem jak to możliwe, może chwilowo ale dziś też śmigałem i nic nie pyka , klika ani nic w tym guście. Sprawdzałem również działanie klapki na airboxie według wskazówek z tematu:
viewtopic.php?t=8799
i klapka działa prawidłowo .

Jak tylko objawy powrócą to dam znać, na razie bardzo dziękuję za dotychczasową pomoc.